59-latka z powiatu zamojskiego oszukana metodą „na syna”. Straciła ponad 7 tysięcy złotych

Mieszkanka powiatu zamojskiego padła ofiarą oszusta podszywającego się pod jej syna. Przez komunikator została zmanipulowana i wykonała przelewy na łączną kwotę ponad 7 tysięcy złotych. Policja apeluje o ostrożność i ograniczone zaufanie w kontaktach online.

Kwi 30, 2025 - 07:08
 0
59-latka z powiatu zamojskiego oszukana metodą „na syna”. Straciła ponad 7 tysięcy złotych

Policjanci z Zamościa przyjęli zgłoszenie od 59-letniej kobiety, która poinformowała o utracie środków finansowych w wyniku przestępstwa. Jak wynika z jej relacji, cała sytuacja rozpoczęła się od wiadomości, którą otrzymała na komunikatorze internetowym. Nadawcą miał być jej syn, który rzekomo uszkodził telefon – nie działała ani karta SIM, ani dostęp do danych, a wszystkie informacje miały zostać wykasowane.

Fałszywy syn przekazał kobiecie, że zamówił już nowy telefon, jednak z powodu utraty dostępu do bankowości internetowej nie może samodzielnie zapłacić za zamówienie. Poprosił więc 59-latkę o wykonanie przelewu. Nieświadoma oszustwa kobieta, przekonana, że rozmawia z własnym dzieckiem, przelała środki na wskazany rachunek.

Na tym jednak historia się nie zakończyła. Oszust poinformował, że rzekomo nastąpił błąd w przelewie, który należy anulować, a następnie przelać pieniądze jeszcze raz – na inny numer konta. Kobieta, nadal ufająca, że pomaga synowi, wykonała kolejną wpłatę.

Następnie oszust poprosił ją o przesłanie zdjęcia karty bankomatowej oraz danych logowania do bankowości elektronicznej, twierdząc, że pomoże jej anulować wcześniejszy przelew. Kobieta, nie podejrzewając podstępu, przesłała wymagane informacje. W krótkim czasie na jej koncie zaczęły pojawiać się kolejne transakcje, które akceptowała w dobrej wierze, aż do momentu, gdy bank zablokował dalsze operacje.

Dopiero wtedy 59-latka skontaktowała się telefonicznie z synem, używając numeru zapisanego w kontaktach. Okazało się, że syn nie miał żadnych problemów z telefonem, a także nie pisał do niej żadnych wiadomości. Wówczas kobieta natychmiast zadzwoniła na infolinię banku, gdzie zablokowano jej rachunek, kartę płatniczą oraz dowód osobisty.

Jak wyjaśnił pracownik banku, dwa przelewy na kwotę ponad 7 000 złotych zostały już zrealizowane i niestety nie było możliwości ich cofnięcia. Na szczęście inne próby wykonania operacji na koncie zostały przez system bankowy odrzucone, co uchroniło kobietę przed większymi stratami.

Policja po raz kolejny przypomina, by nie ufać wiadomościom, które zawierają prośby o pilne przekazanie pieniędzy – nawet jeśli nadawca podaje się za kogoś bliskiego. Zawsze należy skontaktować się telefonicznie z tą osobą, zanim podejmiemy jakiekolwiek działania. Czujność, ostrożność i zasada ograniczonego zaufania mogą skutecznie zapobiec oszustwom tego typu.