Izrael na drodze do wojny domowej? Mieszkańcy mają dość polityki Netanjahu

Frank Wright, powołując się na doniesienia medialne, a także oficjalne wypowiedzi czołowych urzędników Izraela związanych z wojskiem i wywiadem alarmuje, iż Izrael zmierza do samozagłady. Jest po prostu na skraju wojny domowej w związku z centralizacją władzy Benjamina Netanjahu, który celowo polaryzuje społeczeństwo, niszczy demokratyczny porządek, aby uniknąć odpowiedzialności karnej m.in. w związku z aferą […] Artykuł Izrael na drodze do wojny domowej? Mieszkańcy mają dość polityki Netanjahu pochodzi z serwisu PCH24.pl.

Mar 26, 2025 - 15:18
 0
Izrael na drodze do wojny domowej? Mieszkańcy mają dość polityki Netanjahu

Frank Wright, powołując się na doniesienia medialne, a także oficjalne wypowiedzi czołowych urzędników Izraela związanych z wojskiem i wywiadem alarmuje, iż Izrael zmierza do samozagłady.

Jest po prostu na skraju wojny domowej w związku z centralizacją władzy Benjamina Netanjahu, który celowo polaryzuje społeczeństwo, niszczy demokratyczny porządek, aby uniknąć odpowiedzialności karnej m.in. w związku z aferą Qatargate. Realizuje on antychrześcijański, talmudyczny projekt dominacji syjonistycznej popierany przez ewangelików w USA i zwiedzionych nim dobrych chrześcijan, który obraca się przeciwko zwykłym obywatelom Izraela. I może zakończyć się wojną globalną.

Wright przypomina słowa byłego prezesa Sądu Najwyższego Izraela, który w zeszłym tygodniu ostrzegał na kanale 12, iż „Izrael jest bardzo blisko wojny domowej”. Mówił on o „ogromnym pęknięciu w kraju” i zmierzaniu praktycznie wszystkich ku zaostrzeniu polaryzacji społecznej. W kraju odbywają się protesty przeciwko działaniom rządu, w tym wznowieniu wojny w Gazie.

Były premier Ehud Olmert stwierdził w niedzielę, że „fundamenty państwa w Izraelu się trzęsą. … Jesteśmy bliżej wojny domowej, niż ludzie zdają sobie sprawę”. Olmert odniósł się do ostatnich decyzji premiera Netanjahu zmierzających do centralizacji władzy poprzez neutralizację izraelskiego sądownictwa, parlamentu, wojska i przywództwa wywiadowczego.

Premier chce odwołać Ronena Bara, szefa służb Shin Bet. Jego ruch zablokował Sąd Najwyższy oraz obecna prokurator generalna i 17 byłych urzędników. Przeciwko odwołaniu Bara masowo protestują także obywatele.

Były minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gvir zaatakował Ronena Bara, zarzucając mu planowanie zamachu stanu. Ben-Gvir, już nie raz skazany za podżeganie i przemoc terrorystyczną, wezwał do uwięzienia Bara.

Olmert komentuje, że Netanjahu prze do wojny domowej, bo dzięki niej miałby się wzmocnić. Zwiększy się także liczebność „obozu narodowego”, który zjednoczy się wokół niego. Ludzie mieliby zapomnieć o porażkach Netanjahu, do których zalicza się: masakrę z 7 października (atak Hamasu na Izrael), porzucenie zakładników i ostatnio aferę Qatargate związaną z łapówkarstwem i rzekomo celowym wspieraniem przez Netanjahu Hamasu, do którego trafiały miliony z Kataru.

Anarchia na ulicach pozwoliłaby na odwołanie wyborów w 2026 r. Netanjahu wraz z ekstremistami, takimi jak Bezalel Smotrich, skrajnie religijną mesjanistyczną partią  Żydowska Moc Ben-Gvira naciska na wydalenie lub eliminację ludności nieżydowskiej ze Strefy Gazy. Temu ma się sprzeciwiać coraz większa liczba obywateli Izraela, wskazując, że oznacza to wyrok śmierci dla pozostałych 59 zakładników.

Podobnie, jak lewicowy były premier Olmert, również Matan Kahana, były pułkownik Sił Obronnych Izraela, obecnie poseł ostrzega, że Izrael jest głęboko podzielony i grozi mu „dezintegracja”, która nastąpi w wyniku przekroczenia „dwóch czerwonych linii”: nieprzestrzegania orzeczenia Sądu Najwyższego i odmowy służby w armii.

Religijni partnerzy koalicji syjonistycznej Netanjahu odmawiają zmuszania ortodoksyjnych Żydów do służby w wojsku, co jest frustrujące dla przeciążonych sił IDF. Kahana przestrzega przed buntem w armii. – Nikt nie chce wojny domowej, ale każdy, kto ma oczy, może łatwo wyobrazić sobie scenariusz, który do niej prowadzi. To… mogłoby się zacząć w przypadku, gdyby rząd, nie daj Boże, nie zastosował się do orzeczenia Sądu Najwyższego, co mogłoby, nie daj Boże, doprowadzić do odmowy służby w Siłach Obronnych Izraela (w rezerwie i powszechnie) – komentował.

