Mobilna fotografia #174 (przegląd tygodnia)

Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie...

Kwi 26, 2025 - 18:15
 0
Mobilna fotografia #174 (przegląd tygodnia)
mobilna fotografia 174 vivo X200 Ultra tele
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #173 – vivo X200 Ultra (foto: vivo)

Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).

To już ponad 170. przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.

  • Garmin Varia Vue – 4K na rower
  • Oppo Find X8 Ultra
  • vivo X200 Ultra otrzyma zewnętrzne tele
  • pełne specyfikacje vivo X200 Ultra
  • iPhone 17 Pro z nagrywaniem obiema stronami?
  • budżetowy Acer z potrójnym aparatem
  • Fujifilm Instax Mini 41 z korekcją paralaksy
  • OmniVision OV50X – calowy sensor z 8K HDR
  • jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. Garmin Varia Vue – 4K na rower

W foto-przeglądach wspominam też o kamerkach akcji, więc ten zacznę właśnie o tego typu urządzenia. Garmin przygotował nowy rejestrator zdarzeń dla kolarzy. Varia Vue ma łączyć lampkę z obiektywem, by oszczędzić miejsce na kierownicy. Gadżet z detekcją incydentów wyposażono w obraz z 4K. U nas urządzenie wyceniono na 2369 zł.

Co nowego w Garmin Varia Vue? Kamerka zaoferuje nagrywanie w jakościach 1080p lub 4K. W tym pierwszym zapis będzie dłuższy, bo bateria lepiej zniesie niższe rozdzielczości. Możemy wybrać tryb ciągłego nagrywania, co sprawdzi się szczególnie przy zwiedzaniu (celach turystycznych). Jest też opcja automatycznej aktywacji we współpracy z radarem Garmina. Producent zapewnia też wspomaganie stabilizacją obrazu, co w tym konkretnym przeznaczeniu jest w zasadzie niezbędnikiem. Lampa ma 600 lumenów z pięcioma trybami świecenia. Jeśli jesteśmy w posiadaniu komputera Garmin Edge to światło poziom doświetlenia można zsynchronizować z szybkością jazdy (dane o tym płyną z licznika). Maksymalny czas działania określono na ok. 7h (przy nagrywaniu ze światłem) i 9h (jeśli wyłączymy lampkę). Nagrania są zapisywane na karcie pamięci microSD, a przez sparowanie ze smartfonem możemy wzbogacić video o meta dane (z GPS, czasu pracy, daty i prędkościami). Filmiki można pobrać na telefon i tu przydadzą się plany chmurowe Garmina. Całkiem spoko gadżet, ale drogi.


2. Oppo Find X8 Ultra w pełnej odsłonie

Oppo Find X8 Ultra (foto: Oppo na Weibo)

W zeszłym tygodniu w Chinach (i tylko tam) debiutował nowy model serii Find X8 od Oppo. W edycji Ultra, Android ten otrzymał kilka ulepszeń, m.in. w obrębie modułu fotograficznego. Smartfon, podobnie do Find X8 Pro, bazuje na poczwórnym aparacie 50 megapikseli. Nadal z podwójnym peryskopem, ale z dopracowanymi elementami.

W kwestiach fotografii Oppo Find X8 Ultra ma być mocarzem. Chińska marka podrasowała właściwości poszczególnych kamerek, ale też silnika do obrazowania. Zanim podam, w czym telefon będzie lepszy, zerknijcie na najważniejsze z parametrów czterech sensorów wspieranych laserowym AF:

  • 50 mpx z f/1.8 (sensor Sony LYT-900, 1.0″) z dual pixel PDAF i OIS
  • 50 mpx z  f/2.1 (peryskopowe tele Sony LYT-700 1/1.56″) z optycznym 3x oraz multikieronkowym PDAF (10cm – ∞) i OIS
  • 50 mpx z f/3.1 (peryskopowe tele Sony LYT-600 1/1.95″) z optycznym 6x, dual pixel PDAF (35cm – ∞) i OIS
  • 50 mpx z f/2.0 (sensor Samsung JN5 ultrawide 120˚, 1/2.75″) z PDAF
  • selfie: 32 mpx z f/2.4 (sensor wide 21 mm, 1/2.74″) z PDAF

Co nowego w Oppo Find X8 Ultra?

