
W ostatnich dniach do Polski powróciła zimowa aura, jednak na horyzoncie szykują się spore zmiany w pogodzie. Nadciąga gwałtowne ocieplenie. Jeszcze w tym tygodniu termometry pokażą ponad 20 stopni, ale to dopiero początek. Nowy tydzień przyniesie jeszcze wyższe temperatury. W niektórych miejscach w kraju możemy liczyć nawet na 27 stopni.
W drugiej dekadzie kwietnia Polska zacznie wychodzić z głębokiego ochłodzenia, które trwa u nas od mniej więcej 5 kwietnia. Wcześniej przewidywano, że cieplejsze ubrania będą niezbędne przynajmniej do weekendu (12-13 kwietnia).
Jednak najnowsze prognozy wskazują, że do Polski napłynie wyjątkowo ciepłe powietrze, co odczujemy już w nadchodzący weekend. W sobotę będzie słonecznie, a jedynie lokalnie możliwe będą drobne opady deszczu.
Jaka pogoda w kwietniu? Przed nami spore zmiany
W niedzielę niemal w całym kraju będzie pogodnie, a przelotny deszcz spadnie tylko na północnym wschodzie. 13 kwietnia przewidywany jest również główny skok temperatury – po zimie nie zostanie ślad, a po południu słupki rtęci wszędzie przekroczą 15°C. Na zachodzie, południu i w centrum Polski odnotujemy 18-21°C, a na zachodzie Polski nawet 22°C.
W nowym tygodniu będzie jeszcze cieplej. W najgorętszym momencie dnia wszędzie (oprócz wybrzeża oraz terenów podgórskich) możemy liczyć na 18-23°C, a lokalnie 24-25°C. Będzie słonecznie, jednak istnieje ryzyko, że popołudniu pojawią się przelotne opady lub burze.
Najcieplej ma być w środę i czwartek. Przewiduje się, że termometry wskażą 20-25 st. C, miejscami ok. 26-27 st. C. Od zachodu zacznie się jednak coraz bardziej zwiększać ryzyko opadów i burz. Tak wysokich temperatur nie mieliśmy w Polsce od dawna, a wielu ich wyczekuje.
Pogoda na Wielkanoc 2025
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w okresie Wielkanocy spodziewamy się szczególnie dużej ilości opadów. Niewykluczone są lokalne burze oraz silny wiatr.
W trakcie świąt napłynie chłodniejsze powietrze, co spowoduje spadek temperatur, częstsze opady i burze. Nie będzie to jednak ochłodzenie porównywalne z tym, które mieliśmy w ostatnich dniach.
Temperatury mają wówczas wahać się od 12 do 18°C, co będzie odczuwalne w zależności od regionu Polski. Chłodniej będzie na północy, a cieplej na południu i wschodzie kraju. Więcej opadów oraz burz spodziewane są w województwach południowych oraz w centrum Polski. Więcej deszczu pojawi się również w drugiej połowie kwietnia.
Zgodnie z prognozami europejskiego modelu pogodowego ECMWF, w drugiej połowie miesiąca oraz na początku maja możemy spodziewać się częstszych opadów deszczu, które miejscami będą przechodzić w wiosenne burze.