Na "Gwiezdne Wojny" do Tunezji, na "Ranczo" do Jeruzala. Turystyka filmowa kwitnie
Polacy jeżdżą śladem "Pożegnania z Afryką" do Kenii czy "Białego Lotosu" do Tajlandii. Także w kraju turystyka serialowa kwitnie: przykładem może być mazowiecki Jeruzal z "Rancza". - Dzisiejszy turysta stawia na coś więcej niż tylko wypoczynek - komentowała w TOK FM Katarzyna Turosieńska.

