Oszuści nie próżnują. Dwa kolejne oszustwa i utrata pieniędzy

Obiecała darowiznę, a ukradła oszczędności

69-letni mieszkaniec Chełma przez kilka miesięcy korespondował przez portal społecznościowy z osobą podającą się za kobietę mieszkającą za granicą. Nieznajoma twierdziła, że jest poważnie chora i chce przekazać mu darowiznę w wysokości 900 tysięcy euro.

Zgodnie z instrukcjami oszustki, mężczyzna założył nowe konto pocztowe, na które pod koniec lutego otrzymał wiadomość od rzekomego prawnika. By otrzymać pieniądze, musiał podać swoje dane osobowe oraz przesłać zdjęcie dowodu osobistego. Następnie skontaktował się z nim „przedstawiciel finansowy”, informując o przelewie od Niemki. Aby go odebrać, 69-latek musiał wykonać telefoniczne instrukcje, w trakcie których podał dane do logowania do swojego rachunku bankowego i zainstalował aplikację do zdalnej obsługi urządzenia.

Wkrótce otrzymał wiadomość, że wszystko przebiegło pomyślnie, a pieniądze pojawią się na jego koncie następnego dnia. Jednak zamiast wpływu, mężczyzna zauważył wypłatę środków ze swojego konta. Stracił niemal 18 tysięcy złotych, po czym zgłosił sprawę na policję.

Funkcjonariusze prowadzą śledztwo i apelują o ostrożność. Oszuści wykorzystują różne scenariusze, aby wyłudzić dane oraz dostęp do kont bankowych. Warto pamiętać, że obietnice dużych darowizn od nieznajomych niemal zawsze są próbą oszustwa.

Kupował ekogroszek, stracił pieniądze

W pułapkę oszustów w sieci wpadł 48-letni mieszkaniec powiatu janowskiego, który chciał kupić ekogroszek przez Internet. Na portalu ogłoszeniowym znalazł ofertę i nawiązał kontakt z firmą. Sprzedawca zapewnił go, że towar może być dostarczony już na następny dzień, ale warunkiem była szybka wpłata pieniędzy. Mężczyzna otrzymał fakturę i przelał 1200 złotych na wskazane konto.

Kiedy w umówionym terminie ekogroszek nie dotarł, próbował skontaktować się z firmą – niestety bezskutecznie. Dopiero wtedy zorientował się, że został oszukany i zgłosił sprawę na policję.

Funkcjonariusze ostrzegają przed tego typu oszustwami. Atrakcyjne oferty, presja czasu oraz wymóg natychmiastowej zapłaty to sygnały ostrzegawcze. Przed dokonaniem przelewu warto sprawdzić, czy sprzedawca faktycznie istnieje i jakie ma opinie w sieci.

Policja apeluje o ostrożność

Oba przypadki pokazują, jak łatwo można paść ofiarą oszustów, którzy wykorzystują ufność i nieuwagę swoich ofiar. Policja przypomina, by:

• Nie ufać obietnicom dużych darowizn od nieznajomych osób.
• Nie podawać danych osobowych ani informacji bankowych przez telefon lub e-mail.
• Nie instalować aplikacji umożliwiających zdalny dostęp do urządzenia na czyjąś prośbę.
• Weryfikować firmy i sprzedawców przed dokonaniem przelewu.

Oszuści stale modyfikują swoje metody, dlatego kluczowa jest czujność i rozwaga. Jeśli podejrzewasz, że możesz mieć do czynienia z oszustwem, zgłoś sprawę policji.