Ależ awantura na komisji w Sejmie. Michał Wójcik z PiS nie potrafił utrzymać emocji

Na koniec posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka doszło do awantury. – Panie pośle, proszę nie wyzywać parlamentarzystów. Jest pan czerwony, jest pan agresywny, jest pan nadpobudliwy – mówił Patryk Jaskulski w kierunku Michała Wójcika. Poseł PiS podszedł do stołu prezydialnego, obrażał polityków koalicji rządzącej i przewodniczącemu wyrwał z rąk dokumenty. W piątek 9 maja odbyło się posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Marszałek Sejmu wezwał na te obrady Karola Nawrockiego. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta miał wytłumaczyć się ws. swojego oświadczenia majątkowego i doniesień dotyczących okoliczności nabycia mieszkania w Gdańsku od pana Jerzego. Kandydat PiS wcześniej zapowiedział nawet, że stawi się na obradach, gdyż jak stwierdził, nie ma nic do ukrycia. Kierownictwo partii z Nowogrodzkiej postanowiło jednak inaczej i Nawrockiego w Sejmie w piątek nie było. Michał Wójcik z PiS wyrwał posłowi kartki z rąk. Wielka awantura w Sejmie – Karol Nawrocki stchórzył i nie przyszedł. Ale to nie była jego decyzja, tylko Jarosława Kaczyńskiego, który po prostu zakazał mu udziału w tej komisji – skwitował Patryk Jaskulski z KO, wiceprzewodniczący komisji. Anna Maria Żukowska z Lewicy dodała: – Mamy do czynienia z pętlą kłamstw. Komisja jest po to, żeby także takie sprawy wyjaśniać. Aktywni byli też obecni na posiedzeniu posłowie PiS. Próbowali przekrzykiwać prezydium komisji, a na sam koniec doszło do potężnej awantury. Politycy PiS domagali się informacji w kwestii reprywatyzacji w Warszawie (nie było to przedmiotem obrad). Mocno zdenerwowany Michał Wójcik, poseł PiS, nagle podszedł do stołu, przy którym siedzieli szefowie komisji. – Manipulanci, kłamcy, oszuści! – wykrzykiwał polityk w kierunku posłów Koalicji 15 października. Kłótnię uwieczniły kamery obecnych na posiedzeniu mediów. Z Wójcikiem próbowała jeszcze rozmawiać Katarzyna Piekarska z KO, ale poseł PiS był jak w amoku. W pewnym momencie Wójcik wyrwał dokumenty z rąk przewodniczącego Pawła Śliza (Polska 2050-Trzecia Droga). – Panie pośle, proszę się opanować. Jest pan czerwony, jest pan agresywny, jest pan nadpobudliwy – mówił Patryk Jaskulski do Michała Wójcika. Chwilę wcześniej z posłami koalicji awanturował się także Paweł Jabłoński z PiS. W relacjach medialnych widać, jak wykrzykuje coś w ich kierunku i grozi im palcem. – Panie pośle Jabłoński, proszę nie wyzywać parlamentarzystów od klaunów – uspokajał go Jaskulski. A przewodniczący Paweł Śliz zapowiedział, że skieruje zachowanie posłów PiS do komisji etyki. Gdańsk składa zawiadomienie ws. Nawrockiego Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Karol Nawrocki jednak obiecał dożywotnią opiekę panu Jerzemu z Gdańska, od którego kupił kawalerkę. Interia ujawniła dokument podpisany przez prezesa IPN, pochodzi on z sierpnia 2021 roku. "Ja niżej podpisany Karol Nawrocki oświadczam, iż zobowiązałem się do dożywotniego utrzymania Jerzego Ż. poprzez dostarczenie mu wyżywienia, ubrania, mieszkania położonego w Gdańsku przy ul. (…), światła i opału, zapewnienia odpowiedniej pomocy i pielęgnowania w chorobie oraz sprawienia własnym kosztem pogrzebu odpowiadającego zwyczajom miejscowym" – czytamy w piśmie ujawnionym przez Interię. W piątek z kolei władze Gdańska przekazały, że składają zawiadomienie do prokuratury w sprawie poświadczenia nieprawdy i działania na szkodę Jerzego Ż. oraz gminy przez Karola Nawrockiego.

