Przemysł wraca do USA, ale kapitał wybiera Europę. Eksperci sprawdzili co Trumpowi dała strategia "America First"

Inwestycje produkcyjne rosną, ale iwestorzy kierują środki w stronę Europy i Azji. Wysokie koszty pracy i niepewność polityczna mogą podważyć skuteczność amerykańskiej polityki reshoringu. Jakie konsekwencje czekają gospodarkę USA i globalne rynki?

Mar 25, 2025 - 19:56
 0
Przemysł wraca do USA, ale kapitał wybiera Europę. Eksperci sprawdzili co Trumpowi dała strategia "America First"

Jak tłumaczą eksperci Allianz Trade, Administracja Donalda Trumpa skupiła się na reshoringu produkcji i wzmacnianiu suwerenności technologicznej Stanów Zjednoczonych. Efektem tej strategii były ogromne zapowiedzi inwestycji, przekraczające bilion dolarów, co stanowi około 3 proc. amerykańskiego PKB. Główne sektory, które zareagowały na te zmiany, to branże technologiczna i farmaceutyczna. Jednak inwestorzy kapitałowi pozostają sceptyczni. Wskaźnik reshoringu spadł o 10 proc. od inauguracji Trumpa, a odpływ kapitału z amerykańskich funduszy ETF wyniósł 41 proc., podczas gdy do Europy napłynęło o 97 proc. więcej inwestycji.

Apple zobowiązał się do inwestycji o wartości 500 mld USD, obejmującej budowę fabryki w Teksasie do produkcji zaawansowanego sprzętu AI. TSMC planuje natomiast budowę pięciu fabryk półprzewodników za 100 mld USD, mimo możliwego ograniczenia finansowania z CHIPS Act. Podobne kroki podjęły firmy farmaceutyczne: Eli Lilly ogłosiła inwestycję 27 mld USD w cztery nowe zakłady, Amgen - 1 mld USD, a Merck zapowiedział dodatkowe 8 mld USD na ekspansję produkcji szczepionek.

Jednocześnie na rynku logistycznym CMA-CGM zapowiedziało plan inwestycyjny o wartości 20 mld USD, mający na celu zwiększenie zdolności przewozowych w USA. Środki te mają zostać przeznaczone na poprawę infrastruktury logistycznej i łańcucha dostaw.

Wzrost kosztów produkcji zniechęca inwestorów

Pomimo strategicznych korzyści z reshoringu, inwestorzy obawiają się rosnących kosztów operacyjnych. Płace w USA są znacznie wyższe niż w Azji, a dodatkowe wymogi regulacyjne i podatkowe mogą negatywnie wpłynąć na marże. W efekcie, akcje TSMC spadły o 2 proc., choć Apple (+1,2 proc.), SoftBank (+3 proc.) i Eli Lilly (+1,5 proc.) zanotowały wzrosty.

Przedsiębiorstwa obawiają się także ograniczonej podaży wykwalifikowanych pracowników. Sektor zaawansowanych technologii wymaga specjalistycznej kadry, której dostępność w USA jest ograniczona, co może wpłynąć na tempo realizacji zapowiadanych inwestycji. Ponadto rosnące ceny energii oraz zwiększone koszty transportu mogą stanowić dodatkowe bariery.

Podczas gdy bezpośrednie inwestycje zagraniczne w USA rosną, kapitał portfelowy przemieszcza się do Europy i Azji. Fundusze ETF w USA straciły 41 proc. napływów od początku roku, podczas gdy europejskie fundusze ETF odnotowały wzrost o 97 proc. Głównymi przyczynami tej migracji są obawy o stagflację i niepewność polityczną w USA. Rynki takie jak Japonia i Hongkong przyciągają inwestorów stabilniejszym otoczeniem i lepszymi perspektywami wzrostu.

Dodatkowo, według analiz Allianz Trade, przewidywania dotyczące wzrostu gospodarczego USA na 2025 r. pozostają ostrożne. Nastroje na rynku kapitałowym są mieszane – S&P 500 osiąga niższe wyniki niż europejskie indeksy giełdowe, co podkreśla spadające zaufanie do amerykańskich aktywów.

Recesja konsumencka zagrożeniem dla gospodarki USA

Spadające zaufanie konsumentów w USA może zwiastować spowolnienie wydatków i recesję. Allianz Trade prognozuje, że PKB USA spadnie w pierwszej połowie 2025 r., a wzrost w całym roku wyniesie jedynie 1,6 proc. Konsumenci ograniczają wydatki z powodu rosnącej inflacji i niepewności politycznej. Indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan odnotował gwałtowny spadek, co historycznie związane było z osłabieniem konsumpcji.

Obawy te pogłębiają rosnące koszty kredytów konsumenckich. Wzrost oprocentowania kart kredytowych i kredytów samochodowych sprawia, że gospodarstwa domowe ograniczają nowe zakupy. Szczególnie widoczny jest wzrost zaległości w spłacie kredytów konsumenckich, co może dodatkowo osłabić popyt wewnętrzny.

Czy oszczędności gospodarstw domowych uchronią USA przed recesją?

Mimo negatywnych prognoz, amerykańskie gospodarstwa domowe dysponują wysokim poziomem oszczędności, sięgającym 25 proc. powyżej poziomu sprzed pandemii. Co więcej, najniżej zarabiający odnotowali wzrost realnych płac, co może złagodzić skutki spadku wydatków. Kluczowe dla przyszłości gospodarki USA będzie dalsze kształtowanie się napięć handlowych i politycznych.

Warto również zauważyć, że strukturalne niedobory siły roboczej oraz restrykcyjna polityka imigracyjna mogą negatywnie wpłynąć na stabilność rynku pracy. Firmy mogą mieć trudności w rekrutacji pracowników, co dodatkowo ograniczy dynamikę wzrostu gospodarczego. Eksperci wskazują, że nadchodzące miesiące będą kluczowe dla określenia kierunku, w jakim podąży gospodarka USA.