Powiesiła baner z Rafałem Trzaskowskim, tego nie była świadoma. Stanie przed sądem
Mieszkanka Bydgoszczy powiesiła za oknem swojego mieszkania baner z ubiegającym się o fotel prezydenta Rafałem Trzaskowskim. Wkrótce od administratorki kamienicy usłyszała, że ma zdjąć baner. Ktoś zgłosił sprawę na policję, która skierowała ją do sądu. Mecenas Michał Bukowiński w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" tłumaczy, że "ściany budynków wielorodzinnych są częściami wspólnymi" i w takich sytuacjach potrzebna jest zgoda zarządzającego.
Mieszkanka Bydgoszczy powiesiła za oknem swojego mieszkania baner z ubiegającym się o fotel prezydenta Rafałem Trzaskowskim. Wkrótce od administratorki kamienicy usłyszała, że ma zdjąć baner. Ktoś zgłosił sprawę na policję, która skierowała ją do sądu. Mecenas Michał Bukowiński w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" tłumaczy, że "ściany budynków wielorodzinnych są częściami wspólnymi" i w takich sytuacjach potrzebna jest zgoda zarządzającego.