Naczelny hejter Igi Świątek znów zabrał głos. Co za hipokryzja!
- Czy możemy po prostu przyznać, że cały system jest ugotowany? - pytał Nick Kyrgios, który jak zwykle zabrał głos przy okazji afery dopingowej w świecie tenisa. Po tym, jak nie zostawiał suchej nitki na Idze Świątek i Janniku Sinnerze, nagle coś mu się odmieniło. Decyzję o zawieszeniu swojego rodaka nazwał "absurdalną". Nadział się jednak na kontrę polskiego komentatora.

