Tz'akat ha-nefesh

Pudełko zapałek upadło na ziemię, patyczki się rozsypały. Zacisnęła dłonie na uszach. Krzyk nawet nie był zbyt głośny, zdawał się dochodzić zza ściany. Ale to nie moc stanowiła problem, a ociekająca po nim półzwierzęca rozpacz.

Lut 22, 2025 - 12:17
 0
Tz'akat ha-nefesh
Pudełko zapałek upadło na ziemię, patyczki się rozsypały. Zacisnęła dłonie na uszach. Krzyk nawet nie był zbyt głośny, zdawał się dochodzić zza ściany. Ale to nie moc stanowiła problem, a ociekająca po nim półzwierzęca rozpacz.