Biedronka zawalczy na Słowacji o pozycję lidera rynku. "Potrzebujemy trzech lat"

Sieć Biedronka niedawno rozpoczęła ekspansję na Słowacji, uruchomiła pierwsze sklepy. Zdaniem Luisa Araujo, dyrektora generalnego Biedronki, tamtejszy rynek ma podobieństwa do polskiego, ale są też istotne różnice. Trzeba go poznać, by zawalczyć o pozycję lidera, co może potrwać mniej więcej trzy lata.

Maj 7, 2025 - 12:51
 0
Biedronka zawalczy na Słowacji o pozycję lidera rynku. "Potrzebujemy trzech lat"

– Z perspektywy populacyjnej ten kraj jest odpowiednikiem regionów Polski, to relatywnie niewielki rynek, natomiast jego zaletą jest nieco mniejsza konkurencja niż w Polsce, mniej punktów sprzedaży w przeliczeniu na mieszkańca. Nie ma tam tak wielu graczy, nie tylko sieci krajowych, ale też regionalnych i lokalnych, których w Polsce wciąż jest bardzo dużo – wyjaśnia Luis Araujo, dyrektor generalny sieci Biedronka.

Biedronka na Słowacji chce walczyć o pozycję lidera

– Oczywiście mamy duże ambicje co do Słowacji, uważnie badamy rynek, trendy konsumenckie, tworzymy w Polsce zespół, który ma solidne doświadczenie w Biedronce – CEO, dyrektor handlowy i dyrektor operacyjny to moi koledzy z Polski, którzy pracują od wielu, wielu lat.

Menedżer zaznacza, że rynek słowacki ma podobieństwa do polskiego, są też różnice, których będzie trzeba się nauczyć.

– Musimy poznać konsumentów, zidentyfikować ich oczekiwania i potrzeby. Sądzę, że potrzebujemy mniej więcej trzech lat, by zawalczyć o pozycję lidera. Jestem przekonany, że to się uda, udowodniliśmy, że jest to możliwe w Polsce. Pierwsze doświadczenia są pozytywne, klienci bardzo dobrze przyjęli markę – zapewnia Araujo.

– Nasze sklepy w tym kraju będą ewoluować zgodnie z potrzebami tamtejszych konsumentów, ale co do zasady zamierzamy wdrażać te rozwiązania, które wypracowaliśmy w Polsce – wielkość sklepów, układ sali sprzedaży, model biznesowy, ścieżka ekspansji, strategie promocyjne, te wszystkie elementy będziemy adaptować do rynku słowackiego. W Polsce mamy do czynienia z ogromną popularnością promocji in-out, są istotną częścią propozycji Biedronki i innych sieci, także naszych konkurentów z Lidla czy Dino. Na Słowacji tego trendu jeszcze nie widać – kontynuuje menedżer.

Jeronimo Martins chce maksymalnie wykorzystać synergie

– Start zawsze jest trudny, ale cały proces został zaprojektowany tak, by maksymalnie wykorzystać skalę polskiego biznesu i stworzyć synergie, korzystając w pierwszym okresie z infrastruktury logistycznej, z korzyścią zarówno dla Polski, jak i Słowacji. Będziemy systematycznie poprawiać wydajność i optymalizować procesy operacyjne, by jak najszybciej przekroczyć próg rentowności – podsumowuje Luis Araujo.

Ile sklepów zamierza otworzyć Biedronka na Słowacji? 

Przypomnijmy, że Biedronka zamierza otwierać na Słowacji 20–30 sklepów rocznie. Plan minimum na koniec 2026 r. to 50 placówek. Wydaje się to niewiele, należy jednak pamiętać, że Słowacja to nie Polska. Jest to kraj dużo mniejszy, zamieszkany przez zaledwie 5,5 mln osób, dlatego też tempo ekspansji i liczba placówek muszą być dostosowane do jego potencjału.

W naszym kraju działa obecnie ponad 3,7 tys. Biedronek. Oznacza to, że jeden sklep sieci przypada średnio na 10 tys. mieszkańców. Przyjmując analogiczny przelicznik, można by wysnuć wniosek, że u naszych południowych sąsiadów na ten moment jest miejsce na 550 dyskontów z sympatycznym owadem w logo.