Recenzja książki Cesarz Rzymu

Jak często myśląc o Imperium Rzymskim zastanawialiście się nad tym, jak wyglądała rzeczywistość jego władców? Na ile to, co widzimy na filmowych ekranach, spójne jest z historyczną rzeczywistością, a na ile stanowi fantazję reżysera? Jeśli jesteście tego ciekawi, przed Wami recenzja książki Cesarz Rzymu. Rzeczywistość lepsza od filmu Jakiś czas temu z miłości do historii Imperium Rzymskiego, pierwszej części filmu oraz Pedro Pascala wybrałam się do kina na Gladiatora II. Jako że w postacie szalonych bliźniaków wcielili się Joseph Quinn i Fred Hechinger, których bardzo chciałam zobaczyć na dużym ekranie, miałam dodatkową motywację, żeby zmierzyć się z produkcją z poziomu sali kinowej. Niestety film absolutnie mnie rozczarował… Poza przewidywalną i miałką w mojej opinii fabułą, to, czego również nie umiem przebaczyć Ridleyowi Scottowi, jest brak adekwatności historycznej. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że mówimy tutaj o hollywoodzkiej produkcji, nie o filmie dokumentalnym. Wiele osób nie oczekuje więc dokładności w oddawaniu antycznych realiów, a jedynie stylizacji na dawne czasów i rozrywki. Niemniej uważam, że warto jest, nawet jeśli mówimy tutaj o fabularnej kreacji kina rozrywkowego, skorzystać z dostępnej nam wiedzy. Zwłaszcza że niejednokrotnie historie, które wydarzyły się naprawdę, mogłyby zawstydzić niejeden scenariusz filmowy. A już z pewnością mogłyby zawstydzić banał fabuły Gladiatora II. Chociaż tak jak wspomniałam kilka zdań temu, z sali kinowej wyszłam zniesmaczona, wyszłam również bardzo zaciekawiona. Zaczęłam się bowiem zastanawiać nad tym, co w kreacji postaci, jakie widziałam na ekranie było prawdą, a co fikcją. Zaczęłam więc szukać więcej informacji o panowaniu Gety i Karakalli, tak też wylądowałam z książką Cesarz Rzymu w ręku. Codzienność rzymskich władców Autorkę tego tytułu fani antyku oraz książek historycznych mogą kojarzyć z innych pozycji w tym temacie, jak chociażby SPQR. Historia starożytnego Rzymu. Mary Beard jest bowiem profesorką na Uniwersytecie Cambridge specjalizującą się w filologii klasycznej. Pełni funkcję redaktorki tygodnika The Times Literary Supplement i jest członkinią zarówno British Academy, jak i American Academy of Arts and Sciences. Jest również uznawana za jeden z czołowych autorytetów w zakresie badań nad starożytnością. To, za co od razu doceniłam pozycję, jest historyczne uporządkowanie dat panowania władców Imperium, co pomogło mi usystematyzować wiedzę i dać ogólne pojęcie nt. okresów starożytnego Rzymu. Co ciekawe, sama narracja nie toczy się stricte wokół chronologii zdarzeń. Jako że nie jestem historykiem, konieczność zapamiętywania dat od zawsze odstręczała mnie od nauki historii. To, co pamiętam najbardziej ze szkolnej ławki to rozmaite ciekawostki oraz informacje na temat antropologii kulturowej, czyli w dużej mierze na temat realiów życia w danej epoce. Dlatego też bardzo spodobała mi się narracyjna forma fabularna, w której autorka pochyla się nad określonymi zagadnieniami, zamiast prowadzić nas dekadę po dekadzie. Lektura tego tytułu wpisała się więc idealnie we wszystko to, co fascynuje mnie w historii najbardziej. Cesarz Rzymu to wielowątkowa opowieść o realiach władzy w rozległym terytorialnie i czasowo Imperium Rzymskim. Autorka wprowadza nas w niej w codzienność antycznych hierarchów. Oznacza to zarówno niezwykłe sylwetki ekscentrycznych lub dotkniętych paranoją cesarzy, jak i może mniej ekscytujące kulisy administracyjnej pracy. Bowiem nawet władców wynoszonych na ołtarze nie omijała dobrze nam znana biurokracja. Recenzja książki Cesarz Rzymu Książka Beard to próba zarysowania wyzwań, z którymi musieli mierzyć się włodarze Rzymskiego Imperium. Trudno bowiem zawrzeć i wyczerpać wiedzę setek lat i mnogość zniuansowanych postaci (cesarze Rzymu nie cieszyli się bowiem zbyt długim żywotem) w jednej książce. Dlatego mimo ogromu wiedzy zawartej na jej stronach, też nie oczekujcie od pozycji kompendium absolutnego. Tytuł ten z pewnością przypadnie do gustu Czytelnikom takim jak ja, czyli ciekawym (nie)zwykłej codzienności rzymskich władców. Oznacza to zarówno ich skandaliczne zachowania, ekscentryczne wybory i blichtr sławy, jak i mniej ekscytujące realia związane z przyziemnym aspektem pełnienia roli urzędnika państwowego. Dzięki Cesarzowi Rzymu dowiedziałam się na przykład, że historycznych braci Getę i Karakalę nie łączyły wcale ciepłe więzi, a na podstawie ich życiorysu można byłoby stworzyć niejeden nieprawdopodobny scenariusz filmowy. Dodatkowo dzięki ciekawej narracji książkę czyta się sprawnie i z wypiekami na twarzy. Dlatego też polecam ją serdecznie wszystkim miłośnikom antycznego Rzymu oraz pasjonatom biografii wielobarwnych postaci. Z pewnością nie będziecie się nudzić.

