Burza po wizycie Mentzena we Lwowie. Ukraiński historyk sugeruje powtórkę z Pierackiego

Sławomir Mentzen, kandydat na prezydenta RP z ramienia Konfederacji, odwiedził Lwów, gdzie złożył kwiaty na Cmentarzu Orląt Lwowskich oraz zaapelował o zaprzestanie kultu Stepana Bandery na Ukrainie. Jego wystąpienie wywołało burzliwą reakcję, a wypowiedź jednego z ukraińskich historyków nawiązująca do zabójstwa Bronisława Pierackiego przez ukraińskich nacjonalistów, została odebrana jako groźba. Sprawa stała się elementem szerszej […]

Lut 28, 2025 - 16:02
 0
Burza po wizycie Mentzena we Lwowie. Ukraiński historyk sugeruje powtórkę z Pierackiego

Sławomir Mentzen, kandydat na prezydenta RP z ramienia Konfederacji, odwiedził Lwów, gdzie złożył kwiaty na Cmentarzu Orląt Lwowskich oraz zaapelował o zaprzestanie kultu Stepana Bandery na Ukrainie. Jego wystąpienie wywołało burzliwą reakcję, a wypowiedź jednego z ukraińskich historyków nawiązująca do zabójstwa Bronisława Pierackiego przez ukraińskich nacjonalistów, została odebrana jako groźba. Sprawa stała się elementem szerszej dyskusji o relacjach polsko-ukraińskich i pamięci historycznej.

Wizyta Mentzena we Lwowie

Sławomir Mentzen i Anna Bryłka we Lwowie / fot. SlawomirMentzen, X.com

Podczas wczorajszej wizyty we Lwowie, Sławomir Mentzen wraz z europosłanką Anną Bryłką złożyli kwiaty na Cmentarzu Orląt Lwowskich, upamiętniając polskich obrońców miasta z lat 1918-1919. Następnie politycy udali się pod pomnik Stepana Bandery, gdzie zaapelowali do władz Ukrainy o zaprzestanie jego gloryfikacji. Mentzen określił Banderę jako „terrorystę”, odpowiedzialnego za śmierć około 100 tysięcy Polaków podczas rzezi wołyńskiej. Anna Bryłka dodała, że „to jest tak, jakby w Niemczech budowali pomniki Hitlerowi”.

Reakcje ukraińskich polityków

Działania Mentzena spotkały się z ostrą reakcją mera Lwowa, Andrija Sadowego, który nazwał go „prorosyjskim politykiem z polskim paszportem”. Sadowy zasugerował, że Mentzen powinien udać się na front w pobliżu Doniecka i podzielić się swoimi przemyśleniami z polskimi ochotnikami walczącymi po stronie ukraińskiej. Ponadto, mer Lwowa zapowiedział sprawdzenie, czy Mentzen miał prawo wjazdu na terytorium Ukrainy.

Groźby ze strony ukraińskiego historyka

Kontrowersje wokół wizyty Mentzena nasiliły się po wypowiedzi ukraińskiego historyka Wachtanga Kipianiego. W swoim wpisie na Facebooku Kipiani odniósł się do deklaracji Mentzena, sugerując, że może on podzielić los Bronisława Pierackiego, polskiego ministra spraw wewnętrznych zamordowanego w 1934 roku przez ukraińskich nacjonalistów. Słowa te zostały odebrane jako groźba pod adresem polskiego polityka.

Odpowiedź Sławomira Mentzena

W odpowiedzi na te wydarzenia, Sławomir Mentzen zaapelował do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych o interwencję. Podkreślił, że groźby ze strony ukraińskiego historyka oraz oskarżenia mera Lwowa są niedopuszczalne i wymagają stanowczej reakcji polskich władz. Mentzen zaznaczył również, że jego celem jest obrona polskiej pamięci historycznej oraz sprzeciw wobec gloryfikacji osób odpowiedzialnych za zbrodnie na Polakach.

Sprawa Bronisława Pierackiego w II Rzeczypospolitej

Pierwsza strona „Kuriera Bydgoskiego” z 20 listopada 1935, informująca o rozpoczęciu procesu osób zamieszanych w zabójstwo Pierackiego

Bronisław Pieracki był polskim politykiem, działaczem niepodległościowym i ministrem spraw wewnętrznych w II Rzeczypospolitej. 9 czerwca 1934 roku został zamordowany w Warszawie przez Hryhorija Maciejkę, członka Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN). Zamach ten był wynikiem napięć między polskim rządem a ukraińskimi nacjonalistami, dążącymi do utworzenia niezależnego państwa ukraińskiego. Śmierć Pierackiego wstrząsnęła opinią publiczną i doprowadziła do zaostrzenia polityki władz wobec mniejszości ukraińskiej w Polsce.

Czytaj takżeMorderstwo ministra Pierackiego. Zabił go ukraiński nacjonalista

Podsumowanie

Wizyta Sławomira Mentzena we Lwowie oraz jej następstwa ukazują skomplikowane relacje polsko-ukraińskie, w których historia odgrywa kluczową rolę. Dyskusje na temat upamiętniania postaci takich jak Stepan Bandera oraz reakcje na krytykę z tym związaną świadczą o potrzebie dialogu i wzajemnego zrozumienia w kwestiach historycznych, aby budować trwałe i oparte na szacunku relacje między obu narodami.