Czy rolnik, który kupuje prąd do gospodarstwa rolnego — i do domu też — powinien być traktowany jako konsument?

Czy rolnik, który zawiera umowę o dostarczanie energii elektrycznej dla prowadzonego gospodarstwa powinien być traktowany jako konsument? Jeśli gospodarstwo rolne jest jedną jednością z gospodarstwem domowym i nie ma różnicy w umowie / rozliczaniu? Czy status rolnika jako konsumenta (lub nie-konsumenta) będzie miał wpływ na konieczność zapłaty kary umownej zastrzeżonej za wcześniejsze rozwiązanie umowy o sprzedaż prądu? ... Dowiedz się więcej Tekst Czy rolnik, który kupuje prąd do gospodarstwa rolnego — i do domu też — powinien być traktowany jako konsument? pojawił się poraz pierwszy w Czasopismo Lege Artis.

Maj 8, 2025 - 14:37
 0
Czy rolnik, który kupuje prąd do gospodarstwa rolnego — i do domu też — powinien być traktowany jako konsument?

Czy rolnik, który zawiera umowę o dostarczanie energii elektrycznej dla prowadzonego gospodarstwa powinien być traktowany jako konsument? Jeśli gospodarstwo rolne jest jedną jednością z gospodarstwem domowym i nie ma różnicy w umowie / rozliczaniu? Czy status rolnika jako konsumenta (lub nie-konsumenta) będzie miał wpływ na konieczność zapłaty kary umownej zastrzeżonej za wcześniejsze rozwiązanie umowy o sprzedaż prądu?


status rolnika jako konsumenta
Ujęcie czysto ilustracyjne (fot. Olgierd Rudak, CC BY-SA 4.0)

wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 8 maja 2025 r. (C‑410/23)
1) pojęcie „konsumenta” w rozumieniu [dyrektywy w/s nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich] obejmuje prowadzącego gospodarstwo rolne, który zawiera umowę zakupu energii elektrycznej, przeznaczonej zarówno dla jego gospodarstwa rolnego, jak i na użytek własnego gospodarstwa domowego, w przypadku gdy cel zawodowy tej umowy jest do tego stopnia ograniczony, że nie jest dominujący w ogólnym kontekście wspomnianej umowy.
2) [Dyrektywa 2009/72] nie stoi na przeszkodzie uregulowaniom krajowym, zgodnie z którymi w przypadku przedterminowego rozwiązania przez odbiorcę będącego gospodarstwem domowym zawartej na czas określony umowy na dostawę energii elektrycznej po stałej cenie jest on zobowiązany do zapłaty kary umownej zastrzeżonej w umowie, o ile uregulowania te, po pierwsze, gwarantują, że taka kara umowna jest uczciwa, jasna, znana z góry i swobodnie uzgodniona, a po drugie, przewidują możliwość wniesienia środka prawnego w postępowaniu administracyjnym lub sądowym, w ramach którego organ rozpatrujący sprawę może ocenić proporcjonalny charakter tej kary w świetle wszystkich okoliczności danej sprawy i w stosownym wypadku dokonać jej miarkowania lub ją uchylić. […]

opis stanu faktycznego:

  • sprawa zaczęła się w marcu 2017 r. od zawarcia przez rolnika umowy na czas określony, na podstawie której zobowiązał się do zakupu energii elektrycznej (w okresie od stycznia 2018 do grudnia 2021);
  • w umowie zastrzeżono karę umowną w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy przez odbiorcę, w kwocie odpowiadającej cenie zamówionego lecz niewykorzystanego prądu;
  • jednak już w maju 2017 r. klient złożył dostawcy oświadczenie o odstąpieniu od umowy, z powołaniem się na przepisy o prawach konsumenta, a także złożył oświadczenie o uchyleniu się od skutków umowy zawartej pod wpływem błędu, a także zarzucił nieważność samego kontraktu;
  • dostawca odpowiedział, iż odstąpienie uważa za bezskuteczne, po czym wystawił notę obciążeniową na kwotę kary umownej — a sprawa trafiła do sądu;
  • sąd I instancji uznał, że rolnik prowadzący gospodarstwo rolne nie ma statusu konsumenta i tej sytuacji nie zmienia fakt, że kupowany prąd miał być zużywany także w jego domu…
  • …jednakowoż zastrzeżenie kary umownej i tak było nieważne, ponieważ może ona dotyczyć tylko świadczenia niepieniężnego — tymczasem zobowiązanie klienta obejmuje wyłącznie zapłatę za faktury, a więc jest to świadczenie pieniężne (por. „Sprzedawca prądu nie może dochodzić od klienta „opłaty sankcyjnej” po rozwiązaniu umowy ze względu na brak płatności przez odbiorcę”) — a więc powództwo zostało oddalone;

art. 2 lit. b dyrektywy 93/13 w/s nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich
„konsument” oznacza każdą osobę fizyczną, która w umowach objętych niniejszą dyrektywą działa w celach niezwiązanych z handlem, przedsiębiorstwem lub zawodem;

