Nie taki krautrock straszny: Gdy synth-pop góruje nad krautrockiem
Zmieniały się czasy. Zmieniały gusta publiki. Grobschnitt nie mógł więc pozostać wciąż taki sam. W pogoni za popularnością zachodnioniemieccy krautrockowcy zdecydowali się na znaczące zmiękczenie brzmienia i wyeksponowanie w swojej muzyce syntezatorów. Dla wielbicieli zespołu, wiernie stojących u jego boku od początku lat 70., wydana w 1981 roku płyta „Illegal” musiała być smutnym doświadczeniem.