  • aparatem głównym będzie Sony LYT-900 z matrycą 1″ (jak w poprzednim modelu ultra)
  • Oppo chwali się, że sensor główny jest o 63% większy od odpowiednika w iPhonie 16 Pro Max i o 69% większy od konkurenta w high-endowym Samsungu Galaxy S25 Ultra
  • mniejszy z peryskopowych teleobiektywów to ten sam sensor LYT-700 1/1.56″, ale teraz z 70 mm i 3x (wcześniejsza propozycja proponowała 65 mm i optyczne 2.8x) i większym otworem f/2.1 (vs f/2.6 jak w X7 Ultra)
  • Oppo podaje, że aparat ten jest większy od odpowiednika w Xiaomi 15 Ultra (70 mm) i aż o 360% większy od odpowiednika w Galaxy S25 Ultra (67 mm)
  • większy z peryskopowych teleobiektywów też poprawił parametry. Aparatu ma większy sensor LYT-600 1/1.95″ wpuszczający więcej światła przez f/3.1 (Find X8 Ultra oferował 1/2.51″ z f/4.3)
  • aparat ultra wide też ze zmianami (teraz Samsung JN5 1/2.75″ z f/2.0 vs 1/1.95″ z f/2.0)
  • kamera True Chroma wspomoże analizami temperatury kolorów
  • kalibracje Hasselblad ponownie zaangażowano do tonacji kolorystyki skóry
  • silnik HyperTone Image Engine do obrazowania też zyskał nowe możliwości (pojawią się nowe algorytmy AI do lepszego odwzorowywania detali głębi – szczególnie przy podświetlanych scenach)
  • silnik ProXDR ma poprawić jasności i dane odnośnie kolorystyki (będą 4x bogatsze)
  • nagrywanie video ma dysponować 4K przy 120fpx (slow-mo) i Dolby Vision

3. vivo x200 Ultra z zewnętrznym teleobiektywem

vivo X200 Ultra tele (foto: vivo na Weibo)

Możliwości smartfonowych teleobiektywów rosną, ale mają swoje granice. Optyczne zbliżenie nie wyszło ponad 10x, bo nawet peryskopowy format ma swój szklany sufit. Od jakiegoś czasu widać eksperymenty z zewnętrznymi obiektywami o lepszych ogniskowych. Weźmy na przykład Xiaomi i Realme, które na niedawnych targach pokazały współpracę swoich prototypowych Androidów z takimi modułami. W trakcie kwietniowej prezentacji vivo X200 Ultra zobaczymy konkurencyjny projekt. Chińska marka szykuje „lunetę” dla X200 Ultra.

Co nowego zaoferuje zewnętrzny teleobiektyw w vivo X200 Ultra? Już w poprzednim przeglądzie zapowiadałem photography kit, czyli wygodniejszy grip do najnowszego flagowca chińskiej marki. Okazuje się, że specjalny pierścień do modułu z aparatami zyska specjalną opcję. Będzie umożliwiał podpięcie dodatkowej optyki do peryskopowego teleobiektywu, który zwiększy jego krotność z 3.7x do aż 8.7x. Optycznie zbliżenie przez f/2.3 i ogniskową 200 mm może też posłużyć do hybrydowego 70x. Bardzo dobre efekty uzyskamy przy nawet 35x (ekwiwalent 800 mm), a maksymalny zakres ma sięgnąć nawet 1600 mm (dla wspomnianego 70x). Podniesie to poziom szczegółowości, choć zmusi do noszenia modułu ze sobą. Na szczęście kieszonkowego. Jego konstrukcję dopracowano wspólnie z ZEISS, co zresztą widać na oznaczeniach. Nie wiadomo jeszcze, ile kosztować będzie ta 13-elementowa „lufa”. Podobnie jak sam vivo X200 Ultra, dostępna będzie tylko w Chinach.


