Przyjechali na rowerach, ukradli baner Rafała Trzaskowskiego. Poseł apeluje do złodziei (wideo)

W niedzielne popołudnie poseł Michał Krawczyk poinformował o kradzieży banera wyborczego Rafała Trzaskowskiego. Do zdarzenia doszło przy ul. Krakowskiej w Kazimierzu Dolnym. Parlamentarzysta opublikował emocjonalny wpis w mediach społecznościowych, w którym apelował o pomoc w zidentyfikowaniu sprawców.

– Pomóżcie złapać złodziei. Chłopaki się trochę przeliczyli. Albo wieszacie z powrotem albo idziemy na Policję. Macie czas do rana. Kazimierz Dolny, ul. Krakowska. Podajcie dalej, żeby dotarło – napisał Krawczyk.

Kradzieże i niszczenie materiałów wyborczych to problem powtarzający się przy każdej kampanii. Choć niektórym może się to wydawać błahostką lub formą politycznego happeningu, jest to czyn zagrożony odpowiedzialnością karną. Zgodnie z art. 67 § 1 Kodeksu wykroczeń, kto niszczy, uszkadza, usuwa lub czyni nieczytelnym ogłoszenie publiczne podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. Jeśli wartość zniszczonego mienia przekracza określoną kwotę, sprawa może być zakwalifikowana jako przestępstwo z art. 288 Kodeksu karnego – uszkodzenie mienia.

Takie działania nie tylko naruszają przepisy prawa, ale godzą również w podstawowe zasady demokratycznego państwa prawa. Kampania wyborcza powinna opierać się na debacie i merytorycznych argumentach, nie na aktach wandalizmu. W związku z apelem posła, sprawa może zostać oficjalnie zgłoszona policji, jeśli sprawcy nie zdecydują się na dobrowolne przywrócenie banera. Policja może wówczas podjąć czynności zmierzające do ustalenia tożsamości osób odpowiedzialnych za kradzież.

Pomóżcie złapać złodziei.

Chłopaki się trochę przeliczyli.
Albo wieszacie z powrotem albo idziemy na Policję.
Macie czas do rana.
Kazimierz Dolny ul. Krakowska.
Podajcie dalej żeby dotarło Czytaj Więcej