Marcin Dorociński jako Wokulski. Powstaje nowa ekranizacja Lalki

Nowa ekranizacja Lalki Bolesława Prusa została oficjalnie zapowiedziana, a w roli Stanisława Wokulskiego wystąpi Marcin Dorociński. To jedno z najgłośniejszych ogłoszeń filmowych ostatnich miesięcy. Projekt, obejmujący zarówno film kinowy, jak i serial, powstanie przy współpracy Telewizji Polskiej oraz wytwórni Gigant Films. Zdjęcia rozpoczną się w sierpniu 2025 roku.

Dorociński w klasycznej roli

Marcin Dorociński zagra Stanisława Wokulskiego / fot Gigants Film

Dla Marcina Dorocińskiego rola Stanisława Wokulskiego to kolejny poważny krok w karierze. Aktor zmierzy się z postacią należącą do kanonu polskiej literatury. Wcześniej w Wokulskiego wcielali się Mariusz Dmochowski i Jerzy Kamas. Tym razem nowa interpretacja postaci ma trafić do współczesnych odbiorców. Dorociński ma na koncie role w takich filmach jak Róża, Jack Strong czy Pitbull, a także występy w międzynarodowych produkcjach, m.in. w serialu Gambit królowej i Wikingowie platformy Netflix oraz w hollywoodzkim thrillerze Mission: Impossible - Dead Reckoning.

Twórcy projektu

Za reżyserię odpowiada Maciej Kawalski, znany z filmu Niebezpieczni dżentelmeni. Operatorem zdjęć będzie Piotr Sobociński jr., mający na koncie współpracę przy głośnych polskich produkcjach: Róża, Bogowie i Wołyń. Projekt łączy siły Telewizji Polskiej oraz prywatnego producenta Gigant Films, co ma zapewnić odpowiednie zaplecze produkcyjne zarówno dla wersji kinowej, jak i serialowej.

Co wiadomo o obsadzie?

Na ten moment oficjalnie ogłoszono jedynie nazwisko odtwórcy głównej roli. Tożsamość aktorki, która wcieli się w Izabelę Łęcką, pozostaje tajemnicą. Spekulowano o Vanessie Aleksander, ale aktora nie potwierdziła tych przypuszczeń. To jednak tylko podsyca zainteresowanie i buduje napięcie wokół całej produkcji. Można przypuszczać, że dobór obsady zostanie oparty na nazwiskach gwarantujących zarówno rozpoznawalność, jak i odpowiedni poziom aktorskiej interpretacji.

Znaczenie nowej adaptacji

Lalka Bolesława Prusa była już ekranizowana w 1968 r. w wersji kinowej i w 1977 r. jako serial telewizyjny. Obie wersje, choć dziś uznawane za klasykę polskiego kina, przedstawiają XIX-wieczny świat w sposób mocno osadzony w realiach swojego czasu. Nowa adaptacja to szansa na ponowne odczytanie powieści w kontekście XXI wieku i dotarcie do młodszych widzów. Produkcja zapowiada się na jedno z największych wydarzeń kulturalnych najbliższych lat - zarówno ze względu na literacki materiał źródłowy, jak i znakomitego odtwórcę głównej roli.

ięcej o filmach historycznych i kostiumowych przeczytasz klikając tutaj lub na poniższą grafikę: