NBA: Chaos w Memphis po zwolnieniu trenera. Morant będzie następny?

Gdy w piątek Memphis Grizzlies ogłosili zwolnienie trenera Taylora Jenkinsa, chyba nie było nikogo, kto nie czułby zaskoczenia. Wprawdzie tu i ówdzie można było usłyszeć, ze czas szkoleniowca w Tennessee dobiega końca, to jednak decyzja o pożegnaniu się z nim na dziewięć meczów przed końcem sezonu regularnego, gdy drużyna wciąż znajduje się w czołowej piątce […] The post NBA: Chaos w Memphis po zwolnieniu trenera. Morant będzie następny? first appeared on PROBASKET.

Mar 30, 2025 - 02:40
 0
NBA: Chaos w Memphis po zwolnieniu trenera. Morant będzie następny?

Gdy w piątek Memphis Grizzlies ogłosili zwolnienie trenera Taylora Jenkinsa, chyba nie było nikogo, kto nie czułby zaskoczenia. Wprawdzie tu i ówdzie można było usłyszeć, ze czas szkoleniowca w Tennessee dobiega końca, to jednak decyzja o pożegnaniu się z nim na dziewięć meczów przed końcem sezonu regularnego, gdy drużyna wciąż znajduje się w czołowej piątce Konferencji Zachodniej, było co najmniej szokujące. Wciąż mamy więcej pytań niż odpowiedzi, lecz cała sprawa powoli zaczyna się rozjaśniać.


Jakby nie patrzeć, świeżo zwolnionemu trenerowi nie da się odmówić zasług. Taylor Jenkins dokonał niesamowitych rzeczy, prowadząc Memphis Grizzlies do dwóch sezonów z liczbą ponad 50 zwycięstw i był na dobrej drodze do zaliczenia czwartego awansu do fazy play-off w ciągu ostatnich pięciu lat. Z bilansem 44-29 drużyna zajmuje czwarte miejsce na zachodzie ex aequo z Los Angeles Lakers, walcząc o przewagę własnego parkietu w potencjalnej pierwszej rundzie. Przynajmniej, o ile zatrudniony jako tymczasowy szkoleniowiec Fin Tuomas Iisalo nic nie zepsuje.

To naprawdę szokujące i dziwne, że Taylor został zwolniony na tak późnym etapie sezonu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, gdzie znajduje się drużyna. Po prostu nie mogę tego pojąć. Musiało się zdarzyć coś, o czym nie mamy pojęcia. Na pewno nie zabraknie chętnych na jego usługi – skomentował na gorąco Michael Malone. Trener Denver Nuggets doskonale wie, co musi czuć jego kolega po fachu, ponieważ sam już w swoim drugim sezonie został zwolniony bez pardonu przez Sacramento Kings. Później jednak ugruntował swoją pozycję jako jeden z najlepszych w lidze.

Wracając jednak do Memphis, pierwsze widoczne objawy tego, że coś może być nie tak zaczęły się pojawiać raptem kilka dni temu. Jak pisał w tym miejscu Krzysiek, podczas meczu pomiędzy Grizzlies a Utah Jazz doszło do sprzeczki na ławce rezerwowych, w której główny udział brali Desmond Bane i Santi Aldama. Wtedy nie wiadomo było jeszcze, o co poszło, ale nie świadczyło to najlepiej o atmosferze w drużynie.

Raport opublikowany jakiś czas później przez Sama Amicka, Freda Katza i Joego Vardona z The Athletic ujawnił więcej szczegółów dotyczących tamtego incydentu. Według ligowego źródła, które było bezpośrednim świadkiem zajścia, konfrontacja wyniknęła z nieporozumienia dotyczącego zaangażowania w grę obronną.