Zapowiedź dzisiejszej kolejki NBA playoffs + konkurs z nagrodami
Patronem niniejszego wpisu jest licencjonowany polski bukmacher Betters. Wspólnie ogłaszamy konkurs wiedzy o NBA. Pytanie brzmi: 1/ Kto dziś wygra: Lakers czy Wolves 2/ Ile punktów zdobędą w sumie Luka i Edwards Regulamin: Konkursowe odpowiedzi umieszczamy wyłącznie w sekcji komentarzy pod tym postem. Format odpowiedzi to na przykład „LAL 69” lub „Wolves / 49” Osoby, które […]

Patronem niniejszego wpisu jest licencjonowany polski bukmacher Betters. Wspólnie ogłaszamy konkurs wiedzy o NBA. Pytanie brzmi:
1/ Kto dziś wygra: Lakers czy Wolves
2/ Ile punktów zdobędą w sumie Luka i Edwards
Regulamin:
- Konkursowe odpowiedzi umieszczamy wyłącznie w sekcji komentarzy pod tym postem.
- Format odpowiedzi to na przykład „LAL 69” lub „Wolves / 49”
- Osoby, które poprawnie wytypują zwycięzcę (pytanie 1) przechodzą dalej.
- Następnie liczyć będziemy podane przez Was sumy punktów obu gwiazd.
- Trzy osoby, które będą najbliżej, wygrywają free-bet w Betters na kwotę 100 PLN.
- Na Wasze odpowiedzi czekamy do północy.
- W konkursie mogą wziąć jedynie ludzie zarejestrowani w Betters:
https://www.betters.pl/GWBA
Rejestrując się na Betters poprzez powyższe link / baner wspierasz działalność GWBA. Dzięki!
Nie tylko na konkurs Was oczywiście zaprosiłem, mam dla Was własne typy, przewidywania na dzisiejsze spotkania. Jeśli macie chęć poczytać, zapraszam. B
Milwaukee vs Indiana
Damian Lillard twierdzi, że wystąpi dziś w nocy. Zielone światło na wznowienie jakichkolwiek aktywności sportowych otrzymał od lekarzy tydzień temu. Od 25 marca nie trenował, miał wręcz zakaz podwyższania tętna, przyjmował środki na rozrzedzenie krwi. W jakiej formie go zobaczymy, jak długo będzie w stanie grać? Przyjmuje się, że pogra 30 minut.
Pacers wygrali pierwszy mecz różnicą dziewiętnastu punktów, ale to Bucks wygrywali sezon regularny wynikiem 3-1. Ogromnym zaskoczeniem była tylko jedna asysta Giannisa Antetokounmpo. Dlaczego? Otóż rywale wcale nie kryli go w pojedynkę, kiedy tylko przekraczał linię rzutów za trzy, słali dwóch, niekiedy trzech ludzi przeciwko niemu. Greek Freak forsował okrutnie, do tego stopnia, że trener Doc Rivers pośrednio go skrytykował ubolewając nad jakością spacingu, nad którym tak się spuszczali w rundzie zasadniczej.
Nie wygramy z nimi jeśli zamierzamy zaliczać 15 asyst i 10 strat w meczu, musimy przywrócić spacing oraz zespołowość [Doc Rivers]
Doc to prawdziwy chirurg NBA, słuchajcie co mówi!
Kuzma i Prince nie zdobyli żadnych punktów? Ciężko zdobywać punkty jeśli nie dostajesz podań. Kyle Kuzma potrafi grać!
Serio, coś takiego powiedział, o rety! Największym beneficjentem powrotu Lillarda dziś w nocy, ofensywnie, będzie moim zdaniem Brook Lopez. Najbardziej ze wszystkich powinien skorzystać na obecności Dame, bowiem Indiana zwyczajowo poddaje presji obie gwiazdy Bucks. Lopez winien być obecny na wysokości linii rzutów wolnych, wychodzić do podań, pchać do kosza swoje firmowe półhaki lub celować podania do rogów parkietu w przypadku zbiegnięcia się obrony.
Brook Lopez ponad 11.5 punktów + asyst [betters 1.81]
Mój model zakłada 14.5 punktów plus asyst środkowego w czasie 33 minut spędzonych na parkiecie. W czterech meczach z Indianą, w których brali udział Dame i Giannis, zdobycze Lopeza przedstawiały się następująco:
- 14, 19, 24, 11 punktów + asyst
- 8, 11, 11, 5 oddanych rzutów
- 33, 24, 33, 36 minut na parkiecie
W meczach przeciwko dwunastu najszybszym zespołom NBA (a Indiana zasuwa do przodu aż podeszwy skwierczą) z udziałem Dame’a, Giannisa i Portisa, kolega Lopez dzisiejszą linię przekraczał w ośmiu z dziesięciu ostatnio rozegranych spotkaniach. Dwa razy powstrzymywały go tzw. semi blowouts.
Brook to facet, który korzysta z uwagi poświęcanej bardziej utalentowanym kolegom i mimo niekorzystnego niekiedy matchupu, Doc z niego nie zrezygnuje. To nie jest trener, który zaburzyłby ustanowioną hierarchię zespołu w gorącym momencie. Jeśli pójdą na dno, to w kształcie takim, na jaki się z chłopakami umówili.
Memphis vs OKC
Grizzlies przegrali z Oklahomą wszystkie pięć meczów w tym sezonie, a średnia różnica porażki przekroczyła… 25 punktów.
Moje spostrzeżenie przelałem na papier wczoraj, relacjonując pierwszy mecz. OKC uczyniło połowę składu Miśków „niegrywalną”. Edey i JJJ nie nadążają za grą, na dodatek wchodzą sobie w paradę w ataku. Pippen, Morant i Bane są za mali i za krótcy by przejmować krycie Holmgrena, pick and roll Hartensteina czy samych J-Duba albo SGA, który posiada 211 cm rozpiętości ramion. Dla porównania, Bane to 193 centymetry, Morant zaś 201 cm przy 80 kg wagi. Santi Aldama – również brak fizyczności, on nie lubi gry na kontakcie, napastliwości, jaką serwują im Thunder.
Fiński trener Lisalo liczy, że ekstra energię na parkiet wniosą panowie John Konchar i Marvin Bagley, którzy faktycznie najlepiej się odnaleźli na parkiecie w pierwszym meczu, ale czy przypadkiem nie wynika to z faktu, że Thunder nie poświęcili im wystarczającej uwagi, a przewaga podchodziła pod czterdzieści oczek?
Bez wygenerowania odpowiedniej agresji, odpowiedniego poziomu energii i sportowej złości, Memphis nie mają co podchodzić do tego meczu. Niestety zbyt wielu widzę tu flegmatyków. Nie wiem, ja tu nie widzę serii.
Jalen Williams ponad 4.5 asyst [betters 1.72]
Warty uwagi zakład to asysty Jalena Williamsa. Podobną rzecz graliśmy w pierwszym meczu, z sukcesami. W tym sezonie przeciwko Memphis:
- 8, 6, 9, 4, 6 asyst
- 14, 13, 14, 8, 10 potencjalnych asyst
Gdy adrenalina opada, a Shai schodzi z parkietu po dwunastu minutach, do pracy przystępują panowie J-Dub oraz Hartenstein. Współpraca tej dwójki jak dotąd nie została zatrzymana. Williams występuje w roli pierwszego ball-handlera i mówiąc kolokwialnie, robi co chce. Jeśli goście odbiorą przestrzeń wysokiemu, pójdą podania do rogów. Ćwiczą cały sezon i jeszcze się taki zespół nie znalazł, który by to wszystko odciął.
Wszelkie nawiązanie walki, obecność starterów na placu w czwartej kwarcie, oczywiście mile widziane. Przy regulaminowej średniej 12 potencjalnych asyst, pięć powinno się pojawić na koncie zawodnika.
Wolves vs Lakers
Zapowiedź meczu Lakers vs Wolves zostawiam Wam, tak jak pisałem. Na pewno w pierwszym meczu Jeziorowcy zostali rozbici poprzez kontratak oraz punkty z ponowienia akcji. Blisko pięćdziesiąt oczek zgubili w ten właśnie sposób. Luka Doncic zaliczył jedną asystę (!) cały zespół został rozczłonkowany i wciągnięty w grę izolacyjną. Lakers zaliczyli w sumie 37 potencjalnych asyst, najmniej spośród wszystkich ekip playoffs, włączając Orlando Magic.
Aż się wierzyć nie chce, biorąc pod uwagę, że zatrudniają dwóch geniuszy rozegrania i cały zastęp catch and shooterów. Dla porównania, Thunder zaliczyli w pierwszym meczu aż 61 potencjalnych asyst! Oczywistym założeniem jest atak Rudy’ego Goberta. Julius Randle odpuszczany w ataku przez LeBrona wkleił im 4/6 zza łuku. Cały zespół Wolves osiągnął 19/27 z otwartych pozycji zza łuku. Czy równie dobrze będą strzelać w drugim meczu? Przekonamy się dziś w nocy. Na kogo więc stawiacie – raz jeszcze zapraszam do rejestracji na betters https://www.betters.pl/gwba i udziału w konkursie.