3b. vivo zdradza specyfikacje aparatu X200 Ultra

Okazuje się, że vivo zdecydowało się odsłonić pełne specyfikacje modułu fotograficznego dla X200 Ultra i to prawie na tydzień przed oficjalną prezentacją smartfona. Widać, że kampania promująca topowego Androida jest dla marki ważna, zwłaszcza w zakresie potencjału fotograficznego.

vivo X200 Ultra Photography Kit i zewnętrzny teleobiektyw (foto: vivo na Weibo)

Jak będą wyglądać sensory w vivo X200 Ultra? Po miesiącach przecieków i spekulacji mamy już oficjalnie przedstawione specyfikacje proponowanych w najbardziej high-endowej konfiguracji flagowego smartfona:

  • 50 mpx z f/1.69 (Sony LYT-818 35 mm, 1/1.28″) z dual pixel PDAF i gimbalowym OIS
  • 200 MP, f/2.7, 85mm (peryskopowy teleobiektyw 85 mm, 1/1.4″) z optycznym 3.7x, wielokierunkowym PDAF, OIS oraz makro 3.4:1, a także optyką Zeiss APO (“apochromatic”)
    (optional add-on zoom lens: f/2.3, 200mm, 8.7x optical zoom, Zeiss optics)
  • 50 mpx z f/2.2 (Sony LYT-818 ultrawide 116˚, 1/1.28″) z AF i OIS (korekcja do 2° i wsparciem EIS)

W trybie video vivo proponuje 4K w 120fps wszystkimi trzema obiektywami. Jest też 4K/60fps z 10-bit log i DCG HDR (do czternastu poziomów w dynamice). Możliwa ma być konwersja do REC.709. Przetwarzanie danych ma być oferowane z chipem vivo VS1, czyli pierwszym pre-processingiem (co jest określane AI ISP). Algorytmy Sztucznej Inteligencji z 80 TOPS mają dać tu potężne przeliczanie danych (16 TOPS/W). To ogromna moc, która przewyższa nawet NPU w Snapdragonach X Elite i potrzebach Copilota+ od Microsoftu. Wygląda na to, że w procesie analizy informacji z matrycy będzie na bogato, a to przecież ma niebagatelne znaczenie w finalnym efekcie, czyli zwracanej klatce zdjęcia. Brzmi zacnie. Zobaczymy, jak to wyjdzie w bezpośrednich testach.


4. iPhone 17 Pro z jednoczesnym nagrywaniem obiema stronami?

iPhone 16 Pro (foto: apple.com)

Nagrywanie obiema stronami smartfona jest już dostępne w wybranych modelach różnych marek. W sklepikach App Store i Google Play pojawiają się też aplikacje specjalnie do tego celu. Apple w iPhone’ach natywnie na takie rzeczy nie pozwala. Nie da się nagrać fajnych ujęć z obu perspektyw bez doinstalowania zewnętrznej apki. Jon Prosser przekazuje na swoim jutubowym kanale, że w tegorocznym iPhonie 17 Pro wraz z iOS 19 taki tryb będzie w końcu możliwy, otwierając drogę kreatywniejszym nagraniom.

Zastanawiam się, jak to się dzieje, że gigantowi z Cupertino sprawia tyle problemów wdrażanie dawnych standardów w swoich flagowych produktach? iPhone’y mają sporo fajnych funkcji, ale i mnóstwo braków, które posiadaczy Androidów mogą wręcz szokować. Bardzo często tego typu funkcje wjeżdżają potem na iOS z wielką pompą, jednocześnie delikatnie ośmieszając „nowinki”. Z przecieku wynika, że te rozwiązania będą dostępne wyłącznie w modelach Pro. LOL!