Mar 10, 2025 - 15:46
 0
Recenzja książki Cesarz Rzymu

Jak często myśląc o Imperium Rzymskim zastanawialiście się nad tym, jak wyglądała rzeczywistość jego władców? Na ile to, co widzimy na filmowych ekranach, spójne jest z historyczną rzeczywistością, a na ile stanowi fantazję reżysera? Jeśli jesteście tego ciekawi, przed Wami recenzja książki Cesarz Rzymu.

Rzeczywistość lepsza od filmu

Jakiś czas temu z miłości do historii Imperium Rzymskiego, pierwszej części filmu oraz Pedro Pascala wybrałam się do kina na Gladiatora II. Jako że w postacie szalonych bliźniaków wcielili się Joseph Quinn i Fred Hechinger, których bardzo chciałam zobaczyć na dużym ekranie, miałam dodatkową motywację, żeby zmierzyć się z produkcją z poziomu sali kinowej. Niestety film absolutnie mnie rozczarował… Poza przewidywalną i miałką w mojej opinii fabułą, to, czego również nie umiem przebaczyć Ridleyowi Scottowi, jest brak adekwatności historycznej.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że mówimy tutaj o hollywoodzkiej produkcji, nie o filmie dokumentalnym. Wiele osób nie oczekuje więc dokładności w oddawaniu antycznych realiów, a jedynie stylizacji na dawne czasów i rozrywki. Niemniej uważam, że warto jest, nawet jeśli mówimy tutaj o fabularnej kreacji kina rozrywkowego, skorzystać z dostępnej nam wiedzy. Zwłaszcza że niejednokrotnie historie, które wydarzyły się naprawdę, mogłyby zawstydzić niejeden scenariusz filmowy. A już z pewnością mogłyby zawstydzić banał fabuły Gladiatora II.

Chociaż tak jak wspomniałam kilka zdań temu, z sali kinowej wyszłam zniesmaczona, wyszłam również bardzo zaciekawiona. Zaczęłam się bowiem zastanawiać nad tym, co w kreacji postaci, jakie widziałam na ekranie było prawdą, a co fikcją. Zaczęłam więc szukać więcej informacji o panowaniu Gety i Karakalli, tak też wylądowałam z książką Cesarz Rzymu w ręku.

