DOJ rozważa zmuszenie Google do sprzedaży przeglądarki Chrome – wśród zainteresowanych Yahoo i OpenAI

Postępowanie sądowe między Departamentem Sprawiedliwości USA (DOJ) a Google weszło w nową fazę po zeszłorocznym wyroku uznającym monopol Google na rynku wyszukiwarek internetowych. DOJ rozważa nałożenie środków zaradczych, w tym potencjalne zmuszenie Google do sprzedaży przeglądarki Chrome, która posiada ponad 66 proc. udziału w globalnym rynku. Departament domaga się również ograniczenia możliwości zawierania przez Google... Jeśli artykuł DOJ rozważa zmuszenie Google do sprzedaży przeglądarki Chrome – wśród zainteresowanych Yahoo i OpenAI nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Kwi 30, 2025 - 07:02
 0
DOJ rozważa zmuszenie Google do sprzedaży przeglądarki Chrome – wśród zainteresowanych Yahoo i OpenAI
Google

Postępowanie sądowe między Departamentem Sprawiedliwości USA (DOJ) a Google weszło w nową fazę po zeszłorocznym wyroku uznającym monopol Google na rynku wyszukiwarek internetowych.

DOJ rozważa nałożenie środków zaradczych, w tym potencjalne zmuszenie Google do sprzedaży przeglądarki Chrome, która posiada ponad 66 proc. udziału w globalnym rynku. Departament domaga się również ograniczenia możliwości zawierania przez Google umów zapewniających status domyślnej wyszukiwarki, takich jak umowa z Apple warta blisko 20 miliardów dolarów rocznie. Podobne umowy zawierano także z producentami smartfonów z Androidem i operatorami komórkowymi.

Zainteresowanie przejęciem przeglądarki Chrome wyraziły firmy Perplexity, Yahoo oraz OpenAI. Firma stojąca za ChatGPT widzi w potencjalnym zakupie możliwość wzmocnienia swojej pozycji rynkowej. Wartość przeglądarki Chrome szacowana jest różnie: analityk Bloomberga Mandeep Singh ocenia ją na 15-20 miliardów dolarów, podczas gdy CEO DuckDuckGo Gabriel Weinberg podaje kwotę nawet 50 miliardów dolarów. Wysokie wyceny wynikają z ogromnej bazy użytkowników, przekraczającej trzy miliardy miesięcznie.

Ewentualna sprzedaż Chrome wiązałaby się z licznymi wyzwaniami dla nowego właściciela. Utrzymanie pozycji rynkowej przeglądarki i zapewnienie jej dalszego rozwoju byłoby kluczowe. Według przedstawicieli Google, w tym dyrektor generalnej Chrome Parisy Tabriz, utrzymanie obecnego poziomu funkcjonowania przeglądarki, w tym kluczowych funkcji bezpieczeństwa, jest ściśle powiązane ze zintegrowaną infrastrukturą Google, której odtworzenie przez inny podmiot byłoby niezwykle trudne lub niemożliwe. Podkreślono również, że choć Chrome bazuje na projekcie open source, Google odpowiada za ponad 90 proc. jego kodu od 2015 roku, inwestując w rozwój setki milionów dolarów rocznie.

Utrzymanie kontroli nad Chrome jest dla Google sprawą o strategicznym znaczeniu. Przeglądarka jest kluczowym narzędziem w modelu biznesowym firmy, opartym na zbieraniu danych o użytkownikach i targetowaniu reklam, które stanowią główne źródło przychodów. Utrata dostępu do danych zbieranych przez Chrome byłaby poważnym ciosem dla firmy. Sprawa sądowa toczy się przed sądem federalnym w Waszyngtonie.

Google zakończy aktualizacje oprogramowania dla termostatów Nest 1. i 2. generacji

Jeśli artykuł DOJ rozważa zmuszenie Google do sprzedaży przeglądarki Chrome – wśród zainteresowanych Yahoo i OpenAI nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.