Krakowski rynek najmu się budzi. Więcej ofert, więcej najemców, stabilne ceny

W marcu 2025 roku rynek najmu w Krakowie wyraźnie się ożywił. Miasto nie tylko utrzymało pozycję jednego z najważniejszych ośrodków najmu w Polsce, ale również potwierdziło, że stabilność i szeroka oferta mogą przyciągać nowych najemców nawet przed tradycyjnym szczytem sezonu. Wzrost liczby aktywnych ogłoszeń, utrzymujący się popyt oraz przewidywalna struktura cenowa to znaki, że krakowski rynek najmu dojrzewa – i nieco zwalnia tempo.

Więcej ofert, więcej możliwości
Wśród siedmiu największych aglomeracji w Polsce, Kraków znalazł się w czołówce pod względem liczby aktywnych ofert – razem z Warszawą, Wrocławiem, Trójmiastem, Poznaniem, Katowicami i Łodzią, zgromadził ponad 17 tys. ogłoszeń. To właśnie te miasta odpowiadają za ponad dwie trzecie całkowitej podaży na rynku najmu.

W marcu liczba ogłoszeń w Krakowie rosła, choć tempo było umiarkowane. To już trzeci miesiąc z rzędu, w którym widoczna była dodatnia dynamika. W styczniu podaż wzrosła o 15%, w lutym o 5%, a w marcu o 4%. Oznacza to, że mimo wyhamowania tempa, właściciele mieszkań nadal decydują się na wynajem – być może licząc na stabilny zysk i ograniczoną konkurencję ze strony programów rządowych, które dopiero mają wejść w życie.

Stabilne ceny mimo dużego popytu
Średnia stawka najmu w Krakowie w marcu wyniosła 3 273 zł – to druga najwyższa kwota w kraju, zaraz po Warszawie (4 906 zł). W porównaniu do lutego oznacza to minimalny wzrost o 0,4%, który jednak mieści się w ramach miesięcznej stabilizacji obserwowanej od początku roku.

Co ważne, ceny w Krakowie pozostają praktycznie niezmienne w ujęciu rocznym, co wskazuje na wyhamowanie wcześniej obserwowanej tendencji wzrostowej. Dla porównania – w takich miastach jak Bydgoszcz czy Zielona Góra wzrosty r/r przekraczają 10%, ale tam rynek dopiero nadrabia zaległości z poprzednich lat. W Krakowie rynek już się nasycił, a ceny osiągnęły względną równowagę.

Najemcy wiedzą, czego chcą
Struktura popytu w Krakowie pozostaje niezmienna. Zdecydowanie dominują poszukiwania mieszkań dwupokojowych o powierzchni powyżej 40 mkw. (22% wyszukań) oraz lokali około 30 mkw. (16% wyszukań). To odzwierciedla potrzeby studentów, młodych pracowników sektora usług oraz rodzin szukających kompromisu między ceną a komfortem.

Pod względem oczekiwanego czynszu najemcy w Krakowie najczęściej celują w pułap do 3 000 zł. To więcej niż w Poznaniu, Katowicach czy Lublinie, ale mniej niż w Warszawie – i pokazuje, że lokalny rynek funkcjonuje w ścisłym centrum ogólnopolskiego układu cenowego.

Szybkość reakcji nadal duża
W marcu ogłoszenia na krakowskim rynku najmu pozostawały aktywne średnio przez 23 dni – to wynik porównywalny z lutym, ale o trzy dni lepszy niż w marcu 2024 roku. Oznacza to, że popyt wciąż jest wysoki, a najemcy podejmują decyzje szybko – zwłaszcza w przypadku atrakcyjnych lokalizacji i rozsądnych stawek.

Kraków czeka na „Pierwsze klucze”
Eksperci podkreślają, że obecne ożywienie może mieć związek z odroczoną decyzją o zakupie własnego mieszkania – wielu potencjalnych właścicieli czeka na start programu „Pierwsze klucze”, który ma wspierać zakup pierwszego lokalu. Do czasu jego uruchomienia, duża część młodych dorosłych pozostaje aktywnymi uczestnikami rynku najmu.

„Sytuacja w marcu wskazuje na wyhamowanie dynamiki podaży przy utrzymującym się wysokim popycie. To sygnał, że rynek – także ten krakowski – zaczyna dojrzewać. Pytanie, co wydarzy się, gdy program rządowy ruszy pełną parą. Ile osób przeniesie się z najmu do własnego M? To będzie test dla całego sektora”, komentuje Milena Chełchowska z Otodom.

Patrycja Bliska 

Artykuł Krakowski rynek najmu się budzi. Więcej ofert, więcej najemców, stabilne ceny pochodzi z serwisu KRKnews.