
Do debaty prezydenckiej, którą organizują Telewizja Polska, TVN i Polsat, pozostały niecałe dwa tygodnie, a już wybuchł pierwszy poważny konflikt. Sztaby części kandydatów ostro sprzeciwiają się decyzji TVP, by jedną z prowadzących była Dorota Wysocka-Schnepf.
12 maja odbędzie się debata prezydencka, którą organizują trzy stacje: TVP, TVN i Polsat. Telewizja Polska zorganizowała spotkanie ze sztabami, by ustalić szczegóły. Kandydaci otrzymali już wstępne informacje na temat zasad i organizacji wydarzenia. Krzysztof Stanowski, który również brał udział w spotkaniu, zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie dokumentu, w którym podano skład prowadzących.
Debatę mają prowadzić Dorota Wysocka-Schnepf (TVP), Radomir Wit (TVN24) i Piotr Witwicki (Polsat News). To właśnie nazwisko dziennikarki TVP wzbudziło największe emocje. Jak relacjonuje Stanowski, 8 z 10 przedstawicieli sztabów głosowało za zmianą prowadzącej. "20 minut kłótni. Decyzja TVP w tej sprawie jutro" – napisał Stanowski na platformie X.
Burza wokół debaty w TVP. Sztaby nie zgadzają się na Dorotę Wysocką-Schnepf
– Ja uważam, że w momencie, kiedy jest przygotowywana debata w telewizji publicznej, wszystkie komitety wyborcze powinny zgodzić się na prowadzących – powiedział poseł Rafał Komarewicz z Polski 2050 w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. – Jeżeli jakieś komitety mają wątpliwości co do prowadzących, to taka osoba nie powinna prowadzić w telewizji publicznej – dodał.
Jego zdaniem sztaby powinny mieć realny wpływ na dobór gospodarzy debat. – Komitety wyborcze reprezentują kandydata na prezydenta, który jest reprezentantem jakiejś części społeczeństwa, która z kolei płaci na telewizję. Powinny mieć na to wpływ. Więc tutaj taka osoba po prostu nie powinna prowadzić, jeśli komitety się nie zgadzają – podkreślił Komarewicz.
Poseł Polski 2050 dodał, że "nie do końca podoba mu się, w jaki sposób pani Wysocka wyraża swoje opinie w programach".
Kim jest Dorota Wysocka–Schnepf?
Dorota Wysocka-Schnepf to doświadczona dziennikarka, która karierę rozpoczynała w radiowej Trójce jako reporterka sejmowa i prowadząca "Salon polityczny Trójki". W latach 2001-2004 była korespondentką Polskiego Radia w Ameryce Łacińskiej.
W 2004 roku dołączyła do Telewizji Polskiej, gdzie prowadziła główne wydania "Wiadomości" oraz programy publicystyczne, takie jak "Polityka przy kawie". Od 2013 do 2016 roku pełniła funkcję korespondentki TVP w Waszyngtonie.
W 2016 roku została zwolniona z TVP po wywiadzie z Jarosławem Kaczyńskim, który skrytykował jej styl prowadzenia rozmowy. Po odejściu z TVP dołączyła do zespołu "Gazety Wyborczej", gdzie pracowała do marca 2024 roku. W lutym zeszłego roku powróciła do TVP, gdzie obecnie prowadzi program "Rozmowy niesymetryczne" na antenie TVP Info.