3 ust. 7 dyrektywy 2009/72 dot. wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej [uchylona]
Państwa członkowskie podejmują odpowiednie środki w celu ochrony odbiorców końcowych, a w szczególności zapewniają istnienie odpowiednich zabezpieczeń chroniących odbiorców wrażliwych.[…] Państwa członkowskie zapewniają wysoki poziom ochrony konsumenta, w szczególności w odniesieniu do przejrzystości ogólnych warunków umownych, informacji ogólnych i mechanizmów rozstrzygania sporów. […]


art. 4j ust. 3a prawa energetycznego
Odbiorca końcowy może wypowiedzieć umowę zawartą na czas oznaczony, na podstawie której przedsiębiorstwo energetyczne dostarcza temu odbiorcy paliwa gazowe lub energię, bez ponoszenia kosztów i odszkodowań innych niż wynikające z treści umowy, składając do przedsiębiorstwa energetycznego oświadczenie o jej wypowiedzeniu. W przypadku odbiorcy energii elektrycznej lub paliw gazowych w gospodarstwie domowym oraz odbiorcy końcowego energii elektrycznej lub paliw gazowych będących mikroprzedsiębiorcą lub małym przedsiębiorcą w rozumieniu art. 7 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców w zakresie, w jakim zużywają energię elektryczną lub paliwa gazowe na potrzeby podstawowej działalności, wysokość tych kosztów i odszkodowań nie może przekraczać wysokości bezpośrednich strat ekonomicznych, jakie poniosło przedsiębiorstwo energetyczne w wyniku rozwiązania umowy zawartej na czas oznaczony przez odbiorcę.

  • natomiast sąd odwoławczy zwrócił uwagę, że rolnik skorzystał z oferty nieprzeznaczonej dla konsumentów, co jest zgodne z prawem polskim, które przyjmuje, że rolnik jest przedsiębiorcą, chyba że produkuje wyłącznie na własne potrzeby — więc można się zastanawiać jaki jest status rolnika jako konsumenta, kiedy występuje on w podwójnej roli;
  • zaś z drugiej strony zastrzeżenie kary umownej może być oceniane jako ograniczenie prawa do zmiany dostawcy — ale znów polskie prawo energetyczne pozwala domagać się odszkodowania w przypadku wcześniejszego rozwiązania przez odbiorcę będącym mikro- lub małym przedsiębiorcą umowy zawartej na czas określony;

orzeczenie TSUE:

  • wątpliwości te trafiły, w trybie prejudycjalnym, do TSUE, który przypomniał, iż konsumentem jest osoba fizyczna działająca w celach niezwiązanych z handlem, przedsiębiorstwem lub wykonywanym zawodem;
  • w przypadku umów mieszanych, tj. mających częściowy związek z prowadzoną działalnością, Trybunał przyjął swego czasu, iż jeśli charakter biznesowy nie jest dominujący, to klientowi nie można odmówić możliwości korzystania z praw przysługujących konsumentom (wyrok TSUE z 8 czerwca 2023 r., C‑570/21);
  • co oznacza, że w przypadku umowy o dwojakim charakterze sąd powinien zbadać, który z celów dominuje — ale nie może apriorycznie twierdzić, iż status rolnika jako konsumenta jest wykluczony (por. „Rolnik nie jest konsumentem, zatem w przypadku wady kupionego ciągnika musi zachowywać się jak profesjonalista”);
  • odnośnie natomiast zastrzeżenia kary umownej za przedterminowe rozwiązanie umowy sprzedaży prądu TSUE podkreślił, iż prawo unijne gwarantuje odbiorcom będącym gospodarstwem domowym możliwość łatwej zmiany dostawcy;
  • i chociaż prawo jednoznacznie zakazuje pobierania opłaty przy zmianie dostawcy energii, nie może być ono interpretowane jako jednoznaczny zakaz ustanowienia kary umownej za wcześniejsze wypowiedzenie umowy zawartej na czas określony;
  • sęk w tym, że sankcja nie jest zastrzeżona na okoliczność zmiany dostawcy — lecz naruszenia warunków zamówienia (por. art. 12 ust. 1-2 dyrektywy 2019/944 w/s wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej);
  • bo przecież umowa terminowa to prawa i obowiązki dla obu stron: odbiorca zyskuje ew. pewność utrzymania ceny i warunków, ale sprzedawca, który ma obowiązek wywiązać się z umowy, może ponieść określone wydatki, choćby dla zapewnienia sobie ochrony przed wahaniami na rynku hurtowym;
  • i tu TSUE znów zwraca piłkę do sądu krajowego: skoro art. 483 par. 1 kc pozwala zastrzec karę umowną tylko na okoliczność niespełnienia świadczenia niepiężnego, ale nie nakazuje obliczania jej wysokości w sposób współmierny do kosztów, ryzyka lub szkody (takie odszkodowanie ma charakter zryczałtowany — ale już prawo energetyczne nakazuje jednak odnosić kwotę odszkodowania do policzalnych parametrów) — to obowiązkiem sądu będzie ocena proporcjonalności sankcji.

Co by oznaczało, że odszkodowanie w wysokości ceny zamówionego prądu utrzymać się nie ma prawa — bo nie taki jest realny koszt szkody poniesionej przez energetykę.

Tekst Czy rolnik, który kupuje prąd do gospodarstwa rolnego — i do domu też — powinien być traktowany jako konsument? pojawił się poraz pierwszy w Czasopismo Lege Artis.