Netanjahu porównuje się do Donalda Trumpa i twierdzi, że walczy „z głębokim państwem”, wyrywając niejako kontrolę nad instytucjami Izraela z rąk wywrotowego i skorumpowanego systemu zakorzenionej władzy.

Ale, jak słusznie się zauważa, sam Netanjahu, który przez 18 lat rządził krajem (jako premier lub minister), należy do „głębokiego państwa”. Zarzuca mu się nie tylko poświęcenie zakładników dla własnej korzyści (miał sabotować każdą umowę w sprawie uwolnienia zakładników przez rok), ale także permanentne dążenie do eskalacji wojny na Bliskim Wschodzie i wciągnięcie USA do ataku na Iran. Mogłoby to wywołać globalny konflikt z udziałem sojuszników Iranu, Rosji i Chin.

Były izraelski dyplomata Alon Pinkas stwierdził ostatnio, że „decyzja Netanjahu o jednostronnym złamaniu zawieszenia broni i wznowieniu wojny w Strefie Gazy jest całkowicie i jednoznacznie motywowana jego politycznymi interesami przetrwania”.

Brytyjski „Daily Telegraph” także zaznaczył, że „wojna jest jedyną opcją Netanjahu, a rzeź nie ustanie, dopóki on nie odejdzie”. Dodano, że „kontynuowanie wojny umożliwia mu polityczne przetrwanie wbrew woli większości Izraelczyków”.

Wojna Netanjahu wypowiedziana szefowie Shin Bet, Ronenowi Barowi jest spowodowana tym, że prowadził on dochodzenie w sprawie współpracy Netanjahu z Katarem, skąd miały płynąć miliony dolarów przez ponad dekadę. Pieniądze zostały wykorzystane do finansowania Hamasu i były przekierowane do Gazy przez izraelskich urzędników.

Skandal „Qatargate” ma ujawniać sposób sponsorowania Hamasu przez ekipę Netanjahu, by zapewnić, że żadna inna grupa, oprócz uzbrojonych bojowników, nie będzie mogła rządzić Gazą. Premier Izraela i jego najbliższe otoczenie sami  mieli rzekomo brać łapówki. Lider opozycji Yair Lapid twierdzi, że odwołanie Bara miało na celu „zatrzymanie Qatargate”.

Urzędująca prokurator generalna Gali Baharav-Miara utrzymuje, że decyzja Netanjahu o odwołaniu szefa Shin Bet jest nielegalna i prowadzi dochodzenie w sprawie powiązań premiera i jego współpracowników z Qatargate. Netanjahu również ją stara się odwołać. Były premier Naftali Bennett wezwał obecnego szefa rządu do rezygnacji w związku z tą sprawą.

Jeszcze w 2022 r. „Israel Hayom” opublikował ostrzeżenie byłego szefa Mossadu, Tamira Pardo, który twierdził, że „Izrael uruchomił plan samozniszczenia”, paraliżując rząd i inne instytucje w państwie. Ostrzegał, że frakcja Netanjahu przedstawiła fałszywą „polaryzację” między lewicą a prawicą, podczas gdy „prawdziwa, ukryta polaryzacja jest celowo ukrywana”. To jest podział między ekstremistami frakcji Netanjahu a wszystkimi innymi.

„Israel Hayom” ostrzegł kilka dni temu, że mają miejsce dalsze czystki wśród wysokich rangą urzędników, co zwykle charakteryzuje „reżimy totalitarne”. Medium założone przez zmarłego magnata kasyn, syjonistę Sheldona Adelsona nie ma wątpliwości, iż usunięcie Bara ożywi masowe protesty przeciwko rządowi. Przyspieszy to proces rozpadu kraju.

„The Times of Israel” w niedzielę donosił, że „prawicowi Izraelczycy dołączają do masowych protestów przeciwko premierowi”. Wśród 200-tysięcznego tłumu w Tel Awiwie, protestującego przeciwko usunięciu Ronena Bara, obecni byli także żołnierze.

Rząd Netanjahu użył „ekstremalnej przemocy” w celu pacyfikacji demonstracji. Rodziny zakładników wezwały do zakończenia wojny w Strefie Gazy. W specjalnym liście zaapelowano o zaprzestanie walk i powrót do negocjacji oraz sfinalizowanie porozumienia,  które pozwoli na uwolnienie pozostałych zakładników.

Była przywódczyni osadników Miriam Lapid zaznaczyła podczas demonstracji w Jerozolimie, że obecna polaryzacja, to „nie jest walka między prawicą a lewicą”. – Ktoś was wprowadza w błąd – komentowała.

W obecnej trudnej sytuacji ludzie pokładają duże nadzieje w amerykańskim prezydencie Donaldzie Trumpie, który doprowadził do zawieszenia broni w styczniu i uwolnienia wielu zakładników, pomijając w negocjacjach Netanjahu.

Źródło: lifesitenews.com

AS

Donald Trump chce zniszczyć Strefę Gazy? Kacper Kita komentuje politykę USA

Artykuł Izrael na drodze do wojny domowej? Mieszkańcy mają dość polityki Netanjahu pochodzi z serwisu PCH24.pl.