„Obrzydliwy, antysemicki ściek”. Biejat składa w prokuraturze donos na Grzegorza Brauna
Kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta i wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat poinformowała we wtorek po południu, że ma przygotowane zawiadomienie do prokuratury na Grzegorza Brauna za rzekome szerzenie „mowy nienawiści”. Twierdzi, że za słowa o Żydach polityk powinien trafić do więzienia. We wtorek późnym popołudniem Biejat spotkała się ze swoimi wyborcami w centrum Białegostoku. Na konferencji […] Artykuł „Obrzydliwy, antysemicki ściek”. Biejat składa w prokuraturze donos na Grzegorza Brauna pochodzi z serwisu PCH24.pl.

Kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta i wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat poinformowała we wtorek po południu, że ma przygotowane zawiadomienie do prokuratury na Grzegorza Brauna za rzekome szerzenie „mowy nienawiści”. Twierdzi, że za słowa o Żydach polityk powinien trafić do więzienia.
We wtorek późnym popołudniem Biejat spotkała się ze swoimi wyborcami w centrum Białegostoku. Na konferencji prasowej, która odbyła się przed wiecem pokazała przygotowane pismo do prokuratury i poinformowała, że złoży je jeszcze we wtorek lub w środę rano.
Chodzi o wypowiedzi Grzegorza Brauna podczas poniedziałkowej debaty „Super Expressu” kandydatów na prezydenta RP. Jak stwierdził, „chwała Bogu” Polska nie graniczy z „żydowskim państwem położonym w Palestynie”. Ocenił, że „wówczas ludobójcza polityka reklamowana przez ministrów, rabinów i generałów państwa Izrael mogłaby łatwo zwrócić się przeciw nam”. Stwierdził też, że „państwo Izrael jest Polakom stręczone jako sojusznik, jako jakiś lotniskowiec cywilizacji europejskiej na Bliskim Wschodzie”. Krytykował też Izrael za działania przeciwko Palestyńczykom.
Wypowiedź ta nie spodobała się lewicowej kandydatce. – To, co wczoraj padło z ust Grzegorza Brauna i padało za każdym razem, kiedy otwierał usta, to był obrzydliwy, antysemicki ściek. To były słowa nienawiści i podburzanie do nienawiści skierowane przeciwko Żydom i Ukraińcom. To były słowa, dla których nigdy nie powinno być miejsca w debacie publicznej. Słowa, za które ten człowiek powinien po prostu wylądować w więzieniu, bo jego miejsce nie jest w polityce, nie jest w europarlamencie, tylko jest po prostu w areszcie – powiedziała Biejat.
Poinformowała, że składa zawiadomienie w związku z art. 257 kodeksu karnego – jak mówiła – „za szerzenie mowy nienawiści, za podżeganie do nienawiści i do agresji wobec konkretnych grup narodowościowych”. Oceniła też jako „skandaliczne”, że podczas poniedziałkowej debaty nikt przed nią nie ustosunkował się do słów Brauna, dopiero ona zabrała głos, „żeby ktokolwiek skontrował te bzdury”.
Powiedziała, że jest za debatą polityczną, ale ma ona swoje granice. – I te granice debaty zaczynają się tam, gdzie krzywdzi się innych ludzi. I na to nigdy się nie zgodzę. I czas, żeby Grzegorz Braun przestał chować się za swoim immunitetem, przestał używać go jak tarczy, (…) nie służy immunitet temu, żeby mógł sobie robić co chce i zastraszać współobywateli – perorowała Biejat. W jej ocenie, Braun to człowiek, „który powoli zamienia się w naszego własnego rodzimego terrorystę, tyle że z immunitetem”.
We wtorek Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga przekazała, że zarejestrowała sprawę dotyczącą wypowiedzi jednego z kandydatów na prezydenta podczas poniedziałkowej debaty w redakcji „Super Expressu”. Śledczy z urzędu ocenią, czy mogło dojść do publicznego „znieważenia z powodu ksenofobii, rasizmu lub nietolerancji religijnej”.
W związku z poniedziałkową debatą zawiadomienie do prokuratury zapowiedziała także skrajnie lewicowa organizacja, tzw. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Źródło: PAP
Debata w „Super Expresie”: Biejat doniesie na Grzegorza Brauna do prokuratury
Artykuł „Obrzydliwy, antysemicki ściek”. Biejat składa w prokuraturze donos na Grzegorza Brauna pochodzi z serwisu PCH24.pl.