Recenzja książki Cesarz Rzymu. Znajdziesz ją na TaniaKsiążka.pl

Codzienność rzymskich władców

Autorkę tego tytułu fani antyku oraz książek historycznych mogą kojarzyć z innych pozycji w tym temacie, jak chociażby SPQR. Historia starożytnego Rzymu. Mary Beard jest bowiem profesorką na Uniwersytecie Cambridge specjalizującą się w filologii klasycznej. Pełni funkcję redaktorki tygodnika The Times Literary Supplement i jest członkinią zarówno British Academy, jak i American Academy of Arts and Sciences. Jest również uznawana za jeden z czołowych autorytetów w zakresie badań nad starożytnością.

To, za co od razu doceniłam pozycję, jest historyczne uporządkowanie dat panowania władców Imperium, co pomogło mi usystematyzować wiedzę i dać ogólne pojęcie nt. okresów starożytnego Rzymu. Co ciekawe, sama narracja nie toczy się stricte wokół chronologii zdarzeń.

Jako że nie jestem historykiem, konieczność zapamiętywania dat od zawsze odstręczała mnie od nauki historii. To, co pamiętam najbardziej ze szkolnej ławki to rozmaite ciekawostki oraz informacje na temat antropologii kulturowej, czyli w dużej mierze na temat realiów życia w danej epoce. Dlatego też bardzo spodobała mi się narracyjna forma fabularna, w której autorka pochyla się nad określonymi zagadnieniami, zamiast prowadzić nas dekadę po dekadzie. Lektura tego tytułu wpisała się więc idealnie we wszystko to, co fascynuje mnie w historii najbardziej.

Cesarz Rzymu to wielowątkowa opowieść o realiach władzy w rozległym terytorialnie i czasowo Imperium Rzymskim. Autorka wprowadza nas w niej w codzienność antycznych hierarchów. Oznacza to zarówno niezwykłe sylwetki ekscentrycznych lub dotkniętych paranoją cesarzy, jak i może mniej ekscytujące kulisy administracyjnej pracy. Bowiem nawet władców wynoszonych na ołtarze nie omijała dobrze nam znana biurokracja.

Recenzja książki Cesarz Rzymu

Książka Beard to próba zarysowania wyzwań, z którymi musieli mierzyć się włodarze Rzymskiego Imperium. Trudno bowiem zawrzeć i wyczerpać wiedzę setek lat i mnogość zniuansowanych postaci (cesarze Rzymu nie cieszyli się bowiem zbyt długim żywotem) w jednej książce. Dlatego mimo ogromu wiedzy zawartej na jej stronach, też nie oczekujcie od pozycji kompendium absolutnego.

Tytuł ten z pewnością przypadnie do gustu Czytelnikom takim jak ja, czyli ciekawym (nie)zwykłej codzienności rzymskich władców. Oznacza to zarówno ich skandaliczne zachowania, ekscentryczne wybory i blichtr sławy, jak i mniej ekscytujące realia związane z przyziemnym aspektem pełnienia roli urzędnika państwowego.

Dzięki Cesarzowi Rzymu dowiedziałam się na przykład, że historycznych braci Getę i Karakalę nie łączyły wcale ciepłe więzi, a na podstawie ich życiorysu można byłoby stworzyć niejeden nieprawdopodobny scenariusz filmowy. Dodatkowo dzięki ciekawej narracji książkę czyta się sprawnie i z wypiekami na twarzy. Dlatego też polecam ją serdecznie wszystkim miłośnikom antycznego Rzymu oraz pasjonatom biografii wielobarwnych postaci. Z pewnością nie będziecie się nudzić.                         </div>
                                            <div class= Czytaj Więcej