Karol Nawrocki zaskoczył dopiero w ostatnim zdaniu. Wcześniej łasił się do Mentzena
Karol Nawrocki bez fajerwerków, ale stabilnie. Pożarł się z Szymonem Hołownią, jakby nie chciał pozyskać jego wyborców w drugiej turze. Łasił się za to do Sławomira Mentzena, nawet przyznał mu rację w sprzeciwie wobec wejścia Ukrainy do NATO i UE. Na koniec Nawrocki porównał wybory do bitwy o Monte Casino.
Karol Nawrocki bez fajerwerków, ale stabilnie. Pożarł się z Szymonem Hołownią, jakby nie chciał pozyskać jego wyborców w drugiej turze. Łasił się za to do Sławomira Mentzena, nawet przyznał mu rację w sprzeciwie wobec wejścia Ukrainy do NATO i UE. Na koniec Nawrocki porównał wybory do bitwy o Monte Casino.