„Wejrzyj na mnie grzeszną”. Gertruda, córka Mieszka II i jej modlitewnik
Dynastia Piastów przyjęła chrześcijańską wiarę z całym dziedzictwem liturgicznym i modlitewnym Kościoła łacińskiego. Z czwartego pokolenia katolickich Piastów mamy zachowane świadectwo niezwykłej głębi modlitw, osadzonych silnie w Psałterzu, które po upływie blisko tysiąca lat są nie tylko pomnikiem polskiej pobożności, ale nadal chwytają za serce. Mowa o Kodeksie Gertrudy zawierającym niespełna sto oryginalnych modlitw. Piastowie […] Artykuł „Wejrzyj na mnie grzeszną”. Gertruda, córka Mieszka II i jej modlitewnik pochodzi z serwisu PCH24.pl.

Dynastia Piastów przyjęła chrześcijańską wiarę z całym dziedzictwem liturgicznym i modlitewnym Kościoła łacińskiego. Z czwartego pokolenia katolickich Piastów mamy zachowane świadectwo niezwykłej głębi modlitw, osadzonych silnie w Psałterzu, które po upływie blisko tysiąca lat są nie tylko pomnikiem polskiej pobożności, ale nadal chwytają za serce. Mowa o Kodeksie Gertrudy zawierającym niespełna sto oryginalnych modlitw.
Piastowie chrześcijanami
Decyzja księcia Mieszka I o przyjęciu chrztu miała epokowe znaczenie. Plemiona pogańskie nie prezentowały kultury politycznej, nie były w stanie stworzyć trwałego organizmu państwowego, nie dysponowały pismem i nowoczesną techniką. Istnienie na ziemiach polskich wielkich struktur politycznych na długie wieki przed Mieszkiem I są bajkami, opowieściami z mchu i paproci, niemającymi żadnego uzasadnienia źródłowego i archeologicznego. Dynamiczny rozwój państwa, którym co najmniej od lat sześćdziesiątych X wieku władał Mieszko, to historia zaledwie kilku wcześniejszych dekad. Dzięki decyzji pierwszego historycznego władcy nasz kraj, nazwany kilkadziesiąt lat później Polską (Polonia), przyjmował prawdziwą wiarę, osadzał się w cywilizacji łacińskiej z etyką katolicką, wreszcie mógł na równych prawach uczestniczyć w grze narodów.
Jakie były osobiste motywacje Mieszka – względy polityczne czy może nawrócenie w ścisłym tego słowa znaczeniu – zapewne nigdy się już nie dowiemy. Faktem jest jednak, że wraz z wiarą przyjętą z Zachodu przybyli do Polski przedstawiciele inteligencji, duchowni, którzy przynieśli wraz z sobą księgi oraz umiejętność czytania i pisania. Bolesław Chrobry umacniał chrześcijaństwo w Polsce poprzez utworzenie metropolitalnej organizacji kościelnej, wszelako dopiero Mieszka II możemy nazwać Europejczykiem i łacinnikiem par excellence. Ten władca bowiem, drugi król Polski, pozostający w cieniu swojego wojowniczego ojca, jako pierwszy na naszym tronie posiadł znajomość alfabetu. Mamy źródłowe potwierdzenie tego faktu. Pochodzi ono z listu dedykacyjnego księżnej lotaryńskiej Matyldy zawartym w kodeksie nazwanym od jej imienia, adresowanym do świeżo koronowanego Mieszka II. Władca Polski przedstawiony jest w nim jako wzór chrześcijańskiego władcy, pełen monarszych cnót. Najbardziej interesujące słowa, które w nim się znalazły, brzmią jednak następująco: „Nie dość Ci tego, że możesz we własnym i w łacińskim języku chwalić godnie Boga, zapragnąłeś jeszcze w greckim”. Są one dowodem na gruntowne wykształcenie Mieszka II, rzecz jasna jak na jedenastowieczne realia.
Gertruda Mieszkówna
Mieszko II ożenił się z Rychezą, córką palatyna Nadrenii Erenfrieda Ezzona, siostrzenicą cesarza Ottona III. Doczekali się trojga dzieci: najstarszy z nich, Kazimierz nazwany później Odnowicielem, urodził się w roku 1016. W 1020 r. (lub może nieco później) przyszła na świat Gertruda. Swoje imię otrzymała po św. Gertrudzie z Nivelles, gdzie opatką była siostra Rychezy. Trzecie dziecko, również córka, tyle że nieznana z imienia (być może Adelajda), wyszła za mąż za węgierskiego księcia Belę. Istnienie czwartego dziecka, najstarszego syna Mieszka II, nazywanego Bolesławem Zapomnianym, jest we współczesnej historiografii powszechnie odrzucane.
