NBA: Dramat Damiana Lillarda. Ta sama przypadłość, co u Victora Wembanyamy

U Damiana Lillarda zdiagnozowano zakrzepicę żył głębokich, znaną także jako skrzepy krwi, w prawej łydce. Jak przekazał zespół w oświadczeniu, rozgrywający wypada z gry na nieokreślony czas, choć portal The Athletic twierdzi, iż istnieje spore prawdopodobieństwo, że wróci jeszcze w tym sezonie. Kila tygodni wcześniej San Antonio Spurs zakończyli sezon Victora Wembanyamy ze względu na tę samą przypadłość.

– Zdrowie Damiana to dla nas najważniejsza rzecz. Będziemy go wspierać w codziennym dochodzeniu do pełnej sprawności i upewnimy się, że może bezpiecznie wrócić na parkiet. Lekarze twierdzą, że istnieją małe szanse, że w jego przypadku wystapi to ponownie. Jesteśmy wdzięczni za to, że zostało to szybko zdiagnozowane i wyleczone, co pomoga w powrocie do zdrowia – przekazał dyrektor generalny Milwaukee Bucks Jon Horst, cytowany przez The Athletic.

Oświadczenie wydał także Damian Lillard, który nie ukrywa, że ubolewa nad tym, że z gry wyłącza go coś, co jest poza jego kontrolą. – Wraz ze sztabem medycznym naszym priorytetem jest ochrona mojego zdrowia. Choć kocham koszykówkę, muszę być przy moich dzieciach i rodzinie. Jestem wdzięczny Bucks za szybką reakcję. Wspierali mnie przez cały ten proces. Z niecierpliwością czekam, aby kontynuować karierę – przekazał Lillard za pomocą rzecznika, cytowany przez The Athletic.

Lillard nie zagrał w ostatnich trzech spotkaniach ze względu na ból łydki, ale dokładne badania wykazały skrzepy krwi. The Athletic, powołując się na swoje źródła, twierdzi, że obawy o naturę kontuzji rozgrywającego pojawiłą się w Bucks w czwartek. W przeszłości Lillard miał podobne problemy i chciał wiedzieć dokładnie, co się mu dzieje. ESPN podaje, że Lillard od pewnego czasu zażywał leki rozrzedzające krew.

Ze względu na zakrzepicę żył głębokich San Antonio Spurs postanowili w lutym zakończyć sezon Victora Wembanyamy. U Francuza skrzepy krwi pojawiły się w prawym ramieniu. – To stan, w którym w żyłach głębokich, najczęściej w nogach i ramionach, tworzy się skrzep krwi (zakrzep). Może to powodować obrzęk, ból i zaczerwienienie w dotkniętym obszarze. Największym zagrożeniem związanym ze skrzepami jest możliwość oderwania się go i przemieszczenia do płuc, co może prowadzić do zatorowości płucnej – stanu zagrażającego życiu – pisaliśmy przy okazji wykrycia sprzepów u Wembanyamy.

Lillard w tym sezonie wystąpił w 58 spotkaniach, notując średnio 24,9 punktu, 7,1 asysty i 4,7 zbiórki. Aktualnie Bucks zajmują 5. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej z bilansem 40-31 i są bliscy bezpośredniego awansu do play-offów.

The post NBA: Dramat Damiana Lillarda. Ta sama przypadłość, co u Victora Wembanyamy first appeared on PROBASKET.