„Nie powinno wejść w życie”. RPO o zawieszeniu prawa do azylu

- Ta ustawa [azylowa] wprowadza rozwiązania, które wedle polskiej konstytucji mogłyby być wprowadzane wyłącznie w stanie wyjątkowym lub wojennym. Zawieszenie wolności lub praw konstytucyjnych, w tym konstytucyjnego […] prawa cudzoziemców do ubiegania się o status uchodźcy, jest w świetle polskiej konstytucji dopuszczalne wyłącznie po wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego - powiedział Marcin Wiącek w „Graffiti” Polsat News. - Nie jest dopuszczalne wprowadzanie ustawami i rozporządzeniami wydanymi na ich podstawie takich quasi-stanów nadzwyczajnych. […] To jest główny zarzut, jaki sformułowanem wobec tej ustawy - wskazał. Jak tłumaczył: - Takie są standardy międzynarodowe, których jesteśmy stroną. Współczesne prawo uchodźcze […] oparte jest na takim założeniu, że człowiek, który poszukuje w danym kraju ochrony międzynarodowej, ma prawo do tego, żeby ten kraj jego wniosek rozpoznał. Nie żeby go wpuścił i udzielił mu tej ochrony, ale ma prawo, aby w indywidualnym postępowaniu władza danego państwa oceniła jego sytuację. - Prawo międzynarodowe nie pozbawia władz państwa prawa do, nazwijmy to, obrony koniecznej. Czasami pojawiają się argumenty mówiące o użyciu przemocy w celu przekroczenia granicy, czy to szturmie na granicę, jaki mógłby mieć miejsce. Tu standardy międzynarodowe nie są oczywiście przeszkodą, żeby odeprzeć taki atak - kontynuował. - W warunkach zwykłych środków konstytucyjnych prawo do ubiegania się o status uchodźcy, tak jak każde inne prawo konstytucyjne, można tylko ograniczać, ale nie można go wyłączyć. Ja uważam, że taka ustawa nie powinna wejść w życie - podkreślił.

Mar 26, 2025 - 09:41
 0
„Nie powinno wejść w życie”. RPO o zawieszeniu prawa do azylu

- Ta ustawa [azylowa] wprowadza rozwiązania, które wedle polskiej konstytucji mogłyby być wprowadzane wyłącznie w stanie wyjątkowym lub wojennym. Zawieszenie wolności lub praw konstytucyjnych, w tym konstytucyjnego […] prawa cudzoziemców do ubiegania się o status uchodźcy, jest w świetle polskiej konstytucji dopuszczalne wyłącznie po wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego - powiedział Marcin Wiącek w „Graffiti” Polsat News. - Nie jest dopuszczalne wprowadzanie ustawami i rozporządzeniami wydanymi na ich podstawie takich quasi-stanów nadzwyczajnych. […] To jest główny zarzut, jaki sformułowanem wobec tej ustawy - wskazał. Jak tłumaczył: - Takie są standardy międzynarodowe, których jesteśmy stroną. Współczesne prawo uchodźcze […] oparte jest na takim założeniu, że człowiek, który poszukuje w danym kraju ochrony międzynarodowej, ma prawo do tego, żeby ten kraj jego wniosek rozpoznał. Nie żeby go wpuścił i udzielił mu tej ochrony, ale ma prawo, aby w indywidualnym postępowaniu władza danego państwa oceniła jego sytuację. - Prawo międzynarodowe nie pozbawia władz państwa prawa do, nazwijmy to, obrony koniecznej. Czasami pojawiają się argumenty mówiące o użyciu przemocy w celu przekroczenia granicy, czy to szturmie na granicę, jaki mógłby mieć miejsce. Tu standardy międzynarodowe nie są oczywiście przeszkodą, żeby odeprzeć taki atak - kontynuował. - W warunkach zwykłych środków konstytucyjnych prawo do ubiegania się o status uchodźcy, tak jak każde inne prawo konstytucyjne, można tylko ograniczać, ale nie można go wyłączyć. Ja uważam, że taka ustawa nie powinna wejść w życie - podkreślił.