Kawa dla smakoszy – po krakowsku

Zanim kawa trafi do naszej filiżanki i zachwyci aromatem, przechodzi długą, pełną przygód drogę – od plantacji po palarnię. Dla większości z nas to po prostu poranny rytuał, ale dla prawdziwych pasjonatów to niemal sztuka. W Krakowie działa miejsce, które traktuje kawę z należytą powagą – z szacunkiem dla tradycji, z dbałością o jakość i […] Artykuł Kawa dla smakoszy – po krakowsku pochodzi z serwisu KRKnews.

Mar 30, 2025 - 13:00
 0
Kawa dla smakoszy – po krakowsku

Zanim kawa trafi do naszej filiżanki i zachwyci aromatem, przechodzi długą, pełną przygód drogę – od plantacji po palarnię. Dla większości z nas to po prostu poranny rytuał, ale dla prawdziwych pasjonatów to niemal sztuka. W Krakowie działa miejsce, które traktuje kawę z należytą powagą – z szacunkiem dla tradycji, z dbałością o jakość i z miłością do każdego ziarna. To tutaj powstają mieszanki, które nie tylko pobudzają, ale i opowiadają historię – o smakach dalekich krajów, rzemiośle i krakowskim duchu spotkań przy małej czarnej.

Obróbka kawy zaczyna się na długo przed zmieleniem i zaparzeniem. Po zbiorach na rozległych plantacjach w Brazylii, Wietnamie czy Indonezji trzeba oddzielić miąższ owocu od kawowych ziaren, poddać je suszeniu, a potem dopiero przetransportować do palarni. Najpopularniejsze marki kawy korzystają z wypalania na przemysłową skalę. Odbywa się to w dużych piecach, szybko i masowo, nawet po kilka ton naraz.

Produkcja na małą skalę – wysoko na skali jakości

Niestety subtelne nuty smakowe, wysoko cenione przez kawoszy, giną w fabrycznym procesie. Co gorsza, kawa miesiącami leżakuje potem na sklepowych półkach, powoli tracąc na jakości. Dlatego w paczkach popularnych marek kawy nie znajdziemy wyjątkowych doznań.

Szczególnie jakościowe ziarna powinny trafiać do mniejszych palarni. Potrafią one wydobyć wszystkie walory smaku i aromatu. W niewielkim zakładzie w Krakowie pasjonaci kawy sprowadzają surowe ziarna i na miejscu wypalają je. Co w tym nadzwyczajnego?

Najlepsze kawy z najlepszych źródeł

Po pierwsze, palarnia ma kontakty w wielu egzotycznych krajach. Importują ziarna z Ameryki Południowej i Środkowej, południowej Azji oraz Afryki równikowej. Są wśród nich odmiany bardzo nietuzinkowe, uprawiane na niedużych, górskich plantacjach. Przykład to Arabica z Wietnamu – kraju, który słynie z upraw Robusty. Peru, Meksyk, Nikaragua, Indie, Kostaryka, Tanzania – to też niektóre ze źródeł wyjątkowych ziaren.

Po drugie, Krakowska Palarnia praży ziarna metodą tradycyjną, tzw. mistrzowską. Jest ona dużo mniej wydajna niż produkcja przemysłowa i wymaga więcej uważności. Ale rezultaty smakowe są nieporównywalne! W ten sposób kultywowane są tradycje najstarszych polskich palarni kawy.

Świeżość przede wszystkim

Nie istnieje opakowanie, które zachowuje walory wypalonej kawy przez dłuższy czas. To trochę jak z dobrym chlebem – żaden bochenek zapakowany w folię nie smakuje tak, jak świeżo wypieczony. Najlepszy smak ma kawa po 7 dniach od prażenia – w takim czasie ziarno odgazowuje się i aromat jest najintensywniejszy. Po upływie 3 miesięcy świeżość pozostawia już wiele do życzenia. Dlatego uczciwi producenci kawy zawsze podają dokładną datę wypalenia na opakowaniu.

Kawa i Kraków

To miasto ma bardzo stare tradycje kawiarniane. W tutejszych lokalach spotykali się artyści, dziennikarze, politycy, uczeni i robotnicy minionych epok. Rytuał picia kawy łączy ludzi – mimo różnic między pokoleniami i poglądami. Znanymi kawoszami byli Jan Matejko i Wisława Szymborska. Do dziś liczne krakowskie kafejki są tłumnie odwiedzane.

W czasach przedwojennych lokalna kawa znana była ze swojej pobudzającej mocy i intensywnej goryczki. Krakowska Palarnia odtworzyła ten smak w jednej ze swoich mieszanek. Zawiera ona i Arabikę i Robustę, a palona jest szczególnie powoli.

Krakowska Palarnia Kawy reprezentuje wierność tradycji i małoskalową produkcję. Ich fachowcy, poza wypalaniem, zajmują się też serwisowaniem ekspresów Palarni udało się stworzyć Centrum Kawowe przyjazne dla klienta, gdzie zakupić można akcesoria do fachowego parzenia kawy, różnego rodzaju akcesoria do ekspresów i nie tylko, a co najważniejsze uzyskać profesjonalną pomoc przy naprawie ekspresu, to wszystko znajdą Państwo w jednym miejscu, przy ulicy Skośnej 18, w Krakowie. To prawdziwi pasjonaci. Dzięki nim do filiżanek trafiają najszlachetniejsze odmiany tego czarnego „napoju bogów”.

Artykuł Kawa dla smakoszy – po krakowsku pochodzi z serwisu KRKnews.