Zetki idą do urn. Od momentu ogłoszenia kandydatów Olek wiedział, na kogo chce oddać głos
18-letni Olek uważa, że PO i PiS istnieją już tylko po to, by powtarzać: "Jeśli nie my, to oni". On i jego rówieśnicy chcą, by ich głosy w wyborach naruszyły ten zamknięty układ.
18-letni Olek uważa, że PO i PiS istnieją już tylko po to, by powtarzać: "Jeśli nie my, to oni". On i jego rówieśnicy chcą, by ich głosy w wyborach naruszyły ten zamknięty układ.