Ceny jaj biją rekordy. Czy na Wielkanoc zapłacimy fortunę? [ANALITYCY]
Ceny jaj kurzych gwałtownie rosną na całym świecie. Zarówno USA, jak i Polska mierzą się z podobnymi wyzwaniami. Magdalena Kowalewska, dyrektor Biura Analiz Sektora Food&Agri banku BNP Paribas, opowiedziała portalowi wiadomoscihandlowe.pl skąd biorą się wzrosty cen.
![Ceny jaj biją rekordy. Czy na Wielkanoc zapłacimy fortunę? [ANALITYCY]](https://static.wiadomoscihandlowe.pl/images/2025/03/21/517727.webp?#)
Ceny jaj w Stanach Zjednoczonych osiągnęły historyczne rekordy. – Rekordowo wysokie ceny jaj w USA wynikają z ich mniejszej podaży na amerykańskim rynku. Spadek produkcji jaj wynika ze zmniejszenia się pogłowia kur niosek, w konsekwencji grypy ptaków – twierdzi Magdalena Kowalewska. Od stycznia do marca 2024 roku ceny jaj w USA wzrosły o 40 proc., a konsumenci muszą obecnie zapłacić ponad 2,5 zł za sztukę – ponad dwukrotnie więcej niż w Polsce.
Obecna sytuacja na rynku jaj w USA ma duży wpływ na gospodarstwa domowe oraz sektor gastronomiczny. Wzrost kosztów produkcji zmusza restauracje do podwyższania cen dań zawierających jaja lub do modyfikacji menu. Niektóre firmy spożywcze ograniczają produkcję wyrobów jajecznych, co dodatkowo zwiększa presję na rynek.
Ptasia grypa zbiera żniwo
– Od wybuchu epidemii ptasiej grypy w USA w 2022 roku, łącznie zlikwidowano ponad 163 mln sztuk drobiu. W ostatnich miesiącach tempo rozprzestrzeniania się wirusa wśród kur niosek wyraźnie rośnie. W styczniu br. wybito blisko 20 mln kur niosek – był to najgorszy miesięczny wynik, od początku wybuchu ptasiej grypy w 2022 roku – tłumaczy ekspertka.
Masowa likwidacja stad oraz ograniczenia w imporcie amerykańskich jaj dodatkowo potęgują kryzys. Odbudowa pogłowia może potrwać wiele miesięcy. W efekcie konsumenci w USA coraz częściej poszukują alternatyw dla jajek, a niektóre firmy wprowadzają zamienniki roślinne.
Polska nie pozostaje w tyle
Jak podkreśla Magdalena Kowalewska, "w Polsce również mamy do czynienia ze wzrostem cen jaj konsumpcyjnych, głównie ze względu na mniejszą obsadę kur niosek. W 2024 roku wstawienia kur niosek w Polsce wyniosły (wg GUS) 30,6 mln sztuk, czyli o 14 proc. mniej w relacji rocznej".
Na ceny wpływa także niepewność rynkowa oraz wzrost kosztów na rynku unijnym. Jak wynika z notowań MRiRW, w połowie marca 2024 roku średnia cena skupu jaj M/L była o ponad 25 proc. wyższa niż rok wcześniej. Produkcja jaj w Polsce zmaga się również z wysokimi kosztami pasz oraz energii.
Wzrost cen jaj w Polsce odczuwają nie tylko konsumenci, ale również branża spożywcza. Cukiernie, piekarnie oraz producenci makaronów i majonezów borykają się z rosnącymi kosztami surowców, co przekłada się na wyższe ceny gotowych produktów.
Co dalej z cenami jaj?
– Wydaje się, że ze względu na sezonowy wzrost popytu przed Wielkanocą możemy spodziewać się jeszcze utrzymania tendencji wzrostowej, która będzie hamowana przez stabilizację sytuacji na europejskim rynku jaj – mówi Magdalena Kowalewska.
Wielkanocne zapotrzebowanie na jaja jest wysokie, jednak eksperci wskazują, że dalszy wzrost cen może zostać ograniczony przez stabilizację sytuacji na rynku. Tempo odbudowy pogłowia kur niosek oraz skala kolejnych ognisk ptasiej grypy będą kluczowe dla przyszłości rynku jaj. Jeśli epidemia zostanie opanowana, możliwa jest stabilizacja cen w drugiej połowie roku.