Żabka mówi jak wygląda przyszłość konceptów Nano i Drive. Co dalej z tymi projektami?
Podczas konferencji Grupy Żabka, poświęconej podsumowaniu działań sieci w 2024 roku, poruszono kwestię sklepów w formule Nano oraz Drive. Przedstawiciele marki podkreślili, że cały czas poszukują nowych rozwiązań, mających na celu polepszenie jakości tego typu placówek.

We wtorek 25 marca miała miejsce specjalna konferencja Grupy Żabka, w trakcie której omówiono najważniejsze działania sieci w 2024 roku. Wśród poruszonych tematów warto wymienić m.in. ekspansję na rynku polskim i zagranicznym, rozwój konceptu gastronomicznego oraz oferty usługowej, jak i zwiększenie sprzedaży w biznesach cyfrowych. W trakcie spotkania omówiono także wyniki finansowe, z podziałem na poszczególne kwartały.
Co dalej z Żabką Nano?
Podczas konferencji poruszono również kwestie związane z rozwojem formatu Nano. Pod koniec roku liczba placówek działających pod tym szyldem wynosiła 52. Firma podkreśla, że chce dalej rozwijać koncept, widząc jego przyszłość w konkretnych lokalizacjach.
- Format Nano wdrażany jest w nowych miejscach. W tym momencie skupiamy się na lokalizacjach specjalistycznych. Fabryki, biura, akademiki - to jest nasz priorytet ekspansji, jeśli chodzi o tę formułę. W najbliższym okresie nie przewidujemy natomiast rozwoju tego konceptu w lokalizacjach ulicznych - przekazał Tomasz Blicharski, Group Chief Strategy & Development Office.
Przedstawiciel Grupy dodał, że firma nie rozważa możliwości sprzedaży alkoholu w punktach Nano, gdyż nie pozwala na to prawo.
Tomasz Suchański o Żabce Drive: cały czas szukamy nowych rozwiązań
Kolejnym formatem, którego chęć rozwoju deklaruje Grupa Żabka, są sklepy działające pod szyldem Drive. Mowa o placówkach, w których można zrobić zakupy nie wychodząc z samochodu. Jak podkreślił Tomasz Suchański, dyrektor generalny sieci, firma stale poszukuje rozwiązań, mających na celu ulepszenie tej formuły.
- Cały czas szukamy nowych rozwiązań. Żabka Drive to format, z którego wyników jesteśmy bardzo zadowoleni. Różnica pomiędzy nim, a standardowym sklepem polega na tym, że potrzebuje on dość specyficznego miejsca, czyli lokalizacji przy ruchliwych ulicach z możliwością wjazdu. Nie zatrzymujemy tego projektu i będziemy to rozwijać - mówi Tomasz Suchański, CEO Grupy Żabka.
Tomasz Blicharski, Group Chief Strategy & Development Office podkreślił, że należy pamiętać, że wspomniane formaty sklepów stanowią uzupełnienie do oferty Żabki.
- Mamy kilkanaście wariantów sklepów. One uzupełniają ofertę Żabki i tak należy na to patrzeć - skwitował Blicharski.