„Zła sława: Ciemna strona kidfluencingu” – Netflix odsłania mroczne kulisy dziecięcej sławy

Netflix po raz kolejny rzuca światło na najmroczniejsze zakamarki świata mediów społecznościowych. Nowy serial dokumentalny ujawnia szokującą prawdę o wykorzystywaniu dziecięcych influencerów i pokazuje, jak łatwo pogoń za sławą i pieniędzmi może zmienić niewinne marzenia w koszmar. Artykuł „Zła sława: Ciemna strona kidfluencingu” – Netflix odsłania mroczne kulisy dziecięcej sławy pochodzi z serwisu SOCIALPRESS.

Kwi 26, 2025 - 18:31
 0
„Zła sława: Ciemna strona kidfluencingu” – Netflix odsłania mroczne kulisy dziecięcej sławy
Kadr ze zwiastuna dokumentu

Kidfluencerzy – dziecięcy twórcy internetowi budujący kariery w social mediach – stali się w ostatnich latach fenomenem popkulturowym. Jednak za kolorowymi profilami, milionami polubień i bajkowymi sukcesami często kryje się straszna rzeczywistość.

Nowy trzyczęściowy serial Netflixa, Zła sława: Ciemna strona kidfluencingu, wstrząsa widzami. Dokument brutalnie pokazuje, jak cienka jest granica między niewinną zabawą w internecie a poważnym wykorzystywaniem nieletnich.

Piper Rockelle: od dziecięcej gwiazdy do symbolu mrocznej strony influencingu

Główną bohaterką dokumentu jest Piper Rockelle, która już jako ośmiolatka zaczęła zdobywać popularność na YouTube. Nagrywała niewinne filmy, wyzwania i psikusy, które szybko przyciągnęły miliony widzów. Jednak to, co miało być zabawą, przerodziło się w ogromny biznes kontrolowany przez jej matkę i menedżerkę w jednej osobie – Tiffany Smith.

Serial szczegółowo pokazuje, jak Piper i inne dzieci z grupy The Squad stały się narzędziami do generowania przychodów. Zarobki liczono w setkach tysięcy dolarów miesięcznie, a młodzi twórcy zamiast normalnego życia prowadziły zawodową działalność pod presją wyświetleń i sponsorów.

Plan filmowy 24/7 i system kontroli

Smith stworzyła wokół dzieci środowisko przypominające sektę. Wynajęła dom, w którym młodzi influencerzy mieszkali i spędzali całe dnie, produkując treści niemal bez przerwy. Szkoła schodziła na dalszy plan (większość dzieci przeszła na tryb zdalny), a prywatność niemal przestała istnieć. Co więcej, rodzice członków grupy nie mogli przebywać w domu w trakcie nagrań.

Widzowie serialu dowiadują się, że codzienność dzieci podporządkowana była nagrywaniu filmów. Z biegiem czasu pojawiało się coraz więcej wymuszeń. Smith domagała się od dzieci częstszych interakcji o zabarwieniu seksualnym i kreowania sztucznych „shipów” między uczestnikami dla zwiększenia oglądalności.

Stylistyka grupy przyznaje nawet, że Smith wymagała od niej projektowania bardziej „zdzirowatych” strojów dla niektórych dziewczyn. Ponadto dzieci miały pozować w określony sposób, żeby zwiększyć atrakcyjność miniaturek filmów.

Co pokazuje Zła sława…? Nadużycia, manipulacje i niepokojące praktyki

Byli członkowie The Squad opowiadają o licznych nadużyciach, jakim byli poddawani. Od manipulacji emocjonalnej, po przymuszanie do niewłaściwych zachowań przed kamerą. Pojawiają się też zarzuty o dostarczanie alkoholu nieletnim, nieodpowiednie rozmowy czy nawet wykorzystanie fizyczne.

Najbardziej szokujące wątki dotyczą też faktu, że ponad 90% odbiorców treści dziecięcych gwiazd stanowili dorośli mężczyźni. W serialu pokazano, jak łatwo młodzi twórcy są wystawiani na niebezpieczeństwo i jak niewiele zabezpieczeń istnieje, by ich chronić.

Procesy sądowe i brak reakcji platform

W 2022 roku kilku młodych influencerów złożyło przeciwko Tiffany Smith pozew opiewający na 22 miliony dolarów. Choć kobieta zaprzecza wszystkim oskarżeniom, w ramach ugody zgodziła się na wypłatę 1,85 mln dolarów. Jednak, jak pokazuje dokument, zjawisko wykorzystywania dzieci w mediach społecznościowych to znacznie szerszy problem. Platformy takie jak YouTube czy Instagram nadal nie reagują dostatecznie skutecznie.

Twórcy Złej sławy wielokrotnie zwracali się do przedstawicieli cyfrowych gigantów o komentarz, ale pozostali bez odpowiedzi.

Rozpaczliwa potrzeba zmian

Reżyserzy serialu, Jenna Rosher i Kief Davidson, podkreślają, że ich celem nie było oskarżanie Piper Rockelle – ona sama również jest ofiarą systemu. Wskazują za to na dramatyczny brak regulacji dotyczących pracy dzieci w branży cyfrowej i apelują o zmiany, które ochronią najmłodszych przed nadużyciami.

Byli członkowie The Squad, dziś starsi o kilka lat, również apelują o większą świadomość. Zarówno po stronie młodych aspirujących influencerów, jak i ich rodziców.

Zła sława… – mocny głos w dyskusji o granicach internetu

Zła sława: Ciemna strona kidfluencingu to nie tylko opowieść o pojedynczym przypadku. To przestroga przed bezrefleksyjnym pędem za sławą i zyskiem, która uderza najmocniej w tych, którzy powinni być najbardziej chronieni – w dzieci.

Serial uświadamia, że za cukierkowym obrazkiem sukcesu kryją się często traumy, nadużycia i dramaty, które mogą mieć konsekwencje na całe życie. Apel o zmiany w zakresie ochrony młodych twórców w zeszłym roku wyraziła również w Polsce Rzeczniczka Praw Dziecka.

Artykuł „Zła sława: Ciemna strona kidfluencingu” – Netflix odsłania mroczne kulisy dziecięcej sławy pochodzi z serwisu SOCIALPRESS.