Dawid Z., kierowca z Głogowa... nie przyznaje się do winy. "Cóż się stało?"

18 stycznia w centrum Głogowa Dawid Z. sunął samochodem wprost na przechodniów. Do tragedii nie doszło tylko dlatego, że ci ostatni uciekli sprzed maski rozpędzonego auta. 31-latek twierdzi, że skoro nikogo nie potrącił, to... nic takiego się nie stało. Innego zdania jest sąd, który przedłużył jego tymczasowy areszt do 3 miesięcy.

Mar 20, 2025 - 18:23
 0
Dawid Z., kierowca z Głogowa... nie przyznaje się do winy. "Cóż się stało?"
18 stycznia w centrum Głogowa Dawid Z. sunął samochodem wprost na przechodniów. Do tragedii nie doszło tylko dlatego, że ci ostatni uciekli sprzed maski rozpędzonego auta. 31-latek twierdzi, że skoro nikogo nie potrącił, to... nic takiego się nie stało. Innego zdania jest sąd, który przedłużył jego tymczasowy areszt do 3 miesięcy.