
Kardynałowie, uczestniczący w kongregacjach przygotowujących do konklawe, stwierdzili w wywiadach dla włoskiej prasy, że obecnie potrzebny jest doktor Kościoła, papież z Afryki lub Azji czy wręcz Superman, który odpowie na wszystkie wyzwania. Ich wypowiedzi wskazują na duże podziały. Pojawiły się ostrzeżenia, że Kościół katolicki stanie się "protestancki". - Są kobiety, które mają teraz ambicje władzy w Watykanie - stwierdził jeden z kardynałów.