Skandal z Haalandem wyszedł na jaw. "Chcieli to zamieść pod dywan"
Erling Haaland raczej nie spodziewał się, ile problemów przyniesie mu zachowanie sprzed meczu z Southampton. - Byłam bardzo zdenerwowana, płakałam, pękała mi głowa i byłam w szoku - relacjonowała rzekomo pokrzywdzona kobieta. Sprawą zajął się Manchester City oraz lokalna policja, a o szczegółach informuje "The Sun".

