Classic Brugge-De Panne kobiet 2025: Lorena Wiebes kontynuuje zwycięską passę
Lorena Wiebes (SD Worx-Protime) wygrała kobiecą edycję Classic Brugge-De Panne 2025. Bez zaskoczeń, wyścig zakończył się sprinterskim finiszem z peletonu, choć peleton musiał się nieco natrudzić w doścignięciu długo uciekającej Cat Ferguson (Movistar). Podium dopełniły Chiara Consonni (Canyon / / SRAM – zondacrypto) i Elisa Balsamo (Lidl-Trek). Trasa belgijskiego klasyku jest iluzorycznie podobna do rozgrywanej […] The post Classic Brugge-De Panne kobiet 2025: Lorena Wiebes kontynuuje zwycięską passę first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Lorena Wiebes (SD Worx-Protime) wygrała kobiecą edycję Classic Brugge-De Panne 2025. Bez zaskoczeń, wyścig zakończył się sprinterskim finiszem z peletonu, choć peleton musiał się nieco natrudzić w doścignięciu długo uciekającej Cat Ferguson (Movistar). Podium dopełniły Chiara Consonni (Canyon / / SRAM – zondacrypto) i Elisa Balsamo (Lidl-Trek).
Trasa belgijskiego klasyku jest iluzorycznie podobna do rozgrywanej wczoraj męskiej edycji. Kolarki wystartowały z rynku w Brugii,a następnie przejechały po bardzo płaskiej trasie wiodącej przez liczne belgijskie miasteczka. Jedyną różnicą, jest ilość rund, które muszą wykonać zawodniczki – w przeciwieństwie do panów, przewidziano dla nich dwie rundy po 44 kilometry. Jak widać, większych trudności tutaj brak, a do pokonania było 153,7 kilometrów.
Zawodniczki wystartowały około godziny 13:20. Nikt jednak nie palił się zbytnio do ucieczki. Po pokonaniu prawie 30 kilometrów peleton wciąż pozostawał w takiej samej konfiguracji. Wszystko zapowiadało więc dzisiaj pojedynek Loreny Wiebes (SD Worx-Protime) z Elisą Balsamo (Lidl-Trek). A może krwi napsułaby im wciąż czekająca na zwycięstwo w tym sezonie Charlotte Kool (Picnic PostNL)?
Peleton w sielance pokonywał kolejne kilometry – panie jechały ze średnią około 40 km/h. Póki co nic nie zapowiadało również rantów, gdyż wiatr tego dnia raczej nie wiał z zawrotną prędkością. Pierwszym wartym odnotowania wydarzeniem na trasie była kraksa w peletonie, która wydarzyła się po około 50 kilometrach ścigania. Niemniej jednak, nikomu nic się nie stało, próżno tam było szukać również faworytek dzisiejszego wyścigu. W tym samym momencie peleton powoli zbliżał się do De Panne.
Tuż po wjeździe na rundy rozpoczęły się pierwsze ataki tego dnia. Ostatecznie ta sztuka udała się Elenie Pirrone (Roland) i Millie Couzens (Fenix-Deceuninck). Zawodniczki szybko wypracowały sobie przewagę, która wynosiła w porywach do minuty. Wyścig zdecydowanie przyspieszył, a za pracę w peletonie wzięły się reprezentantki Jayco AlUla.
Na około 60 kilometrów przed metą doszło do kraksy. W wyniku zwężenia trasy na asfalcie wylądowały Franziska Koch (Picnic PostNL), Femke Beuling (VolkerWessels) i Britt de Grave (DD Group Pro Cycling). Ostatnia z zawodniczek ucierpiała wyjątkowo dotkliwie i była zmuszona wycofać się z wyścigu. W międzyczasie przewaga uciekinierek zaczęła spadać do około 30 sekund.
Tuż przed rozpoczęciem ostatniej rundy, ambitne harcowniczki były zmuszone skapitulować i wrócić do peletonu. Na asfalcie wylądowała również Chiara Consonni (Canyon // SRAM zondacrypto), jednak Włoszka zdołała wrócić szybko do peletonu. Na około 35 kilometrów bardzo mocnym atakiem popisała się Cat Ferguson (Movistar). Zawodniczki w peletonie nie do końca wiedziały jak ustostunkować się do tej ambitniej próby młodej zawodniczki, a niespełna 18-letnia Brytyjka wypracowała sobie szybko kilkanaście sekund przewagi.
Podwójna mistrzyni świata juniorek nie dawała za wygraną, a na 10 kilometrów przed metą wciąż była o 15 sekund szybsza od peletonu. Za pracę głównie odpowiadały zawodniczki Lidl-Trek, SD Worx-Protime i Picnic PostNL. W międzyczasie, w grupie doszło do kraksy, w której najbardziej ucierpiały Amalie Dideriksen (Cofidis) i Yonna van Dam (DD Group Pro Cycling). Całe zamieszanie i przerzedzenie się grupy kupiło trochę czasu dla uciekającej Brytyjki, która już w tamtym momencie była najbardziej waleczną kolarką tego klasyku.
Po heroicznej batalii, Cat Ferguson została złapana przez zredukowany (przez kolejną kraksę w wyniku zwężenia) peleton. Na około 2 kilometry przed metą wiadomo było więc, że zwyciężczynię wyłoni sprinterski finisz. Na finałowej prostej, niczym z procy wystrzeliła Lorena Wiebes (SD Worx-Protime). Mistrzyni Europy na krescę pokonała Chiarę Consonni (Canyon / / SRAM – zondacrypto), a podium dopełniła Elisa Balsamo (Lidl-Trek).
Wyniki dostarcza FirstCycling.comThe post Classic Brugge-De Panne kobiet 2025: Lorena Wiebes kontynuuje zwycięską passę first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.