Niewykluczone, że Gertruda wraz ze swym bratem otrzymywała wykształcenie w klasztorze, tam nauczono ją łaciny w zakresie trivium, czytania, pisania, modlitw brewiarzowych, nauki z Ewangelii. „Była przygotowana do życia pośród elity społecznej, w zgodzie z tradycjami rodu Piastów i Ezzonów” – pisała prof. Brygida Kürbis.
Panowanie Mieszka II tylko u samego początku było pasmem sukcesów. Nieszczęścia skumulowały się w roku 1031. Bezprym i Otton, mieszkowi bracia, wspierani przez niemieckiego cesarza Konrada II oraz książąt ruskich Mścisława i Jarosława, doprowadzili do pozbawienia go tronu. Choć udało mu się jeszcze powrócić do władzy za cenę zrzeczenia się korony królewskiej, to jednak bolesne przeżycia doprowadziły go do przedwczesnej śmierci. W tym czasie Gertruda wraz z matką przebywały w rodzinnej dla Rychezy Nadrenii.
Po reakcji pogańskiej, najeździe Brzetysława i restytucji władzy Piastów, Kazimierz Odnowiciel pojął za żonę Dobroniegę Marię, córkę lub przyrodnią siostrę (źródła są niejednoznaczne) księcia kijowskiego Jarosława Mądrego. Z kolei Gertruda Mieszkówna wyszła za mąż za syna jarosławowego Izjasława. Panował on po śmierci ojca od roku 1054. Wskutek walk dynastycznych w latach 1068-1069 oraz 1073-1077 wraz z rodziną chronił się w Polsce, znajdując swego protektora w osobie Bolesława Śmiałego, bratanka Gertrudy. Piastówna na tronie kijowskim pełniła m.in. rolę rozjemcy między mężem a klasztorem mnichów wschodnich. Choć były to lata już po schizmie wschodniej, to jednak wątpliwym pozostaje świadomość rozłamu na Rusi kijowskiej. „Wolno przeto wyobrazić sobie Gertrudę z jej łacińskim Psałterzem w kaplicy pałacowej uczestniczącą w obrzędach liturgicznych i zgromadzeniach publicznych, w pełni akceptowaną przez dostojników kościelnych i świeckich. I ją samą akceptującą miejscowy ceremoniał, jak również nauki moralne głoszone przez mnichów” – pisała prof. Kürbis. Książęce małżeństwo Izjasława i Gertrudy uczestniczyło w koronacji Bolesława Śmiałego, która nastąpiła w Boże Narodzenie 1076 r. w Gnieźnie. Z tej okazji książę kijowski złożył dar „świętemu Wojciechowi” w postaci paliuszu arcybiskupiego, haftowanego – być może – przez Gertrudę. Niewykluczone, że Piastówna angażowała się w próby wyraźnego podporządkowania Rusi kijowskiej papiestwu.
Izjasław poległ podczas walk dynastycznych 3 października 1078 r. Gertruda jako wdowa przebywała na dworze swojego syna Jaropełka Piotra, nie odgrywając już politycznej roli. Przeżyła śmierć syna zamordowanego w roku 1086. Zaopiekował się nią wówczas drugi z synów, Światopełk Michał. Swoich dni dożyła w Kijowie, zmarła w 1108 r.
Prosząc Boga o skruchę
Rękopis z Cividale, zwany Kodeksem Gertrudy, w swoim rdzeniu pochodzi z X wieku i został sporządzony dla arcybiskupa trewirskiego Egberta. W XI wieku na doszytych kartach i na wolnych miejscach pomiędzy psalmami wpisano blisko sto modlitw, w których często pojawiają się zwroty ego peccatrix (ja grzeszna), ego misera famula (ja biedna służebnica), wreszcie ego Gertruda. Kodeks ten jest typowym Liber precum, czyli zbiorem psalmów, hymnów, litanii, fragmentów oracji liturgicznych, wyjątków z pism Ojców Kościoła, wreszcie apologii i próśb, właściwym dla tradycji karolińskiej.
