Szykują się nowe regulacje w fotowoltaice. To pokłosie blackoutu

Największe europejskie stowarzyszenie sektora fotowoltaicznego, SolarPower Europe (SPE), zaapelowało o pilne wdrożenie bardziej rygorystycznych środków bezpieczeństwa dla elektrowni fotowoltaicznych w Europie.

Blackout w Hiszpanii katalizatorem zmian

Apel wystosowano dzień po znaczącej awarii systemu energetycznego na Półwyspie Iberyjskim, podkreślając rosnące znaczenie fotowoltaiki w europejskim miksie energetycznym i związane z tym nowe wyzwania dla bezpieczeństwa.

W obliczu coraz większego, często dominującego udziału energii słonecznej w produkcji energii elektrycznej w wielu krajach Europy, branża zwraca uwagę na konieczność zapewnienia większej odporności tych źródeł na zakłócenia. Zdalne wyłączenie nawet części instalacji, zwłaszcza w słoneczny dzień, mogłoby spowodować nagłą utratę znacznych mocy w systemie (wcześniej opisywaliśmy katastrofalny scenariusz rozległego blackoutu), potencjalnie prowadząc do sytuacji kryzysowych.

SolarPower Europe podkreśla szczególne ryzyko związane z cyberatakami na odnawialne źródła energii. Zagrożenie to wynika w dużej mierze z powszechnego połączenia instalacji fotowoltaicznych z internetem, co było przedmiotem niedawnych dyskusji w europejskich mediach. Stowarzyszenie zaznacza, że dotychczasowe wysiłki na rzecz bezpieczeństwa sieci skupiały się głównie na dużych, scentralizowanych elektrowniach, a nie na rozproszonych źródłach OZE.

Proponowane zmiany – większe bezpieczeństwo

W odpowiedzi na te zagrożenia, SPE wzywa do opracowania i wdrożenia specyficznych standardów bezpieczeństwa dla kluczowych technologii energetycznych, w tym fotowoltaiki. Postuluje ograniczenie dostępu do falowników fotowoltaicznych oraz zablokowanie możliwości zdalnego sterowania nimi przez podmioty zlokalizowane poza Unią Europejską lub w krajach, które nie zapewniają odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa cybernetycznego.

Przeczytaj też: jaki powerbank kupić – najlepszy powerbank dla każdego.

Stowarzyszenie zwraca szczególną uwagę na mniejsze, dachowe instalacje fotowoltaiczne należące do prosumentów, które według organizacji są bardziej narażone na ingerencje zewnętrzne. Instalacje te często komunikują się z systemami instalatorów lub producentów falowników, z których wielu działa spoza UE, i zazwyczaj nie posiadają takiego poziomu ochrony, jaki jest standardem w przypadku większych elektrowni nadzorowanych przez wyspecjalizowane firmy i objętych regulacjami takimi jak dyrektywa NIS2. Szczególnie dobrze chronione są elektrownie nuklearne.

SPE ostrzega, że chociaż wpływ pojedynczej małej instalacji na system jest niewielki, to zagregowana moc ogromnej liczby takich systemów staje się znaczącym elementem sieci. Przywołuje wnioski z raportu DNV (największe ogólnoświatowe towarzystwo klasyfikacyjne, doradca techniczny dla przemysłu morskiego, naftowego i gazowniczego oraz energetycznego), sugerujące, że wyłączenie zaledwie 3 GW zagregowanej mocy fotowoltaicznej może stanowić istotne ryzyko dla stabilności europejskich sieci energetycznych.

Źródło: opracowanie własne, SolarPower Europe. Zdjęcie otwierające: ultramansk / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Szykują się nowe regulacje w fotowoltaice. To pokłosie blackoutu pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.