Maj 9, 2025 - 13:24

Ależ awantura na komisji w Sejmie. Michał Wójcik z PiS nie potrafił utrzymać emocji

Na koniec posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka doszło do awantury. – Panie pośle, proszę nie wyzywać parlamentarzystów. Jest pan czerwony, jest pan agresywny, jest pan nadpobudliwy – mówił Patryk Jaskulski w kierunku Michała Wójcika. Poseł PiS podszedł do stołu prezydialnego, obrażał polityków koalicji rządzącej i przewodniczącemu wyrwał z rąk dokumenty. W piątek 9 maja odbyło się posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Marszałek Sejmu wezwał na te obrady Karola Nawrockiego. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta miał wytłumaczyć się ws. swojego oświadczenia majątkowego i doniesień dotyczących okoliczności nabycia mieszkania w Gdańsku od pana Jerzego. Kandydat PiS wcześniej zapowiedział nawet, że stawi się na obradach, gdyż jak stwierdził, nie ma nic do ukrycia. Kierownictwo partii z Nowogrodzkiej postanowiło jednak inaczej i Nawrockiego w Sejmie w piątek nie było. Michał Wójcik z PiS wyrwał posłowi kartki z rąk. Wielka awantura w Sejmie – Karol Nawrocki stchórzył i nie przyszedł. Ale to nie była jego decyzja, tylko Jarosława Kaczyńskiego, który po prostu zakazał mu udziału w tej komisji – skwitował Patryk Jaskulski z KO, wiceprzewodniczący komisji. Anna Maria Żukowska z Lewicy dodała: – Mamy do czynienia z pętlą kłamstw. Komisja jest po to, żeby także takie sprawy wyjaśniać. Aktywni byli też obecni na posiedzeniu posłowie PiS. Próbowali przekrzykiwać prezydium komisji, a na sam koniec doszło do potężnej awantury. Politycy PiS domagali się informacji w kwestii reprywatyzacji w Warszawie (nie było to przedmiotem obrad). Mocno zdenerwowany Michał Wójcik, poseł PiS, nagle podszedł do stołu, przy którym siedzieli szefowie komisji. – Manipulanci, kłamcy, oszuści! – wykrzykiwał polityk w kierunku posłów Koalicji 15 października. Kłótnię uwieczniły kamery obecnych na posiedzeniu mediów. Z Wójcikiem próbowała jeszcze rozmawiać Katarzyna Piekarska z KO, ale poseł PiS był jak w amoku. W pewnym momencie Wójcik wyrwał dokumenty z rąk przewodniczącego Pawła Śliza (Polska 2050-Trzecia Droga). – Panie pośle, proszę się opanować. Jest pan czerwony, jest pan agresywny, jest pan nadpobudliwy – mówił Patryk Jaskulski do Michała Wójcika. Chwilę wcześniej z posłami koalicji awanturował się także Paweł Jabłoński z PiS. W relacjach medialnych widać, jak wykrzykuje coś w ich kierunku i grozi im palcem. – Panie pośle Jabłoński, proszę nie wyzywać parlamentarzystów od klaunów – uspokajał go Jaskulski. A przewodniczący Paweł Śliz zapowiedział, że skieruje zachowanie posłów PiS do komisji etyki. Gdańsk składa zawiadomienie ws. Nawrockiego Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Karol Nawrocki jednak obiecał dożywotnią opiekę panu Jerzemu z Gdańska, od którego kupił kawalerkę. Interia ujawniła dokument podpisany przez prezesa IPN, pochodzi on z sierpnia 2021 roku. "Ja niżej podpisany Karol Nawrocki oświadczam, iż zobowiązałem się do dożywotniego utrzymania Jerzego Ż. poprzez dostarczenie mu wyżywienia, ubrania, mieszkania położonego w Gdańsku przy ul. (…), światła i opału, zapewnienia odpowiedniej pomocy i pielęgnowania w chorobie oraz sprawienia własnym kosztem pogrzebu odpowiadającego zwyczajom miejscowym" – czytamy w piśmie ujawnionym przez Interię. W piątek z kolei władze Gdańska przekazały, że składają zawiadomienie do prokuratury w sprawie poświadczenia nieprawdy i działania na szkodę Jerzego Ż. oraz gminy przez Karola Nawrockiego.