Piąty dzień wzrostów
Nie bez problemów i nie w sposób widowiskowy, ale główne rynki europejskie i amerykański zdołały w poniedziałek wydłużyć kończącą kwiecień serię wzrostów do pięciu dni. W Europie w ciągu dnia miały miejsce dwa lekkie ataki podaży, po godzinie dziesiątej czasu polskiego i wczesnym popołudniem, ale niwelowały one zwyżki w ograniczonym stopniu. Nieco groźniej, przynajmniej w Niemczech, wyglądała końcówka sesji, ale w końcu wszystkie główne indeksy kontynentu zakończyły ją dodatnio. Najsłabsze FTSE100 zyskało 0,02%, najsilniejszy IBEX 0,75%. Dobrze radziły sobie m.in (Xelion)
Nie bez problemów i nie w sposób widowiskowy, ale główne rynki europejskie i amerykański zdołały w poniedziałek wydłużyć kończącą kwiecień serię wzrostów do pięciu dni. W Europie w ciągu dnia miały miejsce dwa lekkie ataki podaży, po godzinie dziesiątej czasu polskiego i wczesnym popołudniem, ale niwelowały one zwyżki w ograniczonym stopniu. Nieco groźniej, przynajmniej w Niemczech, wyglądała końcówka sesji, ale w końcu wszystkie główne indeksy kontynentu zakończyły ją dodatnio. Najsłabsze FTSE100 zyskało 0,02%, najsilniejszy IBEX 0,75%. Dobrze radziły sobie m.in (Xelion)