UE boi się Trumpa. Apel do Brukseli: żadnych ceł przed szczytem NATO!

W obliczu zbliżającego się szczytu NATO w Hadze państwa Unii Europejskiej wzywają Komisję Europejską do wstrzymania wszelkich decyzji dotyczących USA – w tym potencjalnych ceł odwetowych. Jak informuje Financial Times, europejscy przywódcy obawiają się eskalacji napięć z prezydentem Donaldem Trumpem, które mogłyby zagrozić przebiegowi spotkania Sojuszu. Atmosfera dyplomatyczna staje się coraz bardziej napięta, a Bruksela stara się nie dopuścić do powtórki scenariusza z 2018 roku.

fot. Warszawa w Pigułce

Unia Europejska tonuje napięcia z USA. Apel o wstrzymanie decyzji ws. ceł odwetowych przed szczytem NATO

Na niespełna dwa miesiące przed czerwcowym szczytem NATO w Hadze rządy państw Unii Europejskiej apelują do Komisji Europejskiej o powściągliwość wobec Stanów Zjednoczonych – poinformował w czwartek Financial Times. Chodzi przede wszystkim o unikanie podejmowania decyzji dotyczących ewentualnych ceł odwetowych, które mogłyby rozgrzać stosunki transatlantyckie i zaostrzyć relacje z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Cła odwetowe na USA? UE naciska na Brukselę, by wstrzymać działania

Według informacji FT, unijni dyplomaci i urzędnicy wskazują, że działania Komisji Europejskiej powinny zostać zawieszone do zakończenia szczytu NATO, który odbędzie się 24–25 czerwca. W tle znajduje się napięta atmosfera między Waszyngtonem a Brukselą, w tym nie tylko polityka handlowa USA, ale też kontrowersyjne wypowiedzi Trumpa o Ukrainie i Grenlandii.

Apel dotyczy m.in. wstrzymania debat o amerykańskich taryfach, publicznej krytyki polityki USA oraz prób zaostrzenia kursu wobec działań Trumpa. Bruksela – jak ujawnia dziennik – rozważała możliwość nałożenia ceł odwetowych w związku z decyzjami administracji amerykańskiej, ale w obawie przed kolejnym konfliktem, przywódcy krajów członkowskich chcą „schować sprawę pod dywan” do czasu zakończenia szczytu.

Dyplomatyczna gra ciszy. UE nie chce powtórki z 2018 roku

Niepokój wśród unijnych liderów budzi przede wszystkim możliwość powtórki sytuacji z 2018 roku, kiedy to Donald Trump podczas szczytu NATO w Brukseli zagroził wycofaniem USA z Sojuszu. Według cytowanego przez FT wysokiego rangą unijnego urzędnika, w Brukseli panuje dziś „ogromna nerwowość”. – Zrobimy wszystko, by Trump przyjechał, usłyszał to, co chce usłyszeć, i wyjechał bez katastrofy – powiedział.

Rutte w roli mediatora. Szczyt NATO pod ścisłą kontrolą

Według „Financial Times”, sekretarz generalny NATO Mark Rutte ma odegrać kluczową rolę w tonowaniu napięć. Państwa członkowskie miały zaapelować do niego o ograniczenie programu czerwcowego szczytu do absolutnego minimum, by uniknąć sporów i nadmiernych interakcji z prezydentem USA. Rutte, jako były premier Holandii i bliski współpracownik Ursuli von der Leyen, ma także pomóc w koordynacji stanowisk Brukseli i Sojuszu.

Relacje pod presją, ale wciąż strategiczne

Unia Europejska i NATO to formalnie odrębne organizacje, jednak aż 23 kraje należą jednocześnie do obu struktur. Napięcia w relacjach z USA mogą mieć więc realne skutki nie tylko dla handlu, ale także dla wspólnej polityki bezpieczeństwa. Czerwcowy szczyt w Hadze stanie się zatem próbą zachowania jedności Zachodu w obliczu napięć transatlantyckich i nieprzewidywalności amerykańskiego przywódcy.

Artykuł UE boi się Trumpa. Apel do Brukseli: żadnych ceł przed szczytem NATO! pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.