Belgowie nie podbili Strzały Walońskiej 2025. Remco Evenepoel i Thibau Nys tłumaczą się dlaczego
Tegoroczna edycja Strzały Walońskiej, choć miała belgijskich faworytów, nie zakończyła się sukcesem dla gospodarzy. Thibau Nys przeciął metę na 8. pozycji, a lokatę niżej uplasował się Remco Evenepoel. Obaj panowie po wszystkim tłumaczyli się z przyczyn swojej „porażki”, za jaką wielu odebrało miejsca pod koniec czołowej „10”. Środowa Strzała Walońska zakończyła się drugim w historii […] The post Belgowie nie podbili Strzały Walońskiej 2025. Remco Evenepoel i Thibau Nys tłumaczą się dlaczego first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Tegoroczna edycja Strzały Walońskiej, choć miała belgijskich faworytów, nie zakończyła się sukcesem dla gospodarzy. Thibau Nys przeciął metę na 8. pozycji, a lokatę niżej uplasował się Remco Evenepoel. Obaj panowie po wszystkim tłumaczyli się z przyczyn swojej „porażki”, za jaką wielu odebrało miejsca pod koniec czołowej „10”.
Środowa Strzała Walońska zakończyła się drugim w historii zwycięstwem Tadeja Pogačara. Słoweniec odjechał od rywali na finałowym Mur de Huy i zanotował największą przewagę nad drugim na mecie kolarzem od 2003 roku. Tym był Kévin Vauquelin, a podium uzupełnił Tom Pidcock. A gdzie byli faworyzowani Belgowie? Najwyżej z przedstawicieli tej nacji uplasował się Thibau Nys, który choć w oczach wielu miał walczyć o zwycięstwo to jednak ostatecznie nie zdołał się włączyć do rywalizacji o końcowy triumf.
Dzisiejszy deszcz spowodował znacznie większe zmęczenie w nogach niż się spodziewałem. Przemokłem, zmarzłem, a potem momentami miałem na sobie za dużo próbując się ogrzać. Czasami było za gorąco, a czasami za zimno. W finale ważne było pozbycie się jak największej ilości ubrań, ale szybko zauważyłam, że zimno uderzyło w moje nogi. Ostatecznie moje nogi po prostu się zablokowały z powodu zimna, ale fizycznie czułem się dobrze. Takie są wyścigi. To była walka z samym sobą, a Tadej był jedynym, który miał jeszcze przyspieszenie w nogach. Wrócę tu w przyszłości po lepszy wynik, już nie mogę się tego doczekać
— tłumaczył Thibau Nys.
Jeszcze pozycję niżej metę przeciął Remco Evenepoel, który zaskoczył wszystkich bardzo spokojnym, wręcz pasywnym przejechaniem trasy Strzały Walońskiej. Choć jego koledzy z Soudal Quick-Step wykonywali sporo pracy to mistrz olimpijski nie zdecydował się na żaden atak, a na finałowej wspinaczce pod Mur de Huy po prostu spłynął kończąc na 9. pozycji.
To był bardzo trudny wyścig. Dawno nie ścigałem się w deszczu i przez to, że czułem się naprawdę dobrze przez cały dzień podkręciliśmy wraz z zespołem tempo w peletonie. Cały czas wszystko układało się idealnie, a ja myśląc o końcówce przedwcześnie się rozebrałem. To dlatego w finale zmarzłem i straciłem całą energię. Mogę winić tylko siebie. Kiedy Tadej przyspieszył moje nogi były skostniałe. Mogę winić tylko zimno, bo wcześniej czułem się super dobrze. Poza ostatnim kilometrem wszystko było idealne, więc wiem jakich błędów nie popełniać w przyszłości. Traktuję to jako lekcję i motywację przed niedzielą
— opowiedział Remco Evenepoel.
Na pocieszenie dla Belgów można jednak dodać, że ich sąsiedzi z Holandii mogą być dużo bardziej niezadowoleni. Pierwszy raz w niemal 100-letniej historii Strzały Walońskiej zdarzyło się bowiem by w czołowej „50” zabrakło jakiegokolwiek przedstawiciela tej nacji. Niektórych, oczywiście z przymrużeniem oka, z pewnością ucieszy, że może i nie jest idealnie, ale sąsiad to ma jeszcze gorzej.The post Belgowie nie podbili Strzały Walońskiej 2025. Remco Evenepoel i Thibau Nys tłumaczą się dlaczego first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.