Nielegalny transport zwierząt zatrzymany w Krakowie. Ponad 60 psów i kotów w tragicznych warunkach

Ogromne poruszenie wywołał nasz wczorajszy post w mediach społecznościowych, w którym informowaliśmy o zatrzymaniu nielegalnego transportu zwierząt na ul. Zawiłej w Krakowie. W komentarzach pojawiły się dziesiątki pytań: skąd pochodziły psy i koty? Dokąd miały trafić? Czy to odosobniony przypadek, czy część większego procederu? Te wątpliwości skierowaliśmy dziś do Urzędu Miasta Krakowa — czekamy na odpowiedzi.

Do interwencji doszło we wtorek po zgłoszeniu przechodnia, który zauważył podejrzany przeładunek klatek między dwoma samochodami na bocznej, leśnej drodze. Gdy strażnicy miejscy dotarli na miejsce, zastali ponad 60 psów i kotów — chore, zaniedbane, stłoczone w zbyt małych transporterach, bez dostępu do wody.

Część z nich była chora, zaniedbana, wszystkie bez dostępu do wody. Jak podkreśla Straż Miejska, „pojazdy nie były przystosowane do przewozu zwierząt”, a osoby odpowiedzialne za transport „nie posiadały wymaganych dokumentów”.

Z uwagi na podejrzenie znęcania się nad zwierzętami, na miejsce wezwano policję, pracowników Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz Powiatowego Lekarza Weterynarii. Obecne na miejscu służby potwierdziły liczne nieprawidłowości. Zwierzęta trafiły do schroniska, a dalsze czynności w sprawie prowadzi już policja.

Do sprawy będziemy wracać.

Artykuł Nielegalny transport zwierząt zatrzymany w Krakowie. Ponad 60 psów i kotów w tragicznych warunkach pochodzi z serwisu KRKnews.