Test wytrzymałości Thermomix TM7. Oto jak sprzęt zniósł eksperyment
A w zasadzie to dwa testy. Bo choć testowaliśmy już Thermomix TM7, pewną zagadką nadal pozostaje kwestia tego, jak w codziennym użytkowaniu sprawdzać będzie się 10-calowy ekran urządzenia. Przedstawiciele Vorwerk zapewniają, że tablet jest chroniony przez szkło hartowane o grubości 4 mm, przez co żadne akcesoria do Thermomixa nie zarysują go przez przypadek. Wiemy jednak, […] Artykuł Test wytrzymałości Thermomix TM7. Oto jak sprzęt zniósł eksperyment pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


A w zasadzie to dwa testy. Bo choć testowaliśmy już Thermomix TM7, pewną zagadką nadal pozostaje kwestia tego, jak w codziennym użytkowaniu sprawdzać będzie się 10-calowy ekran urządzenia.
Przedstawiciele Vorwerk zapewniają, że tablet jest chroniony przez szkło hartowane o grubości 4 mm, przez co żadne akcesoria do Thermomixa nie zarysują go przez przypadek. Wiemy jednak, że praktyka lubi zaskakiwać i ekrany z mocniejszymi zabezpieczeniami potrafiły się uszkadzać. Dlatego zwróćmy uwagę na dwa testy, które, nawet jeśli odbywały się w kontrolowanym środowisku (prasowe pokazy urządzenia), to i tak powiedzą nam już coś więcej.
Test #1: Garnek kontra ekran Thermomix TM7
Kilkusekundowy film z testu wyparował z konta @netara27 na TikToku w kilkanaście dni od jego opublikowania. Na szczęście, udało się w porę opisać to, co na materiale się właściwie wydarzyło, więc choć klipu realnie nie da się już obejrzeć, wiemy, jakie były efekty eksperymentu.
Na TikToku pojawił się kilkusekundowy film zatytułowany „test wytrzymałości Thermomix TM7”, na którym uderzano ekran nowego robota kuchennego garnkiem zupełnie jak młotkiem. Po kilku stuknięciach widzimy, że wyświetlacz w urządzeniu jest jak nowy, bez żadnych pęknięć. Uderzenia nie należały do najsilniejszych, natomiast pokazują, że wyświetlacz wydaje się wytrzymały. Albert Żurek, dziennikarz SpidersWeb w tekście opisującym film
Albert Żurek wspomina również, że trudno ocenić, jak szkło hartowane zachowałoby się, gdy „zapełniony garnek wypadłby nam z ręki i spadłby z większej wysokości prosto na ekran” – czytamy w artykule. Mnie bardziej intryguje fakt, że filmik jednak zniknął z sieci. Szczególnie że następny test dalej można wciąż zobaczyć.