5. Budżetowe Acery z sensorem 64 mega i AI

Acer Super ZX (foto: acermobiles.in)

Acer jakby wraca na rynek smartfonów, ale na razie głównie w Indiach, gdzie wspólnie z Amazonem przygotowano kampanię sprzedażową budżetowych Androidów. Zapytacie pewnie – co w przeglądzie topowch rozwiązań w mobilnej fotografii robią tańsze telefony? Marka chce spróbować dostarczyć w segmencie entry-level coś nowego. Modele Super ZX i Super ZX Pro mają oferować pierwszy aparat 64 mega z AI w klasie budżetowców. Zostały wyprodukowane przez Indikal Technologies na licencji Acera, więc trudno przewidywać ich losy w ramach międzynarodowej kariery.

Co nowego w Acerach Super ZX i Super ZX Pro? Obie jednostki mają nieco inne specyfikacje, ale ten sam sensor główny. Aparat 64 megapiksele to Sony-LYT882 z optyczną stabilizacją obrazu (OIS) oraz funkcjami AI! W Pro towarzyszy mu jeszcze aparat ultra wide 5 mega i czujnik głębi 2 mpx. W tańszym wariancie też są trzy kamerki, ale te dwie pozostałe do bardzo podstawowe aparaty 2 mpx do głębi i makro. W obu odmianach na froncie selfie z 13 mega – odpowiednio od OmniVision i Samsunga. To wszystko w sporych „wyspach” podkreślających obiektywy. Całkiem niezłe zestawy jak na najniższą półkę. Nie licząc ceł i podatków, w przeliczeniu z rupii wychodzi 100€ (Super ZX) i 200€ (Super ZX Pro).


6. Fujifilm Instax Mini 41 z korekcją paralaksy

Po czterech latach Fujifilm odświeża Instax Mini. W 2025 roku czas na generację oznaczoną cyferkami „41”. Urządzenie utrzyma swój vintage’owy charakter z pewnym liftingiem. Konstrukcja zyska kilka rozwiązań, które dotarły wcześniej m.in. do Mini 12. Jeden z nowych trybów ułatwi zapis klatek z bliska. W Polsce Instax Mini 41 ma być dostępny od jutra, czyli 17 kwietnia w cenie niecałych 500 zł.

Co nowego w Instax Mini 41? Najnowszy wariant aparatu natychmiastowego od Fujifilm zaoferuje korekcję paralaksy i automatyczną lampę błyskową. Automatyczna ekspozycja ma samodzielnie ocenić poziom światła i dostosować czas otwarcia migawki z adekwatnym błyskiem. Aparat poprawi jakość ujęć w ciemniejszych warunkach. Przy zbliżaniach (podano tryb selfie) Instax ma też lepiej centrować kadr („przesunięcie znacznika celu w wizjerze w kierunku lewego dolnego rogu kadru”). Zakładam, że wszystko, co było dostępne w poprzedniku, będzie do dyspozycji również w nowszej odmianie aparatu.


7. OmniVision OV50X – calowy sensor z 8K HDR

Choć w segmencie mobilnej fotografii dominują matryce Sony i Samsunga, to część producentów smartfonów korzysta też z sensorów OmniVision. Amerykańska firma stara się rywalizować z liderami, mimo, że udziały azjatyckich marek są znacznie wyższe. W swojej najnowszej propozycji OmniVision OV50X pojawią się interesujące specyfikacje i możliwości, dzięki którym telefony otrzymają możliwość wykonywania lepszej jakości zdjęć i nagrywania efektowniejszych filmów. Matryca ma tu 1 cal i opcję rejestrowania video w 8K z HDR. Masowa produkcja sensora przewidziana jest na trzeci kwartał roku, więc telefonów z nowym modułem spodziewam się jeszcze przed końcem roku.


Co nowego zaoferuje sensor OmniVision OV50X? Sensorów typu 1″ w mobilnym wydaniu nie ma zbyt wielu. OmniVision proponował dotąd w OVB0B przekątną 0.96″, więc nie jestem do końca pewien, czy w najnowszym OV50X mam pełne 1″, ale na pewno propozycji rozwinięto funkcje. OmniVision zapewnia, że ich propozycja będzie jedną z największym zakresem dynamiki na rynku, co pozwoli też na zapis filmów na „kinowym poziomie”. Co będzie do dyspozycji?

  • piksele mają duży rozmiar 1.6µm (i to jeszcze przed ich łączeniem)
  • sensor otrzyma możliwość łączenia czterech diod w jeden większy piksel (12.5 mpx o większej czułości) z 180fps
  • nagrywanie video posiada trzykanałowe HDR dla 60 fps
  • tryb HDR oferuje dynamikę „bliską 110dB” (to ponoć max jaki można uzyskać w segmencie smartfonów)
  • video w 8K zarejestrujemy z Dual Analog Gain HDR (przetwarzania w ramach jednej klatki, co obniży ilość artefaktów, które pojawiają się przy fuzji danych w wieloklatkowym HDR)
  • oprócz tego LOFIC (lateral overflow integration capacitor) od partnerującego TheiaCel, który ma wspomóc HDR w redukcji migotania światła LED na zdjęciach
  • OV50X ma dysponować matrycowym zoomem
  • OmniVision obiecuje pełne wykorzystanie matrycy w obrębie ostrzenia (Quad Phase Detection)

Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów smartfonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.

8. #XiaomiCaptured

Xiaomi rozpoczęło w social media jakąś nową kampanię w ramach mobilnej fotografii. Pojawił się tam nowy hashtag #XiaomiCaptured. Pod tym hasłem kryć się będą tygodniowe motywy, a więc całkiem częste i regularne konkursiki. Na początek krajobrazy.


9. #ShotOnOppo z Discovery

Oppo przypomniało współpracę ze stacją Discovery. W najnowszej sesji #OPPOxDiscovery z użyciem smartfonów Oppo proponowane są zdjęcia z weneckiego karnawału. Lubiane wydarzenie w bardzo malowniczej lokalizacji. W takim miejscu jest mnóstwo okazji do efektownych zdjęć. Chińska marka zachwala oczywiście algorytmy Sztucznej Inteligencji.


10. #ShotOnSnapdragon

Pamiętacie marcowy motyw zdjęciowy na kanałach Snapdragona? Qualcomm jak zwykle udostępnia najlepsze zdjęcia z poprzedniego miesiąca w ramach galerii tapet, które można pobierać na swoje telefony. Oto wyróżnione prace w obrębie #MinimalistMarch i #ShotOnSnapdragon.


11. #ShotOnOnePlus

OnePlus z kolei proponuje konkurs już na kwiecień. W ramach #ShotOnOnePlus przygotowano konkurs dla społeczności marki. Prace w nocnych i trudniejszych warunkach świetlnych (Night and Low Light) można też zgłaszać od razu do #OnePlusPhotographyAwards.


12. #TakenWithXperia

Jak makro to ostatnio modne foto kropli wody. Fakt, bardzo atrakcyjne, ale… już nudne. Ten sposób kompozycji staje się strasznie oklepany. Sony wyróżniło go jednak w ramach swoich prac. Obraz #TakenWithXperia wykonano flagową odmianą Xperii 1 VI (która w maju powinna otrzymać następcę).


13. #TeamPixel

Najnowsze galeria zdjęć Google na Instagramie wygląda jakby była skopiowana z kanałów Apple. Wszystkie prace w ramach #TeamPixel zostały przygotowane w stylu typowo iPhone’owym. Tymczasem, zostały uchwycone najnowszymi Pixelami 9a, czyli tańszymi flagowcami.


14. #ShotOniPhone

Kto powiedział, że zdjęcia zawsze muszą być ostre i wyraźne. Czasem rozmycia robią różnice. W najnowszej galerii zdjęć #ShotOniPhone mamy mgliste, nocne kadry w klimatycznym zapisie. Wszystkie z dominacją tylko kilku barw, co jeszcze podnosi ich atrakcyjność.


15. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na Insta zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi smartfonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG:


Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej

Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.


16. Historia mobilnej fotografii – część I (okres 1999-2011)

Nokia N90 (zrzut ekranu z instrukcji obsługi telefonu).

Szykowałem się do przygotowania tego materiału już niemal od początku istnienia serii o mobilnej fotografii. W pierwszych kilkunastu artykułach tego cyklu przedstawiałem przełomowe rozwiązania fotograficzne proponowane w pierwszych smartfonach. Postanowiłem cofnąć się o kolejną dekadę i zbudować kalendarium ważniejszych premier w ramach pełniejszej historii mobilnej fotografii. Contentu wyszło tak dużo, że nie obyło się bez podziału wszystkiego na poszczególne części. W pierwszej fazie objąłem lata 1999-2011, a więc pierwsze telefony z wbudowaną kamerką, aż do debiutu pierwszych smartfonów. Trochę się napracowałem, bo musiałem wygrzebać swoje stare „komórki” i prześledzić sporo materiału. W zlokalizowaniu ważniejszych urządzeń pomógł mi ChatGPT, a że lepiej po nim sprawdzać, to trochę czasu mi to zajęło. Okazało się, że byłem w posiadaniu kilku przełomowych jednostek. Za kilka tygodni postaram się o drugą część. Będzie ich więcej, bo drugiej dekadzie rozwój technologii przyspieszył.

Przeczytaj: historia mobilnej fotografii – część I


17. Test składanego Honor Magic V3

Przez około dwa miesiące wrzucałem tutaj krótkie uwagi na temat modułu fotograficznego składanego Honor Magic V3. Przygotowałem też trochę zdjęć w kilku różnych sesjach fotograficznych. Czas na pełen materiał związany z tym efektownym Androidem. Przez ten czas całkiem go polubiłem i choć nie we wszystkim był idealny to zaoferował sporo flagowych rozwiązań. Również w aspekcie zdjęć i nagrywania filmów. Wszystkie wrażenia zebrałem w zbiorczej publikacji. Sprawdziłem większość możliwości. Telefon oceniałem przede wszystkim z perspektywy zakresu nietypowej konstrukcji. W ocenie uwzględniłem też obszary, w których Honor może jeszcze coś w swoim smartfonie poprawić.

Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3.


18.  Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)

Huawei Pura 70 Ultra (foto: Huawei)

Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych smartfonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego smartfona. Zapraszam do materiału.

Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)


19. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18

Camera Control (foto: apple.com)

Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych ulepszeń systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na smartfony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a właściwie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).

Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).


20. Ostatnie foto smarthacki:

Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i zapewne wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). Obecnie w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.


21. Rynek mobilnej fotografii (o czym piszę na blogu)

Na sam koniec przeglądu proponuję jeszcze krótkie podsumowanie branży mobilnej fotografii. Każde moje kolejne zestawienie w ramach dedykowanej fotografii serii, udowadnia, że w tym dziale technologii dzieje się naprawdę sporo. Producenci smartfonów prześcigają się w produkcji coraz efektywniejszych aparatów. Dopracowują algorytmy, optymalizują oprogramowanie, poprawiają optykę, korzystają z customowych matryc, a nawet budują własne silniki do obrazowania. Jak ogólnie wygląda sytuacja na rynku? Którzy producenci dominują? Z jakich rozwiązań korzystają? W którą stronę kieruje się cały segment? Spróbowałem krótko podsumować. Jak zwykle z niemałą listą ciekawostek.

Sprawdź: rynek mobilnej fotografii (analiza rynku)