Dino rozsmakowało się w bezalkoholowym. Sieć supermarketów mocno inwestuje w ofertę
Niemal wszystkie sieci handlowe w ciągu roku zwiększyły asortyment piw bezalkoholowych. Liderem - jeśli chodzi o liczbę unikalnych trunków bez procentów - jest Auchan, ale to Dino odnotowało w ciągu roku największy wzrost liczby SKU.

Zmianę zwyczajów konsumenckich związanych z konsumpcją alkoholu najwyraźniej widać w odniesieniu do piwa. Komunikaty Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie regularnie donoszą, że segment piw bezalkoholowych rośnie zarówno pod względem wartości, jak i wolumenu. Zgodnie z ostatnim raportem Browarów Polskich, w ubiegłym roku stanowił on już 7,5 proc. całego rynku piwowarskiego i był warty 1,72 mld zł.
Czy podobny sukces stanie się udziałem innych „alkoholi” w wersji bez procentów? Raport NielsenIQ z października ubiegłego roku podawał, że drugą po piwie kategorią, w której znaczenie wariantów bezalkoholowych staje się najważniejsze, są wina, zwłaszcza musujące, których sprzedaż rośnie ponad 50 proc.
Trend NoLo widać jednak również w przypadku tradycyjnie mocniejszych trunków, a potwierdzają to dane dotyczące ich ekspozycji w popularnych sieciach handlowych.
W jakich sklepach są alkohole 0,0%?
Firma technologiczna eLeader, zajmująca się dostarczaniem narzędzi wspierających sprzedaż, zbadała jak w ciągu ostatniego roku zmieniła się sklepowa oferta trunków 0,0%. Pod uwagę wzięto bezalkoholowe odpowiedniki cydru, ginu, tequili, whisky, wina (w tym musującego) oraz drinków RTD.
Jak się okazało, w 13 na 14 zbadanych sieci handlowych wzrosła liczba unikalnych produktów tej kategorii. Licząc rok do roku, liderami wzrostu były: Dino (157 proc.), Lidl (145 proc.) i Carrefour (142 proc.). Biorąc pod uwagę bezwzględną liczbę dostępnych trunków w wersji 0,0% dominował Auchan (58 unikalnych produktów), za którym ulokował się Leclerc (55 produktów) i Carrefour (48 produktów). Liczba bezalkoholowych produktów tej kategorii zmniejszyła się jedynie na półkach POLOmarketu (o 15 proc. r/r).
– Na rynku dostępnych jest coraz więcej bezalkoholowych wariantów trunków, które kojarzymy zazwyczaj z większą liczbą procentów. W naszym badaniu ekspozycji półkowej zidentyfikowaliśmy 31 marek, wśród których znalazły się bezalkoholowe giny, wina musujące czy cydry. Widzimy wyraźnie, że na „alkohole” w wersji 0,0% coraz mocniej stawiają nie tylko ich producenci, ale i handlowcy, którzy bardziej zdecydowanie eksponują je na sklepowych półkach – mówi Iwona Puchacz-Wośko, analityk ekspozycji w eLeader.
Gdzie jest największa półka z produktami NoLo?
O rosnącej popularności bezalkoholowych trunków świadczy nie tylko liczba dostępnych marek, ale też ich ekspozycja mierzona liczbą tzw. fejsów, czyli tym, co widzimy na froncie regału. Dane eLeader dowodzą, że większość sieci handlowych coraz mocniej dba o to, by produkty tej kategorii były dobrze zauważalne i przyciągały uwagę klienta. Największe zmiany face’ingu produktów 0,0% było widać szczególnie w przypadku Lidla, którego półka z tego typu asortymentem zwiększyła się rok do roku aż o 328 proc. Swoją bezalkoholową ofertę mocno rozwinęła także Żabka (142 proc.) oraz Leclerc (114 proc.). Półki z trunkami 0,0% nie powiększyły jedynie Biedronka (zmiana faceingu na poziomie 2 proc.) oraz Stokrotka (zmiana 5 proc.).
– Wartym uwagi jest fakt, że sklepy nie tylko zapewniają więcej miejsca dla bezalkoholowych trunków na swoich regałach, ale wręcz tworzą dla nich specjalną, dedykowaną ekspozycję. Widać to na przykład w sieciach, takich jak Lidl czy Carrefour. To zdecydowanie ułatwia ich identyfikację i poprawia widoczność dla klienta. Uwagę warto zwrócić również na to, by w przypadku ekspozycji produktów 0,0% na regularnym regale z alkoholami, asortyment bezalkoholowy był wyraźnie oznaczony, tak by konsument miał możliwość dokonania świadomego wyboru – dodaje Iwona Puchacz-Wośko.
Dane eLeader zgromadzono przy pomocy narzędzia Shelf Recognition AI, które umożliwia producentom automatyczną analizę ekspozycji półkowej produktów.