Arsenal szuka następcy Gabriela Martinellego. Na liście życzeń dwa znane nazwiska
Nie tylko środkowy napastnik! Arsenal pracuje także nad pozyskaniem nowego zawodnika do innej pozycji w ich formacji ofensywnej. Z ustaleń Davida Ornsteina wynika również, że The Gunners starają się znaleźć kolejnego lewego skrzydłowego. Dziennikarz The Atheltic donosi, że włodarze ekipy z czerwonej części północnego Londynu zagięli parol na Nico Williamsa z Athleticu Bilbao oraz Anthony'ego [...] Artykuł Arsenal szuka następcy Gabriela Martinellego. Na liście życzeń dwa znane nazwiska pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.

Nie tylko środkowy napastnik! Arsenal pracuje także nad pozyskaniem nowego zawodnika do innej pozycji w ich formacji ofensywnej. Z ustaleń Davida Ornsteina wynika również, że The Gunners starają się znaleźć kolejnego lewego skrzydłowego.
Dziennikarz The Atheltic donosi, że włodarze ekipy z czerwonej części północnego Londynu zagięli parol na Nico Williamsa z Athleticu Bilbao oraz Anthony’ego Gordona, który aktualnie jest gwiazdą linii ataku Newcastle United. Obaj utalentowani skrzydłowi są bacznie obserwowani przez skautów wicemistrzów Anglii.
Osoby decyzyjne w ich strukturach rozważają przejście do konkretnych działań w sprawie ich pozyskania. Jednocześnie Ornstein zaprzeczył też doniesieniom łączącym Armaty z Rodrygo. Skrzydłowy Realu Madryt nie jest w kręgu zainteresowań Arsenalu, który wybiera inne opcje.
Powyższe wieści w pewnym stopniu łączą się natomiast z przekazem Daily Mirror. Zdaniem angielskiego serwisu, londyńczycy przygotowują się także do sprzedaży Gabriela Martinellego. Brazylijczyk ma znajdować się na wylocie z klubu i być częścią roszad w składzie Mikela Artety przed następnym sezonem.
Reprezentant Canarinhos zdołał uzbierać 9 goli oraz 6 asyst w 48 rywalizacjach wszystkich rozgrywek bieżącego sezonu. 23-latek od kilku lat jest podstawowym lewym skrzydłowym ekipy z Emirates Stadium. Transfermarkt.de za jego wycenę uznaje kwotę 55 milionów euro.
Artykuł Arsenal szuka następcy Gabriela Martinellego. Na liście życzeń dwa znane nazwiska pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.