
Silna eksplozja na osiedlu w Bałaszycha pod Moskwą. Agencja AP udostępniła nagrania, na których widać pożar auta pod jednym z bloków. Okazało się, że doszło do zamachu na życie rosyjskiego generała Jarosława Moskalika, zastępcy szefa Głównego Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji. Jeden z mieszkańców osiedla wrzucił też nagranie do mediów społecznościowych. Wszystko wygląda na to, że ładunek wybuchowy został zdetonowany zdalnie w zaparkowanym samochodzie, gdy Moskalik przechodził obok. Eksplozja była na tyle silna, że wybite zostały szyby w okolicznych budynkach. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej potwierdził, że użyto improwizowanego ładunku wybuchowego i wszczął śledztwo w sprawie zabójstwa. Moskalik był doświadczonym oficerem, który w przeszłości reprezentował Rosję w negocjacjach dotyczących konfliktu na Ukrainie, m.in. w rozmowach w formacie normandzkim w 2015 roku. Do tej pory nie ustalono, kto stoi za zamachem na Moskalika. Władze rosyjskie określiły to jako akt terrorystyczny, a śledztwo trwa.