Tz'akat ha-nefesh
Pudełko zapałek upadło na ziemię, patyczki się rozsypały. Zacisnęła dłonie na uszach. Krzyk nawet nie był zbyt głośny, zdawał się dochodzić zza ściany. Ale to nie moc stanowiła problem, a ociekająca po nim półzwierzęca rozpacz.


Lub zarejestruj się za pomocą e-maila
Mar 13, 2025 0
Mar 13, 2025 0
Mar 13, 2025 0
Mar 13, 2025 0
Mar 13, 2025 0