Danuta pracowała w więzieniu 30 lat. Najbardziej lubiła gangsterów. "Byle kogo się do mafii nie brało"
Więzień wyjął z rękawa naostrzony drut i wymierzył go prosto w twarz Danuty. Spytał, czy się boi. Pod biurkiem miała przycisk alarmowy. Myślała: czy zdążę go wcisnąć? Czy zadziała?
Więzień wyjął z rękawa naostrzony drut i wymierzył go prosto w twarz Danuty. Spytał, czy się boi. Pod biurkiem miała przycisk alarmowy. Myślała: czy zdążę go wcisnąć? Czy zadziała?