Gdzie jest burza? Zniszczone Podkarpacie, w Warszawie może być trąba powietrzna

Mieszkańcy Warszawy i okolic dostali dziś alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Zagrożeniem dla nich i ich dobytku ma być zbliżająca się do stolicy burza. Ma nadejść wieczorem lub w nocy. O tym, że alert ani na jotę nie jest przesadzony, przekonali się mieszkańcy Podkarpacia. Po południu szalała tam nawałnica. Strażacy musieli interweniować kilkadziesiąt razy. Przyczyną były połamane drzewa i konary, zalane ulice, domostwa i piwnice. Efektem silnego wiatru jest 1700 domostw bez prądu. Nie przypadkiem piszemy o Podkarpaciu jako całości. Jak donoszą Łowcy Burz, w tym regionie uformował się obszar burzy o powierzchni 35 tysięcy kilometrów kwadratowych. "Mamy tam do czynienia z silnymi superkomórkami burzowymi, które generują nawalne opady deszczu, gradu powyżej 3 cm i silny wiatr" – piszą Łowcy. Najgorsza sytuacja była w powiecie przemyskim. Tam do deszczu i wiatru dołączył grad. "Wezwane zostały służby oraz PWiK i pracują nad szybkim rozwiązaniem problemu. W całym mieście występują lokalne potopienia po nawalnych deszczach. Mamy informacje o zalaniu pomieszczeń na basenie, trasy podziemnej, MDK-u, wielu ulic i piwnic w blokach i domach prywatnych" – napisał w mediach społecznościowych prezydent Przemyśla Wojciech Bakun. Problemem, o którym wspominał, był zalany przejazd pod mostem kolejowym. Warszawa ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje o drugim stopniu zagrożenia burzami, które mogą wystąpić w Warszawie i województwie mazowieckim w dniu 18 kwietnia. "Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu od 20 mm do 35 mm, lokalnie do 40 mm oraz porywy wiatru do 100 km/h. Miejscami może wystąpić grad. Istnieje ryzyko trąb powietrznych" – czytamy na oficjalnej stronie miasta. Burze nad całą Polską Nawałnice szaleją praktycznie w całym tzw. pasie centralnym, czyli szerokim pasie od Niemiec po Ukrainę. Osobny front ukształtował się nad Podkarpaciem, obszar burzowy zajmuje też Warmię, Mazury i znaczną część Pomorza. "Główny obszar występowania burz koncentruje się na pograniczu województwa lubelskiego i podkarpackiego. Grzmi nieustannie w pasie od Lubaczowa przez Tarnogród, Biłgoraj, Janów Lubelski, Kraśnik aż po Józefów Nad Wisłą. Lada moment kolejne komórki burzowe będą rozwijać się dalej na północny zachód od tych miejscowości, czyli w kierunku Radomia" – donosi na Facebooku profil BurzeInfo. Aby uniknąć niebezpieczeństwa, koniecznie sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu.

Kwi 18, 2025 - 21:26
 0
Gdzie jest burza? Zniszczone Podkarpacie, w Warszawie może być trąba powietrzna
Mieszkańcy Warszawy i okolic dostali dziś alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Zagrożeniem dla nich i ich dobytku ma być zbliżająca się do stolicy burza. Ma nadejść wieczorem lub w nocy. O tym, że alert ani na jotę nie jest przesadzony, przekonali się mieszkańcy Podkarpacia. Po południu szalała tam nawałnica. Strażacy musieli interweniować kilkadziesiąt razy. Przyczyną były połamane drzewa i konary, zalane ulice, domostwa i piwnice. Efektem silnego wiatru jest 1700 domostw bez prądu. Nie przypadkiem piszemy o Podkarpaciu jako całości. Jak donoszą Łowcy Burz, w tym regionie uformował się obszar burzy o powierzchni 35 tysięcy kilometrów kwadratowych. "Mamy tam do czynienia z silnymi superkomórkami burzowymi, które generują nawalne opady deszczu, gradu powyżej 3 cm i silny wiatr" – piszą Łowcy. Najgorsza sytuacja była w powiecie przemyskim. Tam do deszczu i wiatru dołączył grad. "Wezwane zostały służby oraz PWiK i pracują nad szybkim rozwiązaniem problemu. W całym mieście występują lokalne potopienia po nawalnych deszczach. Mamy informacje o zalaniu pomieszczeń na basenie, trasy podziemnej, MDK-u, wielu ulic i piwnic w blokach i domach prywatnych" – napisał w mediach społecznościowych prezydent Przemyśla Wojciech Bakun. Problemem, o którym wspominał, był zalany przejazd pod mostem kolejowym. Warszawa ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje o drugim stopniu zagrożenia burzami, które mogą wystąpić w Warszawie i województwie mazowieckim w dniu 18 kwietnia. "Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu od 20 mm do 35 mm, lokalnie do 40 mm oraz porywy wiatru do 100 km/h. Miejscami może wystąpić grad. Istnieje ryzyko trąb powietrznych" – czytamy na oficjalnej stronie miasta. Burze nad całą Polską Nawałnice szaleją praktycznie w całym tzw. pasie centralnym, czyli szerokim pasie od Niemiec po Ukrainę. Osobny front ukształtował się nad Podkarpaciem, obszar burzowy zajmuje też Warmię, Mazury i znaczną część Pomorza. "Główny obszar występowania burz koncentruje się na pograniczu województwa lubelskiego i podkarpackiego. Grzmi nieustannie w pasie od Lubaczowa przez Tarnogród, Biłgoraj, Janów Lubelski, Kraśnik aż po Józefów Nad Wisłą. Lada moment kolejne komórki burzowe będą rozwijać się dalej na północny zachód od tych miejscowości, czyli w kierunku Radomia" – donosi na Facebooku profil BurzeInfo. Aby uniknąć niebezpieczeństwa, koniecznie sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu.