Mądrość Kloppa, intuicja Slota. Liverpool świętuje 20. tytuł, a ja wraz z nim
Obok mnie siedzieli Niemcy i też po ostatnim gwizdku meczu z Tottenhamem przejmująco zawodzili "You’ll never walk alone", aż łzy naszły do oczu, przeplatając klubowy hymn przyśpiewkami o Luisie Diazie, Virgilu van Dijku i przede wszystkim Mo Salahu - pisze Krzysztof Kawa w felietonie z cyklu "Cafeteria". ]]>
Obok mnie siedzieli Niemcy i też po ostatnim gwizdku meczu z Tottenhamem przejmująco zawodzili "You’ll never walk alone", aż łzy naszły do oczu, przeplatając klubowy hymn przyśpiewkami o Luisie Diazie, Virgilu van Dijku i przede wszystkim Mo Salahu - pisze Krzysztof Kawa w felietonie z cyklu "Cafeteria". ]]>