Mentzen: jeżeli ktoś zabija dziecko w 9 miesiącu życia, to jest mordercą
– Jeżeli zastanawialiście się kiedyś Państwo, skąd Niemcy wzięli personel do obozów zagłady, to już macie odpowiedź –. Tak Sławomir Mentzen skomentował uśmiercenie 9-miesięcznego dziecka w szpitalu w Oleśnicy. Kandydat na prezydenta porównał postać Gizeli Jagielskiej do Josefa Mengele. Jak zaznaczył, od pozbawionego zahamowań zbrodniarza z Auschwitz aborcjonistkę różnią używane metody. Podczas spotkania z wyborcami […] Artykuł Mentzen: jeżeli ktoś zabija dziecko w 9 miesiącu życia, to jest mordercą pochodzi z serwisu PCH24.pl.

– Jeżeli zastanawialiście się kiedyś Państwo, skąd Niemcy wzięli personel do obozów zagłady, to już macie odpowiedź –. Tak Sławomir Mentzen skomentował uśmiercenie 9-miesięcznego dziecka w szpitalu w Oleśnicy. Kandydat na prezydenta porównał postać Gizeli Jagielskiej do Josefa Mengele. Jak zaznaczył, od pozbawionego zahamowań zbrodniarza z Auschwitz aborcjonistkę różnią używane metody.
Podczas spotkania z wyborcami w Kielcach kandydat Konfederacji na prezydenta podkreślił, że obrona życia poczętego to bezdyskusyjny element jego programu. Jednocześnie Sławomir Mentzen zaznaczył, że określanie sprzeciwu wobec aborcji jako „radykalizmu” przez zwolenników nieskrępowanego dzieciobójstwa jest niedorzeczne.
– To robią ci sami ludzie, którzy nie mają problemu z tym, że w szpitalu w Oleśnicy zostało zabite dziecko w dziewiątym miesiącu życia, zastrzykiem z chlorku potasu prosto w serce. Z tymi ludźmi nie ma żadnej rozmowy. Oni są z innej cywilizacji. To jest konflikt pomiędzy cywilizacją życia, a śmierci – zauważał przewodniczący Nowej Nadziei.
– Jeżeli ktoś zabija dziecko w dziewiątym miesiącu życia, dziecko, które mogłoby się za parę dni urodzić, to jest mordercą, powinien skończyć w więzieniu – dodawał.
W opinii Sławomira Mentzena gotowość Gizeli Jagielskiej ze szpitala w Oleśnicy do uśmiercenia dziecka zdolnego do przeżycia poza organizmem matki kwalifikowałby ją do służby w niemieckim obozie śmierci w czasach II Wojny Światowej.
– Im (…) sumienia pozwalają na to, żeby zabijać regularnie setki niewinnych ludzi. A jeżeli w czymś różni się kobieta, która dziecku w dziewiątym miesiącu życia wstrzykuje do serca śmiertelny zastrzyk od doktora Mengele, [to tym-red.], że on używał fenolu, a ona chlorku potasu. Ja nie widzę innej różnicy – komentował kandydat na prezydenta.
Jak dodał Mentzen, jego przeciwne dzieciobójstwu stanowisko wynika z przekonań, a nie politycznych kalkulacji. Polityk podkreślił, że nigdy nie zaakceptowałby wydarzenia podobnego do z oleśnickiego szpitala „niezależnie od tego, co się stanie z sondażami”.
– Jeżeli wszyscy będą mówić, że to jest głupie, to dalej tak będę uważał, bo miejsce morderców jest w więzieniach. A jeżeli ochrona życia jest głupotą, to będę głupcem do ostatnich dni – obiecywał polityk.
Źródło: Facebook
FA
Artykuł Mentzen: jeżeli ktoś zabija dziecko w 9 miesiącu życia, to jest mordercą pochodzi z serwisu PCH24.pl.