W Kodeksie Gertrudy modlitwy ułożone są według konkretnego planu. Najpierw modląca się zwraca swą prośbę do Boga o skruchę, żal za grzechy, podobny temu, jakiego Chrystus udzielił Piotrowi. Druga z modlitw jest skierowana do Apostoła Piotra, aby wyprosił u Zbawiciela dobroć, łagodność, zdrowie i szczęśliwą śmierć. W kolejnych formułach znajdują się wezwania do św. Michała Archanioła, wszystkich aniołów, Apostołów, Ewangelistów, Świętych Pańskich. Wreszcie następuje modlitwa za króla utrzymana w tonie karolińskiej tradycji, w której zakończeniu czytamy: „Boże Abrahama, bądź mu orężem męstwa. Amen. Boże Izaaka, bądź mu przyłbicą zbawienia. Boże Jakuba, bądź mu tarczą niezdobytą przeciw wszystkim jego nieprzyjaciołom widzialnym i niewidzialnym. Amen”.
W kolejnej z modlitw spotykamy oryginalną i rzadko spotykaną prośbę modlącego się człowieka do Stwórcy: cogita de me (pomyśl o mnie): „Boże, który zasiadasz ponad tronami i sądzisz sprawiedliwie, bądź dla mnie grzesznej ostoją. Wejrzyj z świętej stolicy Twojej i pomyśl o mnie. Nakłoń, Boże mój, ucho Twoje i usłysz, otwórz oczy Twoje i wejrzyj na moje strapienie”. W przypadku wielu modlitw zwieńczone są one pierwszymi wersetami wybranych psalmów. Wydaje się, że nie chodziło tu o pojedyncze wersety, ale o informację dla modlącego się, że w danej chwili należy odmówić w całości konkretny psalm. Psałterz znano na pamięć, co może być zaskakującym dla nas, przytłoczonych nadmiarem informacji codziennie zaśmiecających nasze umysły. Dla ludzi dawnych wieków nie było to wszelako nic nadzwyczajnego.
Wiele wezwań z modlitewnika Gertrudy Mieszkówny zwróconych jest do Krzyża Świętego, ale też Najświętszej Maryi Panny („Raduj się Maryjo Święta Boża Rodzicielko dziewicza, która przyjęłaś radość zwiastowania anielskiego, kiedy poczęłaś Króla królów w Twoim łonie”), św. Heleny czy św. Marii Magdaleny. Można znaleźć także liczne modlitwy za zmarłych. Szczególne miejsce zajmują prośby Gertrudy za swego syna Piotra, kierowane w sposób szczególny do Bogarodzicy, zawierzające dziecko Jej opiece. Modląca prosi o pokój, jedność Kościoła, za cały lud chrześcijański, a także za synowskie wojsko, oraz by w trakcie wojen nie dochodziło do znieważania relikwii.
***
Większość modlitw ma charakter dłuższych lub krótszych apologii, znanych dobrze praktyce Kościoła łacińskiego X i XI wieku. Na koniec warto zadać najważniejsze pytanie: czy księżna Gertruda była autorką tych modlitw? Dawna historiografia odpowiadała na to pytanie twierdząco, widząc w kodeksie najstarszy pomnik literatury polsko-łacińskiej. Dzisiejsi badacze pozostają sceptyczni – teologiczny poziom modlitw pozostaje na tyle wysoki, że trudno byłoby podejrzewać Piastównę o tak wybitne wykształcenie. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by uznać, że choć formułował te wezwania modlitewne duchowny, być może nawet sam biskup, to jednak przynajmniej część z nich powstawała wprost z inspiracji Gertrudy i w tym sensie pozostaje ona ich autorką. Jak pisała prof. Brygida Kürbis : „[Gertruda] zdaje się poddawać w zupełności kierownictwu duchowemu swojego kapelana i spowiednika. A nie jest to prowadzenie penitentki polityczne, tylko ku pogłębionej religijności – prawda, że pośród świata pojmowanego i przeżywanego jako siedlisko zła, skąd jedyny promień nadziei Dobra wiedzie ku niebu”.
Panie Jezu Chryste, ześlij nieba świętego anioła, który będzie mnie strzegł, ochraniał, nawiedzał i bronił mnie przed wszystkimi wrogami widzialnymi i niewidzialnymi. Panie prowadź mnie na drogę prawdy, a kiedy rozkażesz mi wyjść z tego ciała, niech nie zajdzie mi drogi nawałnica ciemności.
Kajetan Rajski, prawnik, teolog, autor i wydawca (Wydawnictwo Miles).
Artykuł „Wejrzyj na mnie grzeszną”. Gertruda, córka Mieszka II i jej modlitewnik pochodzi z serwisu